Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byłam wczoraj na randce

..facet mnie NIE odwiózł, a tylko odprowadził na przystanek.....................

Polecane posty

Gość im dreaming
Hmmm ale z drugiej strony jakie to nielogiczne. Pierwsze spotkanie słabo znających się osób, nie wiadomo, czy będzie następne czy nie.. stąd każdy powinien płacić za siebie.... To jest dopiero skrajny mateiralizm. "Nie zaplace za kawe kobiety, bo moze sie juz nie spotkamy i 7zl pojdzie w bloto"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Związek dwojga ludzi, plany na przyszłość: wtedy jedno może utrzymywać drugie" nie sądzisz, ze jest jednak drobna rożnica między zapłaceniem na randce za kawę, a utrzymywaniem kogos? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im dreaming
wyszlam z kapieli, ile Ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przeliczaanie 8 zł na to, czy się opłaca, bo nie wiem czy się spotkamy nadaje się do kabaretu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppllllll
ale w gruncie rzeczy to bardzo szkoda mi tych gostków,którzy przed randką muszą się zapożyczać na kawę,albo odkładają z kieszonkowego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Związek dwojga ludzi, plany na przyszłość: wtedy jedno może utrzymywać drugie" ok., to bardzo cenne :) Czym więcej glosów, tym ciekawiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszłam z kąpieli - medal ma dwie strony zawsze. I owszem kobieta może zapłacić za siebie i tu będą tego zwolenniczki (lub zwolennicy), ale też jakoś tak przyjęło się, że facet płaci.. No to jakaś taka tradycja wręcz. Może to czy zapłaci i ile będzie w stanie zapłacić wykaże czy ma gest i ewentualnie czy będzie ptrafił utrzymać rodzinę ( to hipotetycznie, bo może drugiego spotkania nigdy nie być). Wracając do topu - współczuję autorce i dziewczynom, które znalazły się w takiej sytuacji. Mi kolega dał 50 zł na taksę po imprezie sylwestrowej i jeszcze powiedział, bym się nie ważyła oddawać;) Ale akurat leżąm nienaruszone w domu - akurat zabrałyśmy się ze znajomym wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skad wiesz...
>wiązek dwojga ludzi, plany na przyszłość: wtedy jedno może utrzymywać drugie jest pewna roznica miedzy utrzymywaniem, a zaproszeniem i zaplaceniem 7-10zl za kawe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im dreaming
Wyszlam, mozesz odpowiedziec na pytanie? Jestem ciekawa ile masz lat, bo moze bardzo malo i wtedy te 7zl na kawe to faktycznie sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppllllll
"To jest dopiero skrajny mateiralizm. "Nie zaplace za kawe kobiety, bo moze sie juz nie spotkamy i 7zl pojdzie w bloto"..." ---super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jest pewna roznica miedzy utrzymywaniem, a zaproszeniem i zaplaceniem 7-10zl za kawe" to jest prawie kopia mojego zdania :) Ależ teraz jesteśmy zgodne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet musi miec gest
w ramach swoich możliwości oczywiście jak nie ma i jest dziadem albo kutwą nie zasługuje na psa , o kobiecie nie wspomne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"napisałam już, że na takich miedziakach jak 7 zł rzadko się kończy..." wybacz, ale to jest szczeniackie gadanie. To, na czym sie kończy w dużej mierze zalezy od decyzji faceta - jeśli zaprosi ją do kawiarni to dziewczyna zamówi kawę i raptem chiacho (dwóch już na pewno nie dałaby rady zjeść - bez obaw). Potem może być miły spacer. Ilez taka randka może kosztować? No bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppllllll
można uprościć dylematy na pierwszej randce -samochód zostawić w chacie i przyprowadzić siebie na nogach ,albo za pomocą roweru,ewentualnie środka komunikacji miejskiej -w żadnym wypadku nie zachodzić do pomieszczeń zadaszonych,gdzie podają ciepłe napoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile może kosztować kolacja w dobrej restauracji na przykład? Podpowiem, że sporo... A czy facet zaprasza, czy raczej dwoje ludzi się umawia gdzieś? Widać nie ma uniwersalnego rozwiązania... ale jednak prezentujecie trochę staroświeckie poglądy...:P (teraz to mi się oberwie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za księżniczki same
materialistki... a z siebie coś dajecie? gdzie tam, nawet dupy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhahahahhahahahahahhaha
Facet ma placic i KONIEC!!! po co to rozkrecac!!A panom co uwazaja inaczej moze juz podziekujemy???:)) I to nie jest zadene naciaganie facetow !!!!hhahhahahahhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ile może kosztować kolacja w dobrej restauracji na przykład? " ale zrozum jedną podstawową rzecz - jesli facet ma zaprosić kobietę do dobrej restauracji i zasugerować, że ma zapłacić sama za siebie, to zdecydowanie lepiej wypadnie, jesli ją po prostu zaprosi do miłej kawiarni na dobrą kawę i lody lub ciacho i pokaże, że jest gentelmenem i spotkanie to dla niego przyjamnośc, a nie rozliczanie rachunków. Naprawdę mało jest kobiet, które w tej sytuacji powiedziałyby facetowi, ze "ona to nie chce do kawiarni, ale do luksusowej restauracji na kolecję i martini" - przecież to absurd. Facet zaprasza, facet decyduje. No chyba że mężczyzna pyta, gdzie miałaby ochotę pójść - no ale wówczas równiez musi mieć świadomość, ze jeśli będzie ona mało taktowna, to zazyczy sobie drogie wyjście (w ogóle takie pytanie jest niepotrzebne bez względu czy facet ma kase, czy nie, a raczej mężczyzna powinien je inaczej sformułować - ale to inny temat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffx
Kawa i ciastko, jasne, przyznajcie sie, ktora z was chcialaby takiej randki? Jakby facet wydal na niej 7zl, to uwazalybyscie go za skąpca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fffx, kawa i ciacho to tylko przykład jeden z wielu. Pierwszy z brzegu przyszedł mi do głowy, więc podałam. A sposóbów na udaną randkę, która nie będzie zbyt droga jest wiele - wszytko zalezy od inwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fffx, i dodam jeszcze, że z facetem, który mi sie podoba i jest dla mnie interesujący moge się świetnie czuc nawet spacerując cały wieczór po parku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co nie znaczy, ze wspólna lapka martini też nie będzie miła - wszytko zalezy od sytuacji. Jak się chce, to się da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie kawa i lampka wina
zupełnie wystarczy na 1 randce mysle, że inne dziewczyny podobnie wiec panowie naprawde nie smućcie tak, że jesteśmy kosztowne to z was są skąpce i materialiści bo wszystko przeliczacie na kase ile wydacie i co bedziecie miec w zamian ktoś tutaj dobrze napisał, facet w granicach swoich możliwosci powinien miec gest z takimi sie spotykamy i takich kochamy :) niewychowanym i dusigroszom mówimy NIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×