Wypieki na policzkach i naczynka

witajcie Moja cora 1,5 roku jakies 1,5 tygodnia temu dostala na buzce wypiekow- tak jak po spacerze w zimie. Raz byly policzki bardziej blade, raz czerwiensze (np po kapieli). Jak utrzymywalo sie to kilka dni zaczelam sie zastanawiac czy to nie uczulenie jakies. Tylko, ze nie ma zadnej wysypki, skora jest gladka. Corka nigdy nie byla na nic uczulona. W tym czasie zaczelam jej podawac regularnie sok malinowy (maz akurat chorowal i tak profilaktycznie) i podejrzewalam, ze moze to sok uczulil. Odstawilam. Rumience raz byly bardziej widoczne, raz mniej. Teraz juz nie ma tak czerwonych tych policzkow, ale pojawily sie miejscami naczynka. Czy dziecko ktorej z Was tak mialo moze? Nie wiem od czego to moze byc? Raczej na 100% to nie uczulenie. Moze zmarzla na jakims spacerze i skora sie podraznila? Jak przez 2-3 dni sie nie poprawi to pojde do lekarza, ale dopiero wtedy moge, bo wtedy bedzie nasza prywatna pediatra, ktora tez jest alergologiem, wiec na zmianach skornych sie zna. Z gory dziekuje

moja córcia tak miała w zeszłym roku, zimą, też myślałam nad alergią, poszłam do pediatry, obejrzała i stwierdziła, że to nie alergia, reakcja na zimno ... kupiłam jakiś lepszy krem ochronny, przez tydzień smarowałam w domu kilka razy i przed wyjściem też, potem tylko na wyjście, wszystko zeszło oczywiście, u Ciebie , to nie musi być to samo, ale moze akurat to tylko rekacja na pogodę, wiatr, mróz

dzieki wielkie Tez kupilam juz smarowidla rozne i zobaczymy. Corcia ma delikatna skore raczej, wiec moze to taka reakcja na to zimno.

ja nie pamiętam już dokłądnie jak się ów krem nazywał, ale to chyba az serii Emolium, czy jakoś tak

kremem buzie - najwidoczniej dziecko ma przesuszona skore