Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak się powstrzymać

przechodzi mi zlość na bylego. chcę do niego napisać

Polecane posty

Gość jak się powstrzymać

2 tygodnie jak nie jesteśmy razem. wyslal mi życzenia na urodziny. teraz wyslal zaproszenie na nk. przeszedl do porządku dziennego, że jesteśmy teraz tylko znajomymi. zerwalam ja ... ale ochlonęlam. korci mnie, żeby napisać z zapytaniem co u niego. owszem, zerwalam, ale brakuje mi teraz jego slów. nie mogę się przestawić, że już nie pogadamy. cholera muszę odpuścić aha, nie żaluję że zerwalam. nie chcę z nim być. ale chcialabym mieć kontakt zaproszenia na nk nie przyjęlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się powstrzymać
hm ... decyzja o zerwaniu byla przemyślana. nie przemyślalam co będzie po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się powstrzymać
jesli już się nie powstrzymam - mogę napisać co slychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absolutnie nie pisz do niego. jezeli wiesz ze nie chcesz z nim byc to musisz wytrzymac i nie kontaktowac sie w zaden sposob - zajmij sie czyms zeby nie myslec w ogole o nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piko989
ale dziecko masz problemy, śmiechu warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sie powstrzymac
moze i dziecko. moze i problemy. moje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weslolutka. .
u mnie to mój ze mna zerwał, na "dowidzenia" był wredny, niemiły i mnie olał. odezwałam się po miesiącu i.. powiedział "przydałaby się nam rozmowa" :) gadaliśmy 5 godzin i strasznie za mną tęsknił, miał mi tyle do powiedzenia.. :D życzę powodzenia, pozdrawiam! :* :) (dużo się uśmiechaj!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się powstrzymać
on zalożyl profil na nk. wyslal mi zaproszenie. widzę że często tam siedzi. może myśli, że go wyhaczę wiem, że nie ma co go zagadywać. po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie minął nawet tydzień od rozstania, to on zakończył znajomość \"na jakiś czas\" ;-) .. O dziwo czuję się zadziwiająco dobrze (mimo, że był pierwszym facetem, na którym zależało mi AŻ tak bardzo) , bo podnoszę się na chama, głównie ze względu na to, aby nie pokazać mu, jak bardzo mnie to zabolało . Tęsknię za nim jak fiks i czasem też mam takie myśli, żeby do niego napisać ale będę twarda, muszę być !! Nie odzywam się w ogóle, żadnych sygnałków, smsków , dzwonienia .. nic ! Trzeba zacisnąć zęby.. to kiedyś mi minie , swoją godność też trzeba mieć. Skoro Ty nie żałujesz rozstania i sama zerwałaś to nie ma sensu się odzywać, jeszcze narobisz mu jakiś nadzieji ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesolutka!!! mam nadzieje ze do siebie nie wróciliście!? dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi. Z poczatku owszem ciezko jest wytrzymac, wszystko kojarzy ci sie z ta druga osoba, brakuje ci jej ale skoro nie jestescie razem to musial byc ku temu powod. Wg mnie skoro cos sie skonczylo to juz nie powinno sie wracac do stanu poprzedniego. Bylo, minelo, nie udalo sie i trzeba zyc dalej. A co do pierwszego posta- jesli chcesz to napisz, jednak ja odradzam, przynajmniej na jakis czas. Jesli to ty zerwałas to pewnie on moze uznac to za jakas oznake, jako nadzieje mimo ze sie zadeklarowałas ze nic z tego. lepiej poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ladybird307 Dwa razy to samej rzeki się nie wychodzi? Nie zawsze się sprawdza.... Ze mną ex zerwała 2,5 miecha temu ale dopiero przed tygodniem podjełem decyzję o zerwaniu całkowicie kontaktu, na co liczę? Może zatęskni, może przemyśli sobie to i owo, może zrozumie że zniszczyła tak fajny związek. Nie mam do niej żalu, niech jej się ułoży wszystko pomyślnie.. Co do Autorki, Zgadzam się 0 kontaktu, z twojej strony każda próba kontaktu będzie odbierana jako nadzieja na powrót, możesz z nim porozmawiać że chcesz się z nim kumplować ale potrzebujecie czasu by emocje opadły Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
zastanawiam sie skad sie biora te baby co ciagle gadaja 'nie odpisuj' itd. jezu ktos was w odbyt ladowal i na twarz sie spuszczal a wy myslalyscie ze to wielka milosc i potem wam odbilo ?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się powstrzymać
no i napisalam jak sobie radzi w pracy - bo ma nową. odpisal ze spoko. i zapytal co u mnie. to ja glupia napisalam ze urwanie glowy w pracy, ze egzaminy, ze studniowka, ze wesele brata, ze z grypy nie moge wyjsc. a on na to wszystko odpisal: no to szykuja sie imprezy. trzymaj sie usune sie z jego znajomych na nk. nie chce byc w gronie bylych, ktorym pisze sie trzymaj sie. ze mna byl najdluzej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie najlepiej będzie przeczekać, skoro jesteś pewna że nic z tego nie będzie to daj sobie na wstrzymanie. Tak jak ktoś już wcześniej odpisał - niech emocje opadną, żebyście oboje byli pewni na czym stoicie. Bo nawet jeśli teraz mówisz sobie że nic z tego, to za chwile możesz pomysleć \"a może to była zła decyzja..\" Dlatego lepiej poczekać. Nie ma też sensu całkowicie zrywać kontaktu. Jeżeli będąc razem traktowaliście się na wzajem poważnie, nie widzę powodu dla którego mielibyście przestac się znac, bo coś takiego boli strasznie, kiedy mijacie sie pozniej na ulicy jak 2 obce osoby. Mimo to jak potoczyły sie Wasze losy- szanujcie się wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, nie żaluję że zerwalam. nie chcę z nim być. ale chcialabym mieć kontakt no tak :O najlepiej kolesia kopnac w tyłek ... a pozniej miec z nim kontakt , w ramach przyjazni po exowej sledzic co se u niego dzieje , widywac sie co jakis czas z nim i robic mu z głowy bagno emocjonalne... pytanie po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×