Panowie 32 letni-ile mieliscie partnerek sexualnych?

Jak w temacie, wpisujcie tylko szczerze

tysionc pieńcet sto dziwieńcet

acz trudno powiedzieć dokładnie- bo czy petting czy inne czynności seksualne się też liczą?? jeśli tak to troszke więcej

Miałem 10 kobiet, niedawno skończyłem 30 lat. To dużo?

je tam liczyl:D

to miałem tylko 2 ;)

8 moja zona miala tez 8

niezlicze. było ich pewnie z ponad 60

Trzeba być przygłupim impotentem żeby tolerować to że żonę dymało ośmiu frajerów :( To kobieta rozchyla nogi i pozwala być worem na spermę nawet największemu szmaciarzowi byleby był kawałkiem ciacha czy też przystojniakiem...I to jest żałosne że facet tylko korzysta z okazji szpary kurwiszcza a kurwiszcze na to pozwala i takie jest 90 procent kobiet w Polsce :( Jeśli chodzi o mnie to jakimś dzikim fartem jedna kobieta pozwoliła mi się do siebie zbliżyć...No cóż głupi czasem na farta...Ale to nic, czuje się przez to jak śmiec, jak ktoś najgorszy że muszę zasłużyć jak kundel na kobietę a przygłupy bzykają na prawo i lewo bo kobiety same przed nimi rozkładają nogi...Nie mam szans na kobietę i co gorsze chce żyć, ale ciężko samotność pogodzić z życiem...

Up