czy to napewno gwałt?

witam, wczoraj czytałem o tym że część dziewczyn lubi ostry i brutalny seks. dało mi to do myślenia. kilka lat temu moja dziewczyna padłą ofiarą gwałtu (gwałt to za dużo powiedziane... molestowanie raczej). jej kolega ze studiów rzucił sie kiedyś na nią i wsadził rękę pod spódniczkę i ... zresztą sie domyślacie. kiedy mi o tym opowiadała przekonywała że to było straszne, ale wiem też że ona lubi ostre zabawy. do tego ten kolega to jej wieloletni przyjaciel, bardzo się lubili i dobrze znali.do zajscia doszło na jakiejs imprezie, była dość seksownie ubrana, troche wypili i stało się. zastanawiam się czy ona nie czerpała z tego pzyjemności jednak, jak myśłicie? czy było jej dobrze tylko boi się przyznać?

Myślę że nie było jej dobrze. Faktem jest że część kobiet lubi ostry seks. Tym co ostry seks odróżnia od gwałtu, jest dobrowolność. Jeżeli facet bez pozwolenia wsadzi dziewczynie rękę pod spódniczkę, to jest to molestowanie seksualne.

jeśli połknęła to nie był gwałt

jakby jej było dobrze toby nei mówiła ze gwałt tylko ostry numerek. jełsi zrobił to bez jej zgody to to był gwałt/molestowanie.

chyba że mnie okłąmuje...a le to inna sprawa:/