Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niespokojna mama

Baby blues - czy może mnie dopaść kolejny raz?

Polecane posty

Gość niespokojna mama

Mój syn był wymarzonym dzieckiem, na które czekałam prawie 2 lata. Miał być moim największym skarbem, a tu nagle jakbym dostała czymś w głowę. Po powrocie ze szpitala moje dziecko stało się moim największym wrogiem. Doszłam do wniosku,że wcale go nie kocham. Denerwował mnie jego płacz, obecność nieraz miałam ochotę po prostu nim rzucić - to było straszne. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. W dzień krzyczałam na niego, a w nocy płakałam bo miałam wyrzuty sumienia. Na szczęście w porę się zorientowałam co mi jest, obeszło się bez psychologa, dałam radę choć łatwo nie było. Wielkim wsparciem była dla mnie mama, to właściwie dzięki niej mój stan nie pogorszył się, a zaczął polepszać. W marcu zostanę drugi raz mamą - niczego tak bardzo się nie boję, jak tego, że baby blues dopadnie mnie kolejny raz! Jak mam się przed tym bronić?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe1
Może Cię dopaść .Ale masz przrewagę - juz "go " znasz i masz Mamę ,która Cię wspiera .Będzie dobrze - nie martw się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Cie doskonale rozumiem:) Czulam to samo co Ty, jak pomysle o tym stanie to odechciewa mi sie drugiego dziecka, bo boje sie ze tym razem moze byc gorzej:( Niestety baby blues moze sie powtorzyc:( Moja przyjaciolka ma 3 dzieci i 2 razy miala bb:( Przy drugim i trzecim:( Pociesz sie mysla, ze teraz bedziesz wiedziec jak sobie poradzic z tym wszystkim:) Masz osobe na ktora mozesz liczyc (ja mialam meza) i napewnoo, gdyby jeszcze raz Cie to dziadostwo dopadlo bedzie mogla Ci znow pomoc:) Zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna mama
Postaram się nie martwić i cieszyć chwilą ale to nie takie łatwe. Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awe1
Tak trzymaj :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam
Gdy urodzilam swoje pierwsze dziecko mialam 20 lat. Mimo ze moj syn byl spokojniutki,w nocy nie plakal to i tak potrafilam wydrzec sie na niego bo zdarzylo sie ze w dzien za dlugo plakal a ja nie wiedzialam co mu jest mimo ze mial sucho i byl nakarmiony. Noszenie na rekach czy zabawa tez nie pomagala. Kiedys rzucilam go na lozko i powiedzialam mu (jakby mial zrozumiec) ze mam go dosc. Jak sobie przypomne te chwile to mi wstyd i w zyciu sie przed nikim nie przyznam a juz napewno przed synem ze tak postapilam. Dzisiaj kocham mojego przystojnego 10-latka jak nie wiem co. Za chwile znowu zostane matka i mam nadzieje ze nie bede tak postepowala jak w stosunku starszego syna. Acha i dodam,ze moj starszy syn nawet nie wie co to jest klaps,wrecz moze mi wejsc na glowe. Czlowiek z wiekiem sie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna mama
Dobrze jest wiedzieć, że nie tylko mnie to spotkało. Mój syn ma już dwa lata i kocham go ponad wszystko, ale gdy sobie przypomnę "nasze początki" to tak bardzo mi wstyd. Chyba nigdy nie pozbędę się wyrzutów sumienia. Czasami zastanawiam się dlaczego mnie to spotkało i jak to możliwe, że kobieta, która powinna być najszczęśliwszą osobą na świecie po narodzinach swojego dziecka staje się suką! Widocznie taki los kobiety. Nie ma się co zamartwiać- trzeba cieszyć się z tego,że był to tylko baby blues a nie silna depresja poporodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×