Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wreszcie_wolna

zdradzilam meza 8211 z tym mozna zyc

Polecane posty

Gość wreszcie_wolna

Zdradzilam meza i wcale nie jest mi z tym zle. Ilez mozna wysluchiwac ze zmeczony, zestresowany, ze biedny, zapracowany...? A ja to co? Popychadlo? Swoich uczuc nie mam? W Sylwestra mogl obracac szefowa na parkiecie to teraz i ja mam wreszcie cos z zycia po miesiacach posuchy. Nie mam wogole wyrzutow sumienia, sam sobie na to zasluzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość jest ślepa
A jak sie to ma do twojej przysięgi małżeńskiej? Czy to raczej cię nie rusza, bo myślisz tylko o zaspokojeniu się, a obowiązki małżeńskie masz gdzieś? Hipokryzja górą nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj nie znajdziesz pocieszenia:)ani akceptacji... zrobiłaś co zrobiłaś jesteś z siebie dumna...Twoja sprawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakzwykle
no jasne, jak facet nie daje rady, to rada jest tylko jedna, wypiac sie na niego i czesc. a nie pomyslalas ze jednak jak jest zmeczony to ma swoje problemy i moze trzeba go odprezyc, he? po prostu typowe zachowanie – wykorzystac i porzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulenkaaa
Czemu wy tak po niej jedziecie? Przecież tak jest najłatwiej, a nie można zrozumieć, na pewno wiele z nas było i jest zaniedbywanych, same wiecie jak jest wtedy trudno, dajcie dziewczynie spokój, zresztą sama pisze że szefową to mężuś obracał więc on też nie jest bez winy, a w zasadzie to faktycznie sobie zasłużył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemorelele
A czy taniec na parkiecie to cos zlego? Zawsze to sposob na rozladowanie stresu, a im mniej stresu tym lepiej, ona sobie moze mowic ze tanczyl z szefowa, ale czy probowala mu jakos pomoc, nie wiem odprezyc, zrobic kolacje, kapiel czy cokolwiek? Jak facet ma problemy to niekoniecznie trzeba mu ich dokladac, a tu kolezanka nie miala skrupulow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joozio
oboje siebie warci, ciekawe kiedy rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juntab
powiem tak: jeśli chodzi o męskie problemy to z nimi nie jest jeszcze tak najgorzej, bo istnieją leki takie jak maxigra, facet to sobie bierze i jest ok, ale jeśli kobieta problem rozwiązuje w ten sposób że idzie do innego, no to niestety, ale tego to już naprawić się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesli mąż
nie spelnia nalezycie obowiazków to co miała kobieta zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna osoba bedzie miała wyrzuty sumienia, inne nie. Proste. Zależy od charakteru i wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oNNNNNnnnnnn
I zrobiłaś bardzo dobrze!!!!!!!!!! I nie przejmuj się tymi wpisami! Założe się że 90% tych ludzi, którzy piszą takie bzdury jaka to z Ciebie ....... śledzą uważnie posty typu \"szukam kochanka\" itp. Jeżeli gość o Tobie zapomniał i wiecznie nie miał ochoty to zrobiłaś. Mam tylko nadzieję, że próbowałaś to wcześniej zmienić. Ja już to przechodziłem, moja żona też wiecznie nie miała ochoty na sex, i nie miałem wyrzutów jak ją zdradzałem!!!!!!!!!!! Teraz ją zostawiłem i dopiero wiem że żyję!!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można zdradzac
ale od razu żeby zostawiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tataraczka
Zdradę zawsze da się wybaczyć, trzeba tylko dużo samozaparcia i zaufania do partnera, czasem nawet taki związek po przejściach okazuje się silniejszy niż był wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bengaj
Pewnie ze masz swoje uczucia, ale czemu od razu uzywasz ich do ranienia innych? Nie moglas z mezem porozmawiac, tylko od razu uzywasz ostatecznych srodkow? Oby tylko dzieci jak je masz nie braly z ciebie przykladu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk_kkk
a u spowiedzi byla? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdfkjdghkjdsfghkjf
gdybym cofnela czas o 5 lat myslalabym tak jak wiekszosc tu czyli ukamieniowac autorke topicu... Jestem mezatka.W malzenstwie nam sie nie uklada.Moj maz to generalnie dobry czlowiek.Zadne ideal,ale tez nie zadne dran czy łajdak.co do mnie to takze nigdy nie zdradzilam, i do zlych ludzi nie naleze.Jednak ani ja ani mąz w malzenstwie szczesliwi nie jestesmy.Ja nawet meza nie kocham.Szanuje i kocham moze co najwyzej jak przyjaciela.I tak sobie mysle,ze zdradze Go,kiedys to zrobie.I powodem wcale nie bedzie to ze On mnie po rogach wali czy ze mnie nie szanuje,ja Go juz nie kocham.Nie wiem jak to sie tak wszystko moglo tak szybko stac,ale tak jest. Takze rozumiem zalozycielke tematu i wiem od jakiegos czasu ze oceniac ludzi nie mam prawa.zobaczycie jak wasze poglady na rozne sprawy zmeinia sie na przelomie lat.To straszne ale nawet zasady moralne, ktore w tej chwili wydaja Wam sie zelazne i niezniszczalne, zmienia sie. Zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LZA
Zgadzam sie calkowicie!!! mam podobna sytuacje nie spimy ze soba od 3 lat i co? on sobie fruwa i zyje a ja ? jestem martwa!!! samotna niczyja ciezko tak zyc .Myslicie o przysiedze a czy to co teraz jest miedzy nami jest w pozadku? Mysle ze trzeba kozystac z zycia ile sie da! bo samotnosc jest bardzo bolesna:( tak bardzo ze nie chce sie czasem zyc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż 38
Macie racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulka1234
Nie piszę tu żeby oceniać. Nie piszę też dlatego, ze interesuje mnie zdradzanie partnera, bo absolutnie tak nie jest. Uważam tylko, że kazdy człowiek ma prawo do tego by jego mąż/żona odnosili się do niego z szacunkiem, dbali o zaspokojenie potrzeb, poczucia bezpieczeństwa, wspierali się wzajemnie. Jeżeli kobieta czuje sie zaniedbana, mąż ma ją gdzieś, a wręcz często traktuje ją jak swoją własność to zdradzając próbuje ona tylko odzyskać miano wartościowej kobiety, ale niestety w oczach innego mężczyzny. To smutna prawda, ale myślę, że w większości przypadków jeśli kobieta zdradza, to właśnie z powodu zaniedbań męża. I nikt nie ma prawa uznawać jej za kurwę, bo to nie w porządku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta S.
Dlatego ja popieram seks przedmalzenski. Przyjemnie i zawsze sie mozna zorientowac, czy sie nie bierze kota w worku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×