Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patrycha84

Wiesiłek i castagnus - pomaga zajść w ciąże?

Polecane posty

Gość patrycha84

Hej, staramy się z mężem o dzieciątko na razie bez efektów. Przeczytałam w necie że pomocny może okazać się castagnus, wiesiołek a dla faceta salfazin, więc zaczełam brać 1xdziennie castagnus, 3xdziennie wiesiłka po 2 kaspułki do tego magnez z wit B6 obraz vita-miner z luteiną raz dziennie Mąż 1 tabletkę salfaziunu dziennie. Czy ktoś z was to stosował i tabletki te pomogly w zafasoklowaniu? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kali333
Witaj ja stosuje wiesiołka i efekty są , ale ponoc len też pomaga na to . Mysle ,że wiesiolek jest lepszy ,ale brać go tylko do owulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
no wlasnie teraz nie biore bo mam owu a od kiedy znowu zaczac po owulacji? bo juz tyle sprzecznych informacji naczytalam ze sama nie wiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
aha czyli dopiero od nastepnej miesiaczki kolejna porcja wiesiolka;) jak myslicie to pomoga tak serio serio?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrycha- ja biorę wiesiołek oraz femifertil. Czytałam że to reguluję owulacje. Będę brała przez 3-mce i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm tego nie wiem, ale ja castagnus zazywalam zeby mi sie cykl wyregulowal wiec moze jednak pomaga ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
pika a ty to bierzesz zeby wspomoc sobie zafasolkowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
pika76 dzięki za link kupie go napewno dla męża oprócz salfazinu zakupilam maca. Ja dzięki wiesiolkowi mam piekny plodny sluz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycha84, Żeczywiście maca jest dobre. Podobno jest nazywane ziołem płodności dla mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
pika76 staracie się o bobasa? Można zapytać jak długo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycha wiesiołek tylko do owulacji, bo potem może spowodować skurcze macicy i poronienie. Jeśli bierzesz luteinę cały cykl, blokujesz sobie owulację. Nie bierzcie leków na własną rękę, nawet naturalnych, a luteina, to ewentualnie od 20 dnia cyklu do miesiączki (jeśli masz cykle ok. 30 dni). Biersz kwas foliowy, to najważniejsze. Wspomagać się możesz zacząć, jak po pół roku nic się nie zdarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycha, Tak na poważnie to już 10-11 miesięcy. Przedtem było "jak sie trafi to dobrze...".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
Lattina nie biore luteiny ponieważ moja ginekolog stwierdziła że za wcześnie na farmakologiczne wspomagacze. Zaleciła castagnus i wiesiołek i dużo spokoju;) pika76 my staramy się półtora roku ale są takie miesiące że małża nie ma w domku jak mam płodne dni bo pracuje za granicą...więc jak już jest w domu w czesie płodnych dni to jest święto i korzystamy z tego ile się da, najgorsze jest to, że np w grudniu był przez cały okres plodny a teraz w styczniu był na początku więc nawet nie łudze sie ze tym razem sie udalo;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przegapiłam 2 ostatnie owulacje bo dokładnie w te dni siedzieliśmy w samolocie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
właśnie to jest to;p ja w grudniu za bardzo chcialam chyba normalnie juz widzialam u siebie objawy ciazy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba wierzyć że sie w końcu uda. Jeśli '84 to Twoj rocznik to jeszcze masz ładnych parę lat zapasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
ehh u mnie w lazience lezy stos owulacyjnych i kilka ciazowych...wiem to chyba nie normalne tak 84 to moj rocznik;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że normalne. Ja owulacyjne kupuję w dużych ilościach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
dobrze wiedziec ze nie jestem sama;) moim marzeniem jest zobaczyc w koncu te dwie upragnione kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha84
dziekuje i wzajemnie;)chcialam sie nawet zapisac do staraczek ale potem bym sie dolowala ze innym juz sie udalo a mi nadal nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśl o tym raczej jak o inspiracji. Jeśli im się udało to Tobie też się uda.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem sobą....!!!
Witam tez sie staram o dziecko od pewnego czasu byłam na wizycie dodam ze pierwszej u gin i okazalo ze mam tyłozgiecie macicy ale nie stanowi to zadnego problemu owulacja przebiega u mnie prawidłowo biore tylko kwas foliowy nic wiecej mi nie zalecil.Jedynie co moge zrobic to zmienic pozycje zeby plemniki poprostu dotarły do celu.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×