Kochane kobiety, jak wyglada wasz dzien z 2-latkiem??? Odpowiedzcie szczerze

o ktorej godzinie wstaja wasze maluchy, ile spia w dzien, o ktorej chodza spac? Czy i jak dlugo dzieci bawia sie SAME? Czy uzywaja smoka? Czy siadaja na nocnik? Jak spedzaja czas na dworzu? czy sa grzeczne, czy uwielbiaja psocic??? Prosze o szczee odpowiedzi. Ja jestem mama 2-latka wlasnie i czasami mam wrazenie, ze zwariuje przez moje dziecko. Tak daje mi w kosc. Ani chwili dla siebie :-O

Pamiętam że bywały u nas takie dnie że ledwo co się chodziło. Mój w ciągu dnia przestał spać jak miał 1,5 roku.Codziennie wstawiał ok 5 i szalał do 20-21.Było to męczące gdyż wiadomo kiedy w dzień spał ja mogłam coś zrobić lub sama chodź trochę odpocząć. W okresie wiosenno/letnim było lżej.Rano przyszykowałam obiad,zrobiłam pranie itd i wychodziłam z synem na dwór(w domu można było zwariować! ) Na dworze były i huśtawki,piaskownica,rower,piłka czyli wszystko co mój synek uwielbiał. Mój potrafił zrozumieć że w tej chwili nie mogę się z nim pobawić bo robię obiad dlatego też on siedział ze mną w kuchni i przy stole bawił się swoimi zabawkami lub pomagał mi mieszać,przyprawiać potrawę :P Kiedy skończył 2 lata odrzuciliśmy smoka oraz zaczął siadać na nocnik.Oczywiście na poczatku było ciężko ale doszedł do perfekcji :D Grunt to mieć wymyślony swój plan dnia isię tego trzymać w sensie że o stałej porze i wszyscy siedzimy i jemy obiad,że teraz jest czas na zabawę,czas na spacer itd.

Witaj :) U nas jest tak : - mała wstaje ok.8.30-9.30 - bardzo często bawi się sama więc bez problemu mogę codziennie zrobić świeży obiad, wykąpać się czy posprzątać - smoczka nie używamy już od kiedy córcia skończyła roczek - niestety nie siada jeszcze na nocnik, ale mam zamiar zabrać się za to (najdalej od przyszłego tygodnia) - teraz gdy jest zimno to wozimy małą w wózku, ale gdy jest ciepło to mała chodzi sobie sama a w lato chodzimy do ogrodu botanicznego gdzie córa bawi się w piasku z innymi dziećmi - córka raczej jest grzeczna

Aha ... w ciągu dni córa śpi ok.1-2 godz. cięgiem

Jeszcze słówko na pocieszenie :d-wyrośnie z tego! Mój ma przeszło 3 lata i z tygodnia na tydzień się zmienia.

pociesze cie, u nas jest tak: pobudka 7.30 sniadaie, marudzenie, ciagniecie mnie do zabawy. biore szybki prysznic podczas ktorego walcze zeby maly mnie nie ciagnal :) albo kabiny nie otwieral. idziemy na zakupy, jest ok na dworze, chodzi,biega gra w pilke. gotuje obiad, jestem ciagnieta marudzenie spanko marudzenie wyjscie znowu-odwiedziny,plac zabaw,baby cafe etc. podczas wyjsc jestm ciagnieta,wolana,marudzenie,siadanie na kolanach,wyrywanie sie. PSOCENIE; MARUDZENIE w miedzyczasie duzo buziakow. sen o 8. dziwie sie ze nie jestem jeszcze powyciagana cala i ze uszy mi nie pekly od marudzenia. moj ma 1,5 roku

mojej do 2 lat brakuje 3 miesięcy, no ale :) wstajemy koło 7:30, pijemy mleczko, zabawa w łóżku koło 9:00 wychodzimy na małe zakupy plus spacer jak wracamy koło 10:00 jemy drugie śniadanie mała bawi się - generalnie dużo bawi się sama, ostatnio hitem są kredki, lalki, wózek, a jak ma chęć, to mnie ciągnie do zabawy jak jest dzień bez rannego wyjścia, to koło 11:00 idziemy na spacer, ostatnio na nóżkach do niedawna od 12:00 do 14-15:00 była drzemka, ostatnio mała czasami, a raczej często z niej rezygnuje wiec jak jej nie ma, to ja gotuję obiad, ona się bawi, ogląda chwilkę bajki a potem znowu jakiś spacer, wyjście do babci, obiadek popołudnia w zależności od dnia,albo zabawy w domu,albo u koleżanki z dzieckiem, albo u babci, albo znowu spacer spać idzie ok. 20 smoczka nie używamy już ponad rok na nocnik mała sika z miesiąc generalnie nie mogę narzekać, bo dużo zajmie się sobą, a ja mogę ugotować, czy posprzątać - chętnie mi pomaga :)