Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca mamusia...

Co byscie zrobily, gdyby dziecko......

Polecane posty

Gość pytajaca mamusia...
Moje dziecko niestety na dworze tez potrafi pokazac co potrafi, tzn. moze nie odstawia histerii ale robi problemy, np. poszlismy do stadniny. Chcial bardzo isc do koni, jak juz doszlismy, to zamiast do koni zasuwal przez gleboki snieg do traktora! JAk go zawrocilam, to zaczalk plakac, zeby mu smoka dac i ze chce lulac. wsadzilam go do wozka i wyjezdzam z terenu stadniny to on an to ze chce do stajni...... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nic ci poradzic nie potrafie, mam mlodsze dziecko i male doswiadczenie ale moze sprobuj z nim ustalac jakies zasady i plan spaceru, najpierw zobaczycie jedno, potem drugie, jak w trakcie zmieni zdanie to koniec spaceru moze sprawdz sobie w swoim miescie poradnie z psychologiem dla malych dzieci -moze ci ta wizyta pomoze zycze cierpliwosci i samych sukcesow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera kto wie- fajna twoja mała! i urodziłas w ten dzien co ja Zuzie:) pozdrawiamy serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera - no to już obie mamy współrodzicielki:P Bo przecież karola27 (która nie chce się udzielać na naszym topiku:P ), ma dziecko z tego dnia co ja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam mała? chodzi , mówi duzo?? moja chodzi i chodzi ostatnio! zaczeła w dzien urodzin i tak zasuwa ze wieczorem sie zatacza:) a o 19 pada wymęczona! gada po chinsku i mama baba dada tata bubu dzidzi ;) fajnie tak powspominac!a dzis akurat czytalam o swoim porodzie;) az łezka sie zakreciła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja chodzi juz prawie 3 miesiace, od tygodnia wstaje sama bez podtrzymywania sie, zaczela juz biegac mowi malo, ciagle mama, baba, papa, teraz zaczyna dada a mowi po swojemu tylko jak sie dobrze bawi niestety nie pada wymeczona o 19 tylko o 21 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kari23
Moja córeczka zasypia sama od kiedy skończyła 2 tygodnie :) Karmiłam ja, chwile przytulałam, dostała buzi i kładłam ją do łóżeczka, gasiłam światło, włączałam karuzelę i czekałam ażmała uśnie :) Do dzisiaj nie mam z nią problemu. Teraz je kolację, ogląda dobranockę, kąpiel, biegnie do łóżka, czytam jej bajkę dostaje buziaka i wychodzę a ona usypia jak Aniołek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca mamusia...
podnosze swoj temat, moze jeszcze ktos sie wypowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma 6 i pol miesiac i tak sie super zlozylo ze od 2 miesiac zycia zasypia sam ,na razie jest git!!!!!!! A twoj synek to cwaniaczek maly,usmialam sie ze na taki pomysl wpadl,znajac mnie tez pewnie bym poszala lulac,ale wytlumaczylybym mu ze ostatni raz tak zrobil i tak nie wolno,pocieszny ten twoj maly musi byc hehehehe albo rozpieszczony za bardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca mamusia...
przede wszystkim straszny bystrzak z niego. rozpieszczony tez, ale nie wiem, ile w tym rozpieszczenia a ile charakteru. jest uparty, przekrony, dominujacy.... kocham go bardzo, ale naprawde trudnym dzieckiem jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim odstaw smoczek. Powinnaś to zrobić już w 6-miesiącu życia. Po drugie ustal mu jasny plan dnia. Dla dziecka czas nie jest takim pojęciem jasnym jak dla nas. Dziecko musi wiedzieć że rano jest wtedy gdy wstaje, idzie na nocnik, je śniadanko, potem zabawa. O godzinie 12 np drzemka, potem nocnik, obiad, zabawa. podwieczorek, nocnik, zabawa, kąpiel, i wieczorne wyciszenie, które przygotowuje do snu. Dobrym rozwiązaniem jest wykonanie z dzieckiem makiety zegara, z rozplanowanym całym dniem. No i powinnaś bardziej angażować tatę w wychowanie malucha. Niech zacznie od karmienia, zabaw, wieczorne mycie, usypianie. Rodzice to wy oboje, a nie tylko mama. Co do wyjść, to przed każdym powiedz małemu gdzie idziecie, co będziecie robić, oglądać. Jak w danym miejscu należy się zachować, żeby nie przeszkadzać innym, no i żeby być bezpiecznym. Co do sklepów to zaplanuj takie wyjście, ale wcześniej powiedz mu że idziecie tam po konkretne rzeczy, ale nie zabawki. Nawet jak w sklepie zacznie coś wymuszać, powiedz jasno że dziś nie kupicie żadnych zabawek. I nawet jak płacze wyprowadź go ze sklepu. Nie ulegaj,to najważniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Problem polega na tym, że z wad dziecka robisz zalety. Silna osobowość nie polega na byciu niegrzecznym . Z twoich słów, mimo pozornej skargi, przebija duma "patrzcie jakie mam dziecko". Tymczasem guzik prawda. Pozwolilaś sobie wejść na głowę i to wszystko. Dla mnie o twojej postawie wobec dziecka świadczy postawione tu pytanie. Jak mogłaś mieć wątpliwości czy ustąpić dziecku? Sytuacja jest oczywista, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×