Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowy czy chłodny

Miłość od pierwszego wejrzenia, czy po dłuższej znajomości?

Polecane posty

Gość uczuciowy czy chłodny

Jak się zakochujecie? Czy faktycznie czekacie, choćby długo, na miłość od pierwszego wejrzenia? Na kogoś, przy kim nagle ziskrzy na sam widok? I jak nie iskrzy, to nie bierzecie nigdy takiej osoby pod uwagę? Czy też miłość przychodzi często wam powoli, i jesteście tym zaskoczeni, że osoba którą miesiąc temu tylko lubiliście, czy wręcz była wam obojętna, to z biegiem czasu poznajecie ją, odkrywacie jej wnętrze... i uświadamiacie sobie, że za nią tęsknicie bardzo, marzycie aby być przy niej, całować i...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano no no no
ja miałam obydwa przypadki.. i lepiej jest "od pierwszego wejrzenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexandrowna
jak dotąd tylko raz zdarzyło mi się zakochać od pierwszego wejrzenia i trwało to krótko , od tej pory tylko przydarza mi się wersja druga i właśnie tak jest ,że ta osoba jest mi obojętna . Ale wersja druga jak dla mnie jest lepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
druga wersja :) My znalismy sie kilka lat nim zaczelismy byc razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie zdazylo zakochac od pierwszego wejrzenia ale trwalo to krotko i bylo meczace dla organizmu bo \" chodzilam jak nacpana\" Odkad tylko zobaczylam tego chlopaka a nawet nic o nim nie wiedzialam myslalam tylko o nim. Pozniej jak minela chemia to okazalo sie ze w ogole nie pasujemy do siebie. Wydawal mi sie na poczatku piekny a jak zakochanie opadlo troche to zobaczylam ze znowu az tak bardzo to mi sie on nie podoba i zaczelo mnie tez draznic jego zachowanie. Wiec ta silna chemia na poczatku znajomosci troche \" oszukuje\" bo po pewnym czasie gdy stezenie horomonow spada zaczynamy normalnie postrzegac ta osobe z jej wadami takze i albo je zaakceptujemy albo nie . Mi sie wydaje ze lepiej jest jak milosc pojawia sie po jakims okresie znajomosci wtedy lepiej pozna sie dana osobe i wie sie napewno ze chce z nia byc. Z moich obserwacji widac ze od pierwszego wejrzenia to pojawia sie najczesciej w mlodym wieku czesto nastoletnim i jest to taka \"szczenieca milosc\" Po jakims tak okresie znajomosci uczucie czesto pojawia sie u osob troche starszych A tak w ogole jak sie ma niedaleko do 30 tki to zakochanie od pierwszego wejrzenia jest rzadsze chyba ze juz taka silna fascynacja podobna do tego moze sie pojawic na poczatku. Oczywiscie ile ludzi tyle roznych przypadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez miałam oba przypadki
i nie wiem jak lepiej,taka po dłuższej znajomości jest trudniejsza,bo ciężko wyjść poza ustalone ramy.A tej od pierwszego wejrzenia czasem się żałuje jak opada euforia-dzisiaj sie zastanawiam co widziałam w jednym facecie,teraz mi sie nawet z wyglądu nie podoba.Chociaż to właściwie było zauroczenie.A z drugiego takiego przypadku lecze sie do dziś,to było jak piorun,normalnie jak w harlequinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupup
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaaaaaa
ta od pierwszego wejrzenia:) i niekoniecznie trzeba wtedy chodzić jak "naćpanym".. chemia, ogromne uczucie,przywiązanie,miłośc.0tak,. a jak cudownie wspomina się razem po prawie 2 latach spędzonych razem ten blask w oku podczas pierwszego spotkania.mmm. Myślę,że są różne sposoby zakochiwania się..jednak ja znam tę od pierwszego wierzenia i jest jak najbardziej piękna,trwała i cudowna. Dużo miłości wszystkim 🌼 aaaaa.. można nazywać tę drugą miłośc tę "nie od pierwszego wejrzenia" prawdziwą miłością..ale nie udawajmy- pierwsze wrażenie jest ogromnie ważne. a jak nie czuje się nic do siebie np, przed 4 lata będąc kolegami to jak nagle może pojawić się chemia,miłośc,chęć spędzenia reszty życia razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaaaaaa
a i żeby nie było- nie uważam,że miłośc po latach znajmości nie może być udana. Po prostu ma inne spostrzeżenia,aczkolwiek oczywiście są rózne przypadki.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
malinkaaaaaa można tez uznac ze ta od pierwszego wejrzenia to czysta chemia, feromony, hormony - jak kto woli :o a ta "druga" po latach jest miloscią dojrzałą :) Każdy inaczej na o patrzy - w zależnosci jaką milosc wlasnie przezywa :) Nawiasem mowiąc my zznalismy sie pare lat - ale nie bylismy razem bo on był facetem mojej kumpeli - co nie znaczy że mnie nie pociągał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkaaaaaa
hmm,tylko że te hormony,chemia itd. z czasem wg Ciebie powinna minąć? Hm, u mnie miłość jest cudowna,dojrzalsza niż na początku;) i jak dodałam,nie twierdzę,że nie ma czegoś takiego jak miłość po latach,nie rozumiem jednak jak kobieta,która dla faceta przez kilka/naście lat była zwykłą kobieta,nie podobała się i przez myśl mu nie przeszło,że mogłaby być to tą jedynka,jak nagle może stać się jego ukochaną,najpiękniejszą i wyjątkową.tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×