Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minimini789

Przygotowania?

Polecane posty

Gość minimini789

Za 3 lata biorę ślub. Takie mamy plany. Chociaż zaklepanej konkretnej daty nie mamy. Z tego co czytam to ludzie bardzo wcześnie zajmują się organizacją ślubu. Jeden dworek u nas pod miastek trzeba rezerwować na pare lat wcześniej szczególnie na przyjęcia, które odbywają się w sobotę. Tak więc o niektórych rzaczach trzeba już myśleć.. Ale ja niczym się nie zajmuję. Może to źle? Zamierzam gdzieś półtora roku wcześniej zacząć robić coś w tym kirunku. Jedyne co to okdładamy pieniądze. Stąd takie pytanie. Ile wydajecie na ślub, wesele, ze wszystkim łącznie z sukienką i wpłatą na kościół. Macie kase ot tak, czy raczej bierzecie kredyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaklep sobie jak najszybciej lokal i orkiestrę, z resztą spokojnie możesz poczekać :) Mi się udało, bo akurat orkiesta, którą chciałam, miała obłożenie od czerwca, a ślub miałam w maju. Niestety zarezerwowani nawet na 3-4 lata do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 3 lata to ty mozesz
być już z innym:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kosztów to przede wszystkim musisz się zastanowić jak dużo osób chcesz mieć, co chcesz postawić na stół, w jakim stylu chcesz wesele no i zawsze możesz założyć wersję tańszą i droższą :) My nie oszczędzaliśmy na orkiestrze (bo od niej dużo zależy), sukienkę mi kupiła mama i też nie zależało jej na cenie; za to oszczędziliśmy na torcie (upieczony przez pewną panią koszt ok 200zł, identyczny od cukiernika - ok 700zł) i na fotografie (kolega-hobbysta zaproponował zdjęcia w ramach prezentu ślubnego, ale fakt, że kolega jest maniakiem fotografii i zdjęcia wyszły super :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakaaa87
ślub będzie na około 80 zrobilismy wstepna liste. Rzeczywiscie ta orkiestre mozna by wczesniej zarezerowwac. Ale ytrudno znaleźć kogos dobrego. Moze kogos polecicie? Hm. Za 3 lata juz nie bedziecie para? Jestesmy zareczeni kochamy sie. Nie ma takiej mozliwosci. A po co zakladac czarny scenariusz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 3 lata to ty mozesz
skoro jesteście zareczeni i się kochacie to po co czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakaaa87
Po 1 nie mamy pieniedzy zeby teraz wylozyc na slub. A wiem ze to minimum z 25 tys. potrzebuje. Pozatym chce skonczyc studia zeby spokojnie moc wyprowadzic sie do innego miasta, a nie jeździc i szukac jeszcze mieszkania w miejscu studiowania i zamieszkania. Chcemy poczekac wiec czekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wydaliśmy ok 20tys, wesele ok 80 osób, bez poprawin, tyle że to było 2 lata temu. I na samą orkiestrę daliśmy prawie 3 tys. Moja kuzynka w zeszłym roku - wesele ok 40 osób, bez poprawin, wydała tyle samo (albo nawet trochę więcej), ponieważ połowa gości była z daleka i zafundowała im noclegi w miejscu, gdzie odbywało się wesele + miała fotografa, który za same zdjęcia w plenerze zażyczył sobie 1,5tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakaaa87
dzieki. Mysle, ze sie jakos wyrobimy tez w 20-25 tys. Wesela plus minus 80 osob. Nie bedzie zadnych dziwnych aktrakcji. Ma byc zwyczajny slub. Z tym, ze chcialabym miec tez swoja orkiestre w kosciele zeby ten organizsta co u mnie jest nie spiewal bo on strasznie wyje;/ myslicie ze ksiadz pojdzie na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiądz może i by się zgodził, ale nie wiem jak orkiestra. Oni mają naprawdę dużo sprzętu i potrzebują sporo czasu na przygotowania. Wątpię więc, czy daliby radę organizacyjnie (w końcu z kościoła na salę nie jedziesz pół dnia). Z tego co pamiętam, moja orkiestra potrzebowała ok 2 godzin, żeby się "rozłożyć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakaaa87
Ja mysle raczej o dwoch orkiestrach. Mojej znajomej corki bardzo pieknie spiewaja, gra chlopak na skrzypcach i drugi na gitarze. Oni by mi mogli spiewac na ceremoni. Chyba nawet zespolowi z wesela nie zlecilabym tego,bo jednak nie wiem czy ich glosy pasowaly by do mszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak tak, to czemu nie :) Bardzo ładnie wychodzi też sama trąbka albo same skrzypce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiakaaa87
Marzy mi ise slub 29 czerwca, lipa, albo sierpnia byle 29 a tu jak na zlosc w sobte nie wypada. A 29 to nasza data.. szkoda. Bralyscie date przypadkowa kiedy wolne terminy? czy raczej jakas dla was magiczna?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam My tez planujemy ślub za jakies dwa latka, wiec wszelkie informacje i popdpowiedzi ze strony tych które maja juz to za soba są bardzo cenne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam ślub za 3 lata w czerwcu 26, wiem już data bo to będzie rocznica moich rodziców to po pierwsze po drugie w tedy uzbieram sobie na ślub i mój ukochany też po 3 mój będzie na ostatnim roku studiów, będziemy chodzić ze sobą 4 lata bo zaręczać się dopiero koło 2011 roku bo teraz po co !!> wiem wszyscy tu sie zlecą że możemy się rozejść o co to nie bo się bardzo kochamy i on i ja wiemy że chcemy być razem!!. Jak ja już chciałam żeby był rok 2011 żeby nasze ładne topiki sie pojawiały na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaa
czym jedzie do ślubu? chcialabym bryczka:) albo w ogole na koniu bo moja pasja sa konie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sza ba da
Moim zdaniem to szaleństwo tyle czasu chodzic w narzeczeństwie…skoro Ci się oświadczył, jesteście zaręczeni to trzeba się brać za organizację ślubu i wesela albo d…sobie nie zawracac i się nie zaręczać. Orkiestrę rok, góra półtora z góry się zaklepuje…. 3 lata….a potem topiki „odstąpię salę”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miskaaaaaaaaaaaaaaa
Ślub najchętniej wzięłambym już tego lata, ale niestety nie mamy aż tyle pieniędzy żeby pozwolić sobie na wesele. Nie chce zrobić czegoś, bo tylko na tyle mnie stać, a potem żalować, że nie wzielam ślubu jaki sobie wymarzyłam. Wole poczekac dluzej, odlozyc. I zrobic to tak jak chce. Wiemy, ze chcemy byc razem juz od dawna rozmawiamy o slubie wiec dlaczego sie nie zareczyc? Komu to przeszkadza? Nikomu. Tylko jakims wredym ludziom, którzy nie wiem zazdroszcza? Czy poprostu kochają innych krytykować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sza ba da
No cóż…ja Ci z pewnością nie zazdroszczę Mam swojego narzeczonego, który wkrótce zostanie moim mężem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×