weszlam na jego skrzynke,znalazlam maile,ktore tam byc nie powinny

jak mu powiedziec,ze o nich wiem,ale zeby sie nie domyslil,ze weszlam na jego poczte?

A o jakie maile chodzi? od innych kobiet?

od bylej,sa one z 2006 roku,byli ze soba 7 lat,rozstali sie rok temu.sa one przeniesione do archiwum

tak naprawde to mi nie zalezy,co on sobie pomysli,bo to,ze ma te maile jest duzo gorsze!

kobieto mamy już 2009 rok a więc tymi mailami się nie przejmuj

noo dobra,ale po kiego grzyba one sa zachowane w archiwum? najchetniej bym je wykasowala i mu o tym powiedziala!

zrób dyskretny "format c" i zobaczysz ze maile znikna :P a tak w ogóle to co Ci to przeszkadza ze on ma stare maile?

po jaka cholere wchdzilas na jego skrzynke? nie slyszalas o tajemnicy korespondecnji? to chore jest!

hmm mowia "czego oczy nie widza temu sercu nie zal" ja tez troche zaluje ze dowiedzialem sie z podobnego zrodla (archiwum gg) bo to byl cios...ale dzieki temu rozmydlilo mi oczy ze wszystko wygladalo w porzadku a dzialy sie rozne rzeczy i zwiazek trzebabylo zakonczyc... proponuje szczera rozmowe u mnie niestety takiej nigdy niebylo Ale jak niema w nich nic takiego to sie nie przejmuj tylko faktem ze sa od bylej...moze zostawil z sentymentu czy szacunku, tak sie zcasem robi choc sie juz nie jest razem :)

"proponuje szczera rozmowe " Kretynka założyła temat, a debil jej odpisał i otrzymujemy dialog \"na poziomie\"... Szczerą rozmowe? :D:D:D Na jaki temat? Wpieprzania sie na cudze skrzynki? Kolejna kobieta bluszcz chcąca zawłaszczyc faceta, jego teraźniejszosc, przyszłosci i nawet przeszłosc, całkowicie dla siebie... Na miejscu faceta apierdolił bym autorke zdrowo, a z najpikantniejszych fragmentów maili zrobił sobie tapete w kompie

nie dość, że masz jazdy o jakies maile sprzed trzech lat, kiedy z Tobą jeszcze nie był, to jeszcze bezczelnie kopiesz po prywatnych rzeczach swojego faceta - normalnie porażka a czemu Ty w ogóle wlazłaś na tę jego skrzynkę pocztową? - miałas chociaz jakiś mglisty powód, czy tak z czystego świństwa go inwigilujesz? :P

wykasuj i mu nie mow, co on sobie wyobraza jakies sentymenty ma, przeciez jest z toba nie z byłą :P

nie lubie takich baranów ehh obym nigdy na takiego nie trafiła :D

gdyby mi ktoś z premedytacją wykasował bez pozwolenia jakieś maile, to grubo bym się zstanowiła nad tym, czy mam z tym kims czego szukać w życiu

>> nie lubie takich baranów ehh obym nigdy na takiego nie trafiła A baranem jest twoim zdaniem bo....?

klaudko, no właśnie liczę na to że ona to zrobi, a koleś przejrzy na oczy :P tylko wiesz, potem będzie nie ze "rzucił mnie bo mu sprawdzałam pocztę" tylko "rzucił mnie bo wciąż mysli o byłej" :D

"potem będzie nie ze "rzucił mnie bo mu sprawdzałam pocztę" tylko "rzucił mnie bo wciąż mysli o byłej"" dokładnie :D dlatego to, co tutaj pisze o swoich problemach wielu ludzi zawsze trzeba podzielić przez dwa ;)

tępa cipa! rzuc sie z mostu!

na skrzynce i co z tego? mam przeryć się przez setki różnych listów żeby je wykasować? jakby mój facet mi wszedł na pocztę, i miał o to pretensje to bym go wyśmiała...

bo trzyma jakies glupie maile od sowjej bylej bylo minelo teraz jest z inną i poco mu te maile bez sensu to ja bym sie zastanowila czy chce z nim byc jak mysli jeszcze o bylej

no,byla szczera rozmowa,nie opierdolil mnie:Dje mi z reki:P

Mój facet przechowuje pakiecik listów i zdjęć swojej byłej już ponad 10 lat... OK, ja też mam taki sam pakiecik :D :D :D

"bez sensu to ja bym sie zastanowila czy chce z nim byc jak mysli jeszcze o bylej" no proszę jaka piękna kobieca interpretacja sytuacji :D :D :D

jak czytam takie coś, to tym bardziej sie cieszę, że nie jestem facetem i to nie ja musze się użerać z kobietami, ale facet ze mną :P ;)

po choinke wlamujesz sie na jego skrzynke wiesz co to znaczy?poprostu sprawdzasz go bo nie masz zaufania do niego ale najgorsze jest to ze nie czujesz sie wartosciowa kobieta i masz jakies kompleksy jesli sprawdzasz jego korospondencje

"Sama kiedyś sprawdziłam facetowi poczte ,ale to dlatego ,że mnie zdradzał, potrzebowałam jak głupia potwierdzenia Ale w normalnym związku? Powinnaś mu ufać , jeśli nie zawiódł Twojego zaufania nie widze powodu dla którego miałabyś mu grzebać w prywatnych rzeczach, w sumie po zdradzie to też nie jest fair, ale mój błąd." jezeli to bylo przed wami i nawet jak jest tam cos co Cie niepokoi do daj temu spokoj BO TO BYLO PRZED WAMI :] ale jezeli by bylo w trakcie zwiazku i jeszce cos tak jak napisala Pani nademna to mozna sie zainteresowac, zeby uniknac moze ponziejszuych klamstw zyja w niewiedzy. Rozmowa napewno pomaga, o ile bylo przed wami nie powinno byc problemu, jezli aktualnie to moga byc niejasnosci...ale sam bym zostawilem wiadomosci od bylej, i z pamieci ze byla nie usune, nawet jak bedzie nastepna...ale wkurzylbym sie za usuniecie tego nawet jezeli juz KONIEC. :)

"bez sensu to ja bym sie zastanowila czy chce z nim byc jak mysli jeszcze o bylej" a nie mówiłam że tak będzie? :D co prawda nie autorka ale popis bystrości jest :D

też mi się ta wypowiedz bardzo spodobała :D