Jak często uprawiacie seks w stalym związku?

Moj tez mi truje ze za malo razy sie seksimy, zobaczcie ze meskie glosy w temacie czestego seksu sa pozytywne a negatywne tylko kobiece.

czytajcie ze zrozumieniem jak obydwoje pracują są dzieci praca po 12h delegacje to chodzi o to,że nie zawsze można to pogodzić

Taka jest prawda. Wiekszosc facetow jak ma dobry seks w domu to na boki nie pojdzie. A taka kobieta jak opisuje kochanka meza to skarb! To jak zona i kochanka w jednym.

Jak sie chce to sie da grecka atena. Problem w tym, ze wikszosc z was chce ra na tydz lub miesiac. Przeczytaj co napisala kochanka swego meza, jak dzieci spia jeszcze mozna, jak juz spia mozna, mozna wyjsc na spacer, wziac wspolna kapiel. Jak kobieta ma duze libido to nie szuka wymowek ale szans na seks. Z tu piszacych tylko 2 takie widze. Reszta to dretwe klody.

My sie kochamy jak mamy ochote;) W czasie okresu nigdy, wiec 1 tydzien w miesiacu odpada. Bywały 2 tygodnie bez seksu, zdarza sie też seks 3 razy dziennie:P średnia to 3-4 razy w tygodniu. Częściej nie moge bo boli mnie pochwa...

co za upośledzeni ludzie tu są nie umiecie czytać !!!!! ze zrozumieniem????

jak mam uprawiać seks z mężem jak go nie ma w domu???

no jak go nie ma to nie mozesz ale wyraznie jechalas dziewczynie, ze duzo sie seksi

grecka atena ty czekasz a mezus puka sekretarke :D

u nas roznie, kwadratowo i podluznie

no to wychodziła to że trzeba duperela nadstawiac 5 razy dziennie nawet jak facet spocony brudny po robocie przyjdzie bo inaczej będzie puka na boku. Żal mi was że z takiej patologii pochodzenie. Mój facet mnicha i nawet gdybyśmy przez rok seksu nie uprawiali toby nie pomyślał żeby na lewizne iść.

*wychodzi *dupe *mnie kocha zasrany słownik :D

Na poczatku caly czas. Po 2 latach 1-2 w tygodniu. Zawsze musze prosic lub pytac bo zmeczony lub zajety. Tragedia. Czy to jest normalne. Jak ja chce to zawsze ma wymowke a jak on chce to ja nigdy nie odmowie. Przykro mi.

czasem w związku czasem .....

Razem jestesmy prawie 6 lat małżeństwem od 4 i od początku często się kochamy. Teraz zazwyczaj 2-4 razy w tyg za to w weekendy praktycznie na okrągło ;-) nie nudzi nam się, wręcz przeciwnie mamy mnóstwo nowych pomysłów. I mamy caly czas ochotę na więcej. Tak jak juz ktoś wspomniał "apetyt rośnie w miarę jedzenia" :-)

2 razy w miesiacu