3 wklucia czy jedno--płacić te 300 zł czy nie

Surfitka dokładnie. I to nie jest kwestia bycia chytrym, tylko kwestia rozsądku (ale powtarzam, że jak ktoś na prawdę ma na to, to niech sobie kupuje).

dokładnie i to nie to że ja wole dac dziecku zabawke czy ubranko za tą kase i tak ból i tak a ledwo wyjdziemy z przychodni a ono już nie pamięta tego rozdmuchiwanie że takie a takie sa dobre itd to tylko marketing, moja pediatra powiedziała, że wszystkie relkamy które sa nagminnie pokazywane w tv no po co są no po to by rynek się kręcił a producenci mieli kase

Nie, no tez uwazam, ze jak ktos chce i ma ochote oszczedzic dziecku tego bolu niech kupuje. Ale w sumie chyba jak sie przewroci wiecej boli niz to wklucie :o Ale tak jak pisze ja25, ktos ma i chce kupic niech kupuje. Ja nie kupuje i nie bede, bo uwazam to za bezsens.

Andzia, jeszcze nfz zaoszczedzi, no bo skoro mamy kupuja szczepionki, a nie biora darmowych to zostaje kaska ;)

moj maly konczy rok i nie kupywalam zadnych szczepionek. synek nigdy nie plakal przy szczepieniu. zawsze go tak zagadalam ze nawet nie wiedzial kiedy bylo po wszystkim. szkoda bylo by mi wydac tyle kasy,zwlaszcza ze nie spie na niej. wolalabym kupic mu cos bardziej pozytecznego. przeciez wszystkie szczepionki zliczyc to wychodzi niezla suma. moim zdaniem autorko jesli cie stac to wez skojarzone,ale jesli nie.to napewno krzywdy dziecku nie zrobisz jak bedzie mial 3 klucia zamiast 1. ono bedzie cie kochaol za to ze jestes przy nim a nie za platne szczepionki.