Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no niezle...

pierwsza wizyta u faceta w domu... MASAKRA!!!

Polecane posty

Gość be 52
dziewczyno, tak sie zachowuje chlopiec który ma 16 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurczaczki pieczone
nie był Węgrem,to było w Polsce,w moim miasteczku.Byłam zszokowana,mówię Wam,od razu wytrzeźwiałam,jak to zobaczyłam...nawet się cieszyłam,że mnie dalej nie odprowadził,chciałam uciec jak najdalej od niego.Dodatkowo to też mi dało do myślenia,że nie poszedł ze mną dalej.PO tym zaczęłam go unikać.Z czystej ciekawości będąc w pabie,w którym go poznałam,popytałam znajomych ,jego kumpli z pracy,no i się dowiedziałam o tej byłej żonie i o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be 52
mnie nie smieszy. mnie przeraza. facet nie myje rak. mam fobie na punkcie czystosci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli robi doktorat
z nauk mat- przyrodniczych to moze byc malo przytomny i praktyczny, co by wiele tlumaczyło. Znam takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budyniowe pole
posłuchaj,autorko,nie przekreślaj go,mój chłopak też mieszka w takich warunkach,że nie ma ciepłej wody,jak sob ie przypomnę,na początku u niego nocowałam,to było latem,też mi nie przygotował żadnej miski z wodą,ale ja szłam rano od razu do domu,w domu się kąpałam.POtem,jak zostawałam dłużej,to grzał mi wodę do mycia,przynosił miskę z wodą do pokoju.....nie przekreślaj go ....tylko że martwi mnie,że rodzicom Cię nie przedstawił...mama mojego chłopaka już pierwszego dnia sama weszła do pokoju i się przedstawiła,ojciec też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
wiesz ze za jakis czas kontakt sie urwie a chcesz przspac sie z facetem, jka mozna sie tak puszczac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
to absolutnie nie jest dyskusja na temat mojej moralnosci. nie powiedzialam, ze wiem, ze sie urwie. tylko, ze wiem jak przewaznie wygladaja zwiazki na odleglosci i ze czesto umieraja smiercia naturalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się szanuję
To jak on nie ma umywalki to gdzie Ty mylas zęby i on????? to jakis brudas totalny a ja tez nie polozylabym sie bez umycia zębów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
nie mylam zebow w ogole, poniewaz wrocilam do domu. zakladam, ze on je myl pietro nizej w czesci jego rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budyniowe pole
nie tłumacz się nikomu,gdzie i czy w ogóle myłaś zęby.Nie o to chodzi w tym temacie.Zawsze znajdzie się ktoś,kto nie potrafi nic doradzić,to pisze złośliwe uwagi.Porozmawiaj ze swoim facetem,dlaczego nie przedstawił Cię rodzicom,przecież mogliście iść do nich przedstawiłby Cię,a potem poszlibyście do niego.Wiesz,mój chłopak też mnie nie uprzedził,w jakich warunkach mieszka.On się tak wychował,dla niego to było normalne,znajomi jego też tak żyją.Jego siostra ma kibel na korytarzu i nie ma łazienki w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony 32
Wegier "węgierski" z doktoratem na 100 proc będzie higieniczny. Chyba ,że to taki "romski węgier" to wszystko pasuje nawet ten doktorat i inna laska i nawet ci rodzice konserwatywni. Normali bracia madziarzy to pełna eurpoa i kultura. To co opisujesz to jakiś nonsens, jak tu kogoś czymś poczęstować, nie mówiąc o sprawach intymnych. Rączki trzeba myć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be 52
no brawo, doswiadczony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
to "wegierski" wegier. dobrze ubrany, pachnacy, pelna kultura. wszyscy sie jakos czepiacie go, ze jest brudny, nie jest brudny, musi zejsc z 5 stopni i ma wszytko czego potrzebuje pietro nizej. to juz nie moja broszka jak ludzie sobie urzadzaja mieszkania. za to to ze facet, ktory mi sie podoba, ktory mnie pociaga i ktory tez najwyrazniej uwaza mnie za atrakcyjna nie pozwala mi umyc rak, bo sie boi mamy.. hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be 52
dziewczyno, nie ma takiej mozliwosci zeby nie pozwolic komus umyc rak. niewazne czy za drzwiami jest mamusia czy bin laden. to jest podstawa. nie czujesz tego? co jest wart facet, ktory nie przestrzega podstawowych zasad. niezly z niego biolog....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
be52.... masz racje. niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość be 52
nos do gory. znajdzesz sobie fajnego faceta z umywalką we wlasnym domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
ten byl fajny. ale pewnie jakies naiwne cudzoziemki sie u niego masowo przewijaja wiec juz zrezygnowal z meczacych rytualow powitalnych. liczy, ze go ladnie obsluza i na paluszkach rano sie wyniosa, zeby nie obudzic mamusi... swietnie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juhu
jak na moje oko, to jakiś maminsynek jest. A tacy są najgorsi. Zawsze mamusia bedzie na pierwszym miejscu. Miałam kiedyś taką sytuację: spotykałam sie z facetem, który mieszkał sam w duzym domu. Kiedyś siedzieliśmy na górze i ogladaliśmy jakis film. Nagle przyszła jego mamusia, przyniosła mu cos do żarcia. A on kazał mi siedzieć cicho i nie wychodzić z pokoju. Po tym zdarzeniu wzięłam nogi za pas, nie chciałam go juz widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budyniowe pole
jak mamusia płaciła jego rachunki,to musiał tańczyć,jak mu zagrała.Mój chłopak nie bał się mamusi,bo praktycznie ją utrzymywał,więc ona się cieszyła,że w ogóle z nią mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAARRRRCCCCDDDD
Ja tam się bym tym tak aż bardzo nie przejmowała. U mnie w domu zawsze było tak, że siostry przyprowadzały swoich chłopaków i nie miały żadnego obowiązku przedstawiania ich moim rodzicom a oni nie musieli chcieć od razu ich znać, bo i po co? Tak samo było ze mną. Gdy szłam do chłopaka a on miał swój pokój to szliśmy do niego. Nie miałam ochoty od razu poznawać jego rodziców skoro nie wiem co z tej znajomości wyjdzie. A, i dodam, że nie szłam do nich nigdy żeby zostać u chłopaka na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poc co Ci ten list
i to jest racja-ja też nie chciałam poznawać rodziców chłopaka,nie było mi to potrzebne,próbowałam się jakoś przemykać,żeby mnie nie widzieli,ale trudno było,w tym samym mieszkaniu.Miałam też sytuację,że byłam dwa razy u jednego chłopaka do rana,ale oglądaliśmy filmy,słuchaliśmy muzyki.Drugiej nocy próbował się do mnie dobierać,jak odmówiłam,poszedł spać do drugiego pokoju tłumacząc to tym,że mama mu kazała,bo ma swoje zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
oczywiscie ze nie roszcze sobie pretensji zeby poznac jego rodzicow. chcialabym po prostu miec dostep do lazienki. szczegolnie gdy w planach jest seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poc co Ci ten list
może to faktycznie kwestia narodowości,Niech wypowie się ktoś,kto się na tym zna.Może bał się matki,że będzie mu prawić morały,że przyprowadza kogoś na noc?Napisz,czy on kontaktuje się z Tobą nadal,rozmawialiście już o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja się szanuję
budyniowe pole nie tłumacz się nikomu,gdzie i czy w ogóle myłaś zęby.Nie o to chodzi w tym temacie.Zawsze znajdzie się ktoś,kto nie potrafi nic doradzić,to pisze złośliwe uwagi.Porozmawiaj ze swoim facetem,dlaczego nie przedstawił Cię rodzicom,przecież mogliście iść do nich przedstawiłby Cię,a potem poszlibyście do niego.Wiesz,mój chłopak też mnie nie uprzedził,w jakich warunkach mieszka.On się tak wychował,dla niego to było normalne,znajomi jego też tak żyją.Jego siostra ma kibel na korytarzu i nie ma łazienki w ogóle Moze dla ciebie nie mycie rąk, dupska i zębów to normalka ale dla niektórych jst to nie domyślenia bo zazwyczaj ludzie dbają o siebie i higiene. Autorka powinna tego kolesia kopnać w tylek ze nie zapewnil jej nalezytych warunków: takich jak wymycie zębów czy rąk- o prysznicu juz nie wspominajać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezle...
kontaktuje sie niby ze mna. pisal do mnie. dzisiaj mial wpasc do mnie ogladac fillmy i wlasnie sie dopytuje, jak sie umawiamy. a ja nie wiem, czy sie zgodzic, czy nie, czy w ogole odpisac. nie wiem, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doswiadczony 23
nie no, jak chcesz to się umów, nnie musisz z nim spać, możesz go wybadac jeszcze i podjąć decyzję później. Przypatrz się jego rodzinie. Ja mam tesciów i szwagierki (nawet jedna w typie takiej "dupeczki") co mają umywalkę w WC i nikt z niej nie korzysta po załatwieniu potrzeby, nawet tam mydła nie ma. Moja Pani jest inna ale wywodzi się z takiej rodziny. Ciężko mi z tym bo to nie chodzi tylko o mycie rąk, tylko w ogóle poziom tych ludzi. Ciągle się na tym tle spieramy. Moje wychowanie i przyzwyczajenia, a jej rodziny to dwa różne światy. Kiedyś przyjechali do nas z dziećmi na kilka dni i nikt nie miał szczoteczki do zębów! A dziewczynka miała wiecznie tłuste włosy -bo zapuszcza na komunię. Po domu dużo widać przypatrz się temu uważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poc co Ci ten list
Umów się z nim i porozmawiaj z nim szczerze....Wyjaśnij,że nie wyobrażasz sobie nie przestrzegać higieny.Facetom trzeba mówić wprost o co chodzi,unikami nic nie zdziałasz.Wiesz,mój chłopak też się wywodzi z takiej rodziny...ojciec się myje na Święta,siostra nie sprząta,nie mają ciepłej wody,myślałam,że on też jest flejtuchem,ale widzę,że codziennie się kąpie,grzeje wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to fajnie
Wkradasz się cichaczem do domu obcych ludzi ... Gospodarzami są rodzice chłopaka - oni mu tylko udostepniają piętro jako swemu dziecku. Dla zachowania najbardziej podstawowych norm dobrego wychowania, chłopak powinien był przedstawić Cię gospodarzom domu, nich wiedzą kogo goszczą pod swoim dachem. I nie chodzi jakieś uroczyste przedstawianie, tylko właśnie zwyczajne tato to jest Maryśka z Polski, razem pracujemy. Nie czarujmy się Węgrzy mają taką samą cywilizację i zasady dobrego wychowania jak my. A jeśli miałabyś pod ich dachem nocować to też wypadałoby, by synek poinformował ich o gościu na noc i wręcz spytał o zgodę. W końcu to ich dom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to fajnie
Chłopak kazał Ci się ukrywać przed gospodarzami domu, w którym byłaś gościem. :-( Wegrzy nawet jak znają tylko węgierski są bardzo gościnni. Domyślam się, że cała historia dzieje się nie na Węgrzech? W jkakim kraju jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×