Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piotr40l

41-letni kawaler do wzięcia

Polecane posty

Gość ellos
tak szczerze, jakiej jest narodowosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rówieśniczka
"jestem bardzo czułym i wiernym facetem ale kobiety bezwzględnie to wykorzystują..." ;-) "ryba bierze na robaki a dziewczyny na tekst taki: jestem taki samotny, jak palec , albo pies, rzucały mnie dziewczyny..." ;-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
a nie jesteś przypadkiem związkofobem z syndromem piotrusia pana? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma osoba
Ja jestem z woj. śląskiego ;) Gdzieś się Piotrze uchował;) Może Ciebie szukam ;) Skąd jesteś?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tresska
Kobiety, miejcie troche godnosci. Ja rozumiem, ze jestescie samotne i spragnione milosci, ale nie rzucajcie sie na zwiazkofoba z nadzieja, ze to TEN:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam całe stado.. wkurzajace?to powiem ci tak moj ojciec ozenił sie w wieku 46 lat i potem były dzieci..i co nawet kuwra nie wiesz jak zle mi z tym ze musi charowacv jeszcze bo ma syna w wieku szkolnym i k**wa trzeba go nakarmic i ubrac !!!! a emerytura niestety sama nie wystarcza...jak mi k**wsko zle jak widze ze juz go wszystko boli bo ma k**wa 68 lat i musi tyrać!!!dlatego k**wa lepiej nie miec dzieci w tym wieku ____ rozumiem, co masz na mysli. ale to nie jest uzaleznione do konca od wieku, niemniej, nie bede sie wyklocac. mi chodzilo raczej o to, ze moim zdaniem podejscie typu "dziecko najpozniej do 26 r.z." to jakies nieporozumienie. a znam takie osoby, ktore dostaja goraczki z emocji, ze lada moment przekrocza magiczna granice wieku i bedzie problem. kurde, to chyba o wiele bardziej skomplikowane. i wiesz, jedni 68latkowie swietnie sie trzymaja, a inni.. nie. jelsi zas chodzi o twojego tate, to chyba byla jego decyzja? (pyt. retoryczne;) ) ________ SORRY za OFFTOPIK, kawalerze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Ja mam zamiar świetnie się trzymać w wieku 68 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma osoba
tresska, A może to Ten?:) I postanowiła nas połączyć Kafeteria ;) Piotrze, mieszkam troszkę daleko od Pszczyny:) Ale jakbyś się uparł, to 30 minut samochodem i jesteś u mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacherin
Czyli wolałabyś nie żyć \'mam całe stado\'? Zycie nie jest przymusowe :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
Piotr, skad w ogole ten pomysl, ze jestes "stary kawalerem"? 41 lat? Duzo sie w koncu zmieilo w ostanich pokoleniach, sluzej zyjemy, dluzej jestesmy mlodzi, chyba naprawde nikogo nie dziwi, ze ktos ma 40 lat i nie jest zonaty? Zabawne sa niektore wypowiedzi na tym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma osoba
Nie palisz i nie pijesz. Prawdziwy ideał :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wacherin
24-letnia kobieta zamartwia się, że jej stary ojciec wciąż ją utrzymuje :-O Może czas zarobić na siebie i pomóc tacie? dzieci też już możesz mieć w tym wieku, a nie na starosc tak jakl sama planujesz :-P Mój ojciec miał mnie jak miał 27 lat i co? umarł jak ja miałam 23 ... Ciesz, dziewczyno, że masz tego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma osoba
gryzik, nie każdy poznaje w młodym wieku swoją drugą połówkę. Niektórzy czekają na nią wiele lat. Na miłość nigdy nie ma za późno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
Tak sobie jeszcze pomyslalam, ze napisze jak to jest za (niedaleka) granica. tutaj to jest kompletnie normalne, ze ludzie nie sa w malzenstwie majac 40 lat. Zyja z soba, docieraja sie, probuja. Nie ma takiej presji spolecznej, krytyki, ze jak to tak, ze razem mieszkaja, a bez slubu. I chyba u nas w Polsce tez juz tak powoli jest, wiec w ogole myslenie, ze to juz za pozno jest bezzasadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
zaczelo sie ciekawie, ale Piotr nam zniknal. Pewnie juz kogos poznal i nie chce mu sie z nami gadac :-) A mnie naprawde ciekawi, dlaczego i w ktorym momencie zycia ludzie zaczynaja panikowac. Moze ja juz tez powinnam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, ile masz? Wiesz ja będąc po 30 w ogóle nie panikowałam, czułam się swietnie. Powiem Ci, ze te ostatnie 10 lat diabelnie szybko minęło i zaczynam mysleć, że może jednak lepiej byłoby zacząć panikować po 30. Kasia, przuchodzi 40 i nagle czas się straszliwie kurczy... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajoma osoba
Szkoda, że przestraszyłyśmy Piotra ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
rowiesniczka, od paru dni 34. I czuje sie strasznie mlodo, naprawde. Przyjezdzam do Polski na swieta, na wakacje, rodzina nie naciska, kiedys tam pytali, czy niczegio nie planuje, potem przstali. Ale wiesz, wlasnie sobie uswiadomilam, ze przestali pytac dobre pare lat temu... bo sie skonczyl okres slubow w moim pokoleniu. Teraz moje kuzynostwo ma juz dzieciaczki, wiec temat "kiedy kolejne wesele" juz sie skonczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwierc wieku
Zazdroszcze Kasia, ze czujesz sie mlodo, bo ja dobijam do 25 lat i czuje sie staro:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
to chyba kwestia nastawienia do zycia, nie wiem. mi sie ciagle wydaje, ze mam 20 lat. z drugiej strony biore pod uwage, to, co napisala rowiesniczka, ze taki blogostan moze trwac i trwac, brak rodzinnych zobowiazan, decydowanie tylko o sobie, az tu nagle 40 i wszystko jest jak 20 lat temu. Rowiesniczka, czy Ty masz wrazenie, ze powinnas byla planowac przyszlosc inaczej? jakos postarac sie o staly zwiazek,cos programowac? I w jakies sytuacji jestes teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helloooo
Kasia.. respect 4 U..! swietnie napisalas i podpisuje sie pod tym..! ja zyje za granica, skonczylam 35 lat i nie mam zadnych paranoi co do zamazpojscia :-0 to tylko w pl i innych krajach postkmunistycznych panuje taki chory trend :-0 inna sprawa, ze zawsze bylam fajna niunia i niemoglam opedzic sie od facetow, jak i teraz, gdy daja mi 10 lat mniej ;-) tak wiec zyje easy, nie jestem desperatka, ktora musi wyjsc za maz i sie "rozmnozyc" :-0 NIC NA SILE..! :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
Mi sie tez wydae, ze to jest b uwarunkowane kulturowo. U nas w Pl jest jeszcze silniejszy nacisk, z drugiej strony moze spoleczenstwo nie jest az tak rozpieszczone, konsumpcyjne, nastawione na siebie tylko? Szybciej podejmuje decyzje o odpowiedzialnosci za dziecko, za rodzine. Mi ten model zachodni bardziej odpowiada, sama decyduje, nigdzie sie nie spiesz, po 30 jestem mloda. Ale moze cos przegapiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia123456
o, jaka fajna wypowiedz, od razu mi sie humor poprawil. Bo mi siemoje mlode laa przypomnialy, w podstawowce sie wyzywalysmy od pasztetow :-D Nie wiedzialam, ze tego sie jeszcze uzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×