Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

appeal and magic***

uderzył Was kiedyś mężczyzna?

Polecane posty

Gość do usunięcia
ojciec twierdzi gdy oglada np super nianie, ze takiemu bachorowi to wpierdolic tak aby nie mogl wstac i od razu zaczalby sie sluchac... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...Monika...
Lo matko, jaka agresja!!! czy wy ludzie w ogole potraficie sie usmiechac i cieszyc zyciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maledictum
Widać, że niektóre kobiety były za mało bite, bo nadal nic nie rozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koffin
twój poziom pisania świadczy tylko o Tobie , a to że Ty dostałaś po du*** nie znaczy że wszyscy muszą dostać i być kimś takim jak ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yemena
ja dostawałam od rodziców w skórę jak nabroiłam. w zasadzie rzadko obrywałam, bo jak już ten pierwszy raz dostałam na tyłasa, to potem z dziesięć razy pomyślałam zanim coś zrobiłam.... ale od partnera nie dostałam i raczej bym nie chciała oberwać....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim takim jak ja akurat mnie
nie znasz, wiec nie masz pojecia jaki poziom reprezentuje lub kim jestesm. Szlag mnie trafia jesli ludzie wypowiadaja sie na tematy, na ktore nie maja zielonego pojecia, kiedy w zyciu nie przyszli niczego, a jednak wszystko wiedza najlepiej i maja dokladnie sprecyzowane zdanie na temat wszystki i wszystkiego!! I zyj sobie w blogim spokoju i zycze ci, zeby nigdy nie przeszla/przeszedl tego, co ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koffin i jeszcze jedno jesli
uwazasz, ze pobicie ze wstrzasem mozgu, polamane zebra itd. w rodzinie, ktora jest wyksztalcona i na poziomie to zwyczajne "wychowawcze dostawanie po dupie" to wspolczuje twoim dzieciom, jesli kiedykolwiek bedziesz je posiadac. Nic nie wiesz o zyciu. NIC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olaalaa partrer(ex) uderzył mnie moze z dwa razy. ojciec wiele razy po twarzy ze sie stawialam badz bronilam mamy. dziekuje bogu ze moj obecny facet nie podnniosl by na mnie reki nigdy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koffin
twoja rodzina nie jest na przecież "na poziomie " a wykształcenie o niczym nie świadczy , poza tym ja się odniosłem do bzdurnej kwestii bezstresowego wychowania , którego nie ma, a nie do twego przypadku więc naucz się czytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes mlody i nic nie wiesz o
zyciu. Z toba nie ma sensu dyskutowac, bo wszystko dla ciebie jest smieszne, mile i zabawne (swiadczy o tym ten debilny usmieszek w kazdym poscie, kiedy niektorzy ludzie naprawde przyzywaja dramat w swoich rodzinach, ale co ty tam o tym mozesz wiedziec, skoro nie znasz zycia i masz dokladnie sprecyzowane zdanie na tematy, o ktorych ci sie nawet nie snilo. Pozyjemy, zobaczymy jak ty sobie zycie ulozysz i co cie spotka, bo narazie dyskusja z toba nie ma najmniejszego sensu. Potrafisz WYLACZNIE oceniac, nie umiesz radzic ani pisac konstruktywnie. Koncze pisanie, bo to i tak jakbym pisala do sciany. Zaraz znow odpiszesz mi jakas bzdure, o ktrej nie masz pojecia i tak w okolko....Zegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koffin
ha ha ha --- a co ty wiesz o życiu (bo oczywiście tylko ty masz pojęcie i wiedzę życiową) i o moim wieku dziecko drogie? szydzę z takich mądrali jak ty zapatrzonych tylko w swój czubeczek noska - nie żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od ojca czasem dostawałam lanie... jako dziecko. Jak coś nabroiłam. Szczególnie wtedy kiedy zrobiłam coś niewymownie głupiego a On mało nie dostał zawalu ze strachu o moje życie. Np. jak zawiesiłam linę na gałęzi drzewa rosnącego nad rzeką i bujałam się na tej linie aż rozbujałam ją na maxa a później się puszczałam i wpadałam na bombę do wody. Miałam niecałe 6 lat i pływać umiałam wtedy marnym pieskiem. :P Albo jako 4 letnia gówniara mimo licznych ostrzeżeń chciałam włożyć nożyczki do paznokci do kontaktu. A tak... nigdy. Ani od obcego na dyskotece, ani od chłopka, ani od męża. Zresztą mój ojciec kiedyś powiedział mojemu mężowi (wtedy jeszcze narzeczonemu), że jeśli kiedykolwiek podniesie na mnie rękę to mu ojciec w zamian złamie dwie. Oczywiście o tej męskiej rozmowie dowiedziałam się kilka lat później bo inaczej, bym ojcu głowę urwała, że mi chłopa straszy... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gory
łopppppaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maalinaa
Bicie kogokolwiek, dziecka czy doroslego, to patologia. A ma miejsce, niestety, bo jest na to przyzwolenie. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego kobiety nie zglaszaja przypadkow pobicia na policje. A juz na pewno nie zrozumiem, dlaczego pozwalaja na bicie wlasnych dzieci. Przemoc jest zlem w kazdej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×