Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Freydis

Zupka od 3 miesiąca! Też tak robicie?

Polecane posty

zadałam tylko pytanie a nie prosiłam o wykłady.każdy ma swój rozum i nim sie kieruje.bede robic tak,jak ze mna robiono, bo dobrze na tym wyszłam. za dobre rady dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natura nie ma nic wspólnego z nutramigenem smierdzącym zgnilymi ziemniakami ktory ma 2 letni okres waznosci przydatności do spożycia, ktory ma w sobie więcej chemii niż proszek do prania! Penwie jesli bym karmila piersią to nie wprowadzalabym innych pokarmów bo po co skoro dziecko wszelkie potrzebne rzeczy otrzymywaloby z moim mlekiem, ale skoro podaje sproszkowany chemiczny syf i dziecku w badaniach wychodzi ze ma pelno niedoborow zaczynając od witamin a akończąc na zelazie to znaczy ze musze rozszerzyc mu diete albo podac leki. jesli mam wybór podać lek a jablko z wlasnego ogrodu to wybór jest dla mnie oczywisty. amen. Ide z dziećmi na spacer. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna stronka, dzięki. I zgadzam się. Przecież dziecko do 4 czy 5 miesiąca nie ma sensu czymkolwiek dokarmiać. Tym bardziej jeśłi karmi się piersią: tam jest WSZYSTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może być tak
witaminy z pożywienia praktycznie nie są wogóle wchłaniane w tak młodym wieku. Ani składniki mineralne, ani żelazo. Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może być tak
poza tym nikt Ci nie każe po tych 4 miesiącach dawać słoiczka. Możesz spokojnie podac to przysłowiowe jabłko z sadu. Moja argumentacja nie ma nic wspólnego z propagandą słoiczkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbeeeerrrrrrrrrrrrrttttttttt
wydaje mi sie ze to przesada tak szybko jablko czy zupke ja nie bede ryzykowac i wole cos podac tydzien czy dwa pozniej niz za szybko i zeby dzieciaczek miał miec problemy przeciez dla takiego maluszka mleko matki jest wystarczajacym posilkiem i zmienia sie odpowiednio dla jego potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech ktos mi wytłumaczy
w jaki spsob mleko matki zmienia sie odpowiednio dla potrzeb dziecka ? to akie jest mleko zalezy od tego jak zywi sie matka ? a jesli matka wciaz ma taka sama diete to w jaki sopsob to mleko moze sie zminic? np.. jesli matka malo spozywa misesa i jajek albo w ogole ich nmie je to wiadomo ze dziecko bedzie miali niedobor zelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO MAMANI
CHRZANISZ GŁUPOTY , LEPIEJ WIECEJ NIC NIE PISZ NA TEMAT ZYWIENIA NIEMOWLAT BO JAK WIDAC KOMPLETNIE NIE MASZ POJECIA O TYM DZIWNE ZE DZIEWCZYNA KTORA MA JUZ 2 DZIECKO WYPISUJE TAKIE BZDURY. TWOJE RADY MOGA TYLKO ZASZKODZIC. NO CHYBA ZE ZABAWIŁAS SIE W PROWOKACJE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaak...
oj ludzie ludzie...... ja już jestem babcią i to podwójną :P ja byłam karmiona krowim mlekiem bo moja mama nie miala pokarmu , moje dzieciaki też karmilam czym popadło , pilnując tylko żeby się nie zakrztusiły i jakoś wyrosły zdrowe bez żadnych alergii i bez problemów żołądkowych widzę zresztą że córa też sie zanadto nie przejmuje słoiczkową propagandą bo ostatnio jak u nich zawitałam to młody (7 mscy) w jednej łapce trzymał wiejską kiełbache a w drugiej kiszonego ogóra ;P póki co mają się sietnie , a dziecko jest u lekarza tylko przy okazji szczepionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YLKO CIEKAWE JAK
TA KIELBASE POGRYZLO 7 MSC DZIECKO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaak...
hehehe żeby ma dwa :D ale sobie mlaskał i próbował :) nie twierdzę że zjadł pół pęta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A MLEKO KROWIE BARDZO
SZKODZI NIEMOWLETOM. MOJA KUZYNKA BYLA KARMIONA MLEKIEM KROWIM OD URODZENIA I SKUTEK JEST TAKI ZE MA CALY CZAS PROBLEM Z NERKAMI . I JAK BYLA NIEMOWLECIEM A POZNIEJ STARSZYM DZIECKIEM TEZ BYLA OKAZEM ZDROWIA , PROBLEM ZACZAL SIE JAK STALA SIE NASTOLATKA . CALY CZAS LECZY SIE NA NERKI . WIEC NIE PISZCIE GLUPOT ZE NIEMOWLE MOZE JESC WSZYSTKO BO TO MOZE ODBIC SIE NA ZDROWIU W DOROSLYM ZYCIU .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no taaaak...
tak jasne ... i zachorowała przez krowie mleko które przyczaiło sie podstępnie w jej organizmie az dorosła zeby uderzyc ze zdwojona sila :P mleko krowie nie jest moze najlepsze dla noworodka bo wiadomo ze najlepsze jest mleko matki ale jesli maly trawi laktozę to zazwyczaj nie ma problemów ze zdrowiem ludzie co wy myslicie ze czym matki karmily dzieci gdy nie mialy pokarmu jeszcze kilkadziesiat lat temu?? mieszanki wynaleziono stosunkowo niedawno... i jakos przez te tysiace lat ludzie żyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analogia
Mleko matki dostarcza praltycznie wszystkich witanim!!!!!! Radze troche poczytac i dopiero pozniej eksperymentowac na swoim dziecku. Skoro w książkach pisze, że nie wolno podawac zupek ak wczesnie to znaczy, ze sa ku temu jakies przeciwskazania tak? Szlak mnie trafia jak komus wydaje sie, ze jest madrzejszy niz profesorzy, naukowcy itp. Tak samo z chlebem. Matki podaja maluszkom chleb, a co z glutenem? Ma byc pozniej uczulone i cierpiec przez reszte zycia? Pewnie powiecie, ze wy tez dostawalyscie, albo ktos tam, kolezanka itp ale ile jest przypadkow ze dziecko bylo uczulone przez ten chleb wlasnie? Ale o tym sie nie mowi. Przeciez Was to nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analogia
no taaak - i to wlasnie typowe gadanie. "mnie karmili mlekiem krowim i nic sie nie stalo". A komus innemy stac sie moze. To, ze tobie nic nie bylo o niczym nie swiadczy. Wez pod uwage to czy krowy sa teraz karmione, antobiotyki, azotany w trawach itp. POdaj to dziecku! A uczulenie na laktoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analogia
"w mleku krowim niemodyfikowanym zawartosc skladnikow mineralnych jest co najmniej trzykrotnie wieksza niz w pokarmie kobiecym. Ta duza zawartos soli mineralnych zagraza niemowletom karmionym mlekiem krowim niemodyfikowanym przeciazniem osmotycznym nerek" Cytat z ksiazki do dietetyki. Tak wiec NO TAAAAK... nie pier...dol farmazonow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytam te wypowiedzi to aż mnie coś bierze..przecież do cholery po co takie maleństwa faszerujecie jedzeniem dla starszych..to wcale nie jest mądra zagrywka i nie widzę powodu żeby sie cieszyć-"bo moja niunia zjadła parówkę czy coś tam a ma 2 miesiące!!" to chore zniszczycie tylko dziecku układ trawienny i tyle!!wszystko ma swój czas i miaejsce-zwłaszcza taka mała istotka-a w dzisiejszych czasach jest w czym wybierać i przebierać by odpowiednio zaplanować jadłospis malucha-właściwie to widzę że nawet noworodka!!przecież to nie prosię!! a to że kiedys ludzie bbyli niedoczytani,nieuświadomieni przez naszą komune w wielu wypadkach skutkuje obecną alergią u wielu młodych już dorosłych ludzi..skazą białkową ,problemami jelitowymi i żołądkowymi-jak obecnie już wiadomo -mleko nie jest samo w sobie zdrowym produktem -jedynie jako przetworzone -maślanka,sery ,jogurty-wtedy nasz organizm dobrze i sprawnie je dopiero trawi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"widzę zresztą że córa też sie zanadto nie przejmuje słoiczkową propagandą bo ostatnio jak u nich zawitałam to młody (7 mscy) w jednej łapce trzymał wiejską kiełbache a w drugiej kiszonego ogóra ;P póki co mają się sietnie , a dziecko jest u lekarza tylko przy okazji " to tylko i wyłącznie okaz głupoty ludzkiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zupełnie nie rozumiem tego pośpiechu di ,,dorosłego jedzenia" .Wszystko ma swoją kolej! Drogie mamy jeszcze zdarzycie pobawić się łyżeczką i papką zupki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie,nie mam dziecka,ale czytajac wasz topik wydaje mi sie ze matka ktora przebywa z dzieckiem 24h na dobe zna je jak wlasna kieszen i obserwuje to wie co maluch moze a czego nie moze jesc.Jezeli powoli rozsadnie wprowadza sie oprocz mieszanek lub mleka matki dodatkowe pokarmy i obserwuje sie jak dziecko na nie reaguje,to nawet 4 miesieczny maluch moze zjesc zupke ugotowana przez mam i nic mu nie bedzie.generalnie jesli chodzi o sloikowe jedzenie,to wydaja mi sie ze jest okrucienstwem karmic tym malenkie dzieci,bo jak niby zupka czy papka zamknieta w sloiku produkowana na skale przemyslowa moze stac bezkarnie na polce dluuuugie tygodnie? nie ma tez co porownywac ze ktos 20 lat temu zostal wychowany na tym czy ta,mtym i nic mu nie bylo....kochane niestety spoleczenstwo jest coraz slabsze i coraz wiecej slyszy sie o alergiach itp,no ale druga strona medalu kiedys pewnie tez byly skazy bialkowe u dzieci,ale medycyna i media nie byly tak rozwiniete i nie bylo o tym tak glosno. jak dla mnie moral jest jeden zdrowy rozsadek i obserwacja!!! kazda z was ma swoj rozum i niech wedlug niego wychowuje swoje dziecko.mozna karmic cyckiem do 3 lat.a co tam jak komus z tym dobrze wolna droga,a komus moze odpowiadac podawanie jablka w wieku 3 miesiecy,wazne jest czy dziecko to toleruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANALOGIA - weź się uspokój ( bo szlaG cię trafi ;) )i nie rzucaj bluzgami , zwłaszcza że tamta kobieta prawdopodobnie jest od ciebie starsza nieco ( bez obrazy dla no taak ) kobieta opisała ci tylko swoje życie i swój pogląd na sprawę nie upiera się przecież ze krowie mleko jest super , i przyznaje że matczyne jest lepsze ale fakt faktem mnóstwo osób karmiło dzieci mlekiem krowim ( sama pochodzę ze wsi to wiem ) i jakoś zdecydowanej większości krzywda się nie działa Oczywistym jest fakt że robili tak tylko ci którzy nie nie mogli dziecka wykarmić piersią Co do chleba ,owszem zdarza się uczulenie na gluten ale nie znaczy to że mają je wszyscy generalnie mam teraz przyjemność bywać regularnie na oddziale pediatrycznym i dodatkowo jest to alergologia , zajęcia mamy z dość wiekową panią profesor i niejednokrotnie słyszałam że wiekszosc alergii w dzisiejszych czasch jest spowodowana sterylnym chowem niemowląt które niemal do 2 roku zycia karmione są tylko słoiczkami, mieszankami i trzymane w odosobnieniu w zdezynfekowanych na amen domach tak więc jasne nie polecam podawać noworodkowi kiełbasy ale z drugiej strony nie warto tak ściśle trzymać się zaleceń bo to czasami przynosi więcej szkody niż pożytku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura. Tak jak już kilka osób napisało, skutki złego odżywiania, za wczesnego podawania pokarmu mogą odezwać sięw przyszłości. Prawdopodobnie mało która mamunia skojarzy je ze swoją głupotą sprzed kilku lat, ale taka jest prawda: cukrzyca, alergie, otyłość a nawet uwaga: choroby serca pierwszy lepszy artykuł proszę: http://www.dzieci.org.pl/pap/nauka/20000926203150.html dziewczyny, opamiętajcie się, po co eksperymenujecie na własnych dzieciach? bo tak słodko wyglądają z paróweczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale mówimy od dokarmianu powyżej 4 msca ... poza tym pisze tam również o tym że dzieci karmione piersią są dużo zdrowsze ;P ciekawe czy wszyscy się do tego stosują , bo butelka tak szkodzi a i potem cholesterol może być wyższy :P nie czarujmy się mnóstwo matek karmi tylko mieszankami i słoiczkami z czystego lenistwa , a jeśli matka obserwuje swoje dziecko i powoli wprowadza przecierane owoce i warzywa sprawdzając jak dziecko na nie reaguje , to na pewno dziecko tylko na tym zyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu dopiszę coby mnie nikt nie zagryzł :P wiem że wiele matek pracuje na dwa etaty i na przecieranie , gotowanie i kombinacje nie ma czasu :) mówię o mamach które wolą podgrzac słoik w mikrofali (sic ! ) i obejrzeć serial niż zadbać o dietę dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rachatłukum
Ty może się nie wypowiadaj na temat diety małych dzieci, bo jak widać sama masz z prawidłowym odzywianiem problemy, buhahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam problemów z odżywianiem za to mam problem z wagą chociaż myślę że 5 kg to nie tragedia.... a poza tym trollu ten temat nie jest o mojej wadze tylko o zywieniu niemowląt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rachatłukum
skoro masz problem z wagą, to pewnie też z prawidłowym odzywianiem. Weź idź se zjedz frytki z keczupem i nie wtracaj się do rozmowy, bo możesz tylko zaszkodzić małym dzieciom. Idź na topik o grubasach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś nie ma pojęcia
o żywieniu niemowląt, to nie nie zabiera głosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co na psychiatrii też mam zajęcia , więc przywykłam do ludzi z zaburzeniami psychicznymi , twoje niedowartościowanie i próba zabłysniecia nie robią na mnie żadnego wrażenia bo wiem że tylko osoba zakompleksiona i słaba psychicznie może obrażać ludzi ,skryta za internetową kurytną tak więc twoje zdanie kompletnie mnie nie wzruszyło Co do mojej wagi to nie mam zamiaru się tłumaczyć bo osoby twojego pokroju i tak żadnej racjonalnej argumentacji nie przyjmują :o żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×