slub na poczatku lipca.suknia jest a ja sie dowiaduje ze jestem w 3 tygodniu

ta informacje uslyszalam w piatek. narzeczony na zawodach wraca dzisiaj. i tak niewiem co robic.nie mialam z kim pogadac, wszystko zalatwone , sala kosciol itd ,fotograf itd.lacznie z suknia. a tu taka nowina. co teraz. panika. jak zareaguja rodzice. mamy coprawda po 23 i 24 lata ale ja watpie czy rodzice zgodza sie na slub kiedy ja w zaawansowanej ciazy bede, zaliczki pozaplacane wszedzie , sukienka wisi u babci czeka na ostateczne przymiarki. zalamalam sie

mysle że to niejest problemem , tylko ta suknia..... nie da się zwrócić??? i uszyć nową

przełóż ślub. Jedz do lokalu- powinni przełożyć bez problemu, zespół fotograf tak samo- nie stracisz zaliczek wtedy. Twój wybór to przyspieszyć ślub albo opóźnić. myślę, ze w kwietniu nie będą jeszcze olężone sale i zespoły więc może się udać. Wszytsko kwestia dogadania. Koleżanka z powodu śmierci bliskiej osoby w rodzinie przełożyła ślub o rok do przodu- 3 miesiące przed ślubem. Nie straciła zaliczek. Więc da się wszytsko załatwić. Gratuluję! Wszytsko się ułoży :)

Lipiec to fajny termin, pewnie wiele osób będzie zainteresowanym odkupieniem go. Suknię też można sprzedać! A wesele przesunąć (najlepiej w przód).

nie sprzadawaj terminu, ceny z roku na rok są coraz droższe, a przełożyć termin może uda Ci się bez żadnych dopłat- no i nie trzeba będzie biegać raz jeszcze i załatwiać.

tez prawda. ale kurcze. jeszcze nie moge sie cieszyc z nowiny bo niewiem jak narzeczony zareaguje jak wroci. mysmy planowali dziecio tak za 3 lata moze 4. aby nacieszyc sie alzenstwem soba , nowym mieskzaniem podrozami. ja nie czuje sie gotowa i sadze ze narzeczony tez nie. moi rodzice tez nie czuja sie gotowi na bycie dziadkami. jego rodzice napewno sie uciesza ale nie moi. mielismy jeszcze od pazdziernika uzupelniajace studia robic. on pojdzie ale ja juz nie no bo jak :-(

tez uwazam, ze warto przesunac o rok, urodzisz dziecko i spokojnie bez obaw wezmiecie slub, mozna bez problemu przelozyc date, bez zadnej straty materialnej.

chcialam aby babcia dozyla mojego slubu. w przyszlym roku to watpliwe:( wszystko nie tak

rzeczywiscie moze uda Wam sie przeniesc slub na kwiecien wtedy nie ma tak duzo wesel :) albo poprostu zrobicie w tygodniu :) w lipcu bedziesz juz w 6-7 miesiacu tak?? to moze tez nie jakis wielki problem?? a z suknia na pewno da sie coz zrobic :) Glowa do gory :) widicznie tak mialo byc :) tu nikt nie umiera a wrecz przeciwnie narodzi sie nowy czlowiek , tzreba sie cieszyc :)

jak planowaliscie dziecko za 3-4 lata to powinniscie sie zabezpieczac, a nie teraz plakac w rekaw, trudno stalo sie.

jeśli to nieplanowane dziecko a ty nie jesteś gotowa by zostać matką:(

To nie problem przecież, i tak mieliście się pobrać. Wymień sukienkę, lub uszyj nową. Jeśli nie chcesz iść do ślubu z dużym brzuszkiem to przyspieszcie ślub i tyle. Myślę,że rodzina będzie mile zaskoczona :-) Gratulacje

a owszem. ja biore tbletki hormnalne juz od lat. raz od 2 lat zdazylo mi sie pominac tabletke ale zrobilm tak jak lekarz doradzil na forum antykoncepcyjnym i tak jak napisane w ulotce. a mimo to ..:-(

ja bym nie przenosila na nastepny rok, bo pozniej to tak chyba trudniej przy dziecku :) a narzeczony na pewno bedzie w szkou ale sie ucieszy, przeciez sie kochacie :)wroci, powiedzcie rodzicom i szybko podejmijcie decyzje.... i cieszcie sie Twoim stanem :)

tylko ze oi rodzice sa tacy ze nie zaakceptuja slubu w ciazy . nawet mialam z nimi taka rozmowe apropo kolezanki. na poczatk rozmowa ok na luzie ale potem tak zaczeli sie zemna klocic zze do nich to nie przemawia ze wzielam i wyszlam bo nie moglam juz zniesc tego co mowia.:-(

Też uważam że to nie jest problem. Dziecko to szczescie. nieplanowane jeszcze większe. Stoisz przed faktem dokonanym i już. po ślubie było by gorzej z dzieckiem uwierz mi. Ja tak miałam. teraz jeszcze nei bo to, bo tamto a tak jak wpadłabym to nie zastanawiałabym sie co i jak tylko musiałabym działać. tak jest lepiej, A tak na marginesie dziecko nie jest przeszkodą żeby robić studia uzupełniające. Zapisz się na zaoczne. Wiele dziewczyn matek tak studiuje i kończy studia bez problemu

a to w ogole jest pewne??? w 3 tyg juz lekarz wykryl ciaze??

to nie mow nikomu tylko usun cuaze i nie bedzie problemu, i po co te jeki na forum :O

jak kobieta moze podsunac drugiej kobiecie taki pomysl???????????????????????????????? Boze jakie to podle!!! zabic wlasne dziecko...

tak bo mialamusg robione w ramach calego cyklu badan . potem w domu testem potwierdzilam. i ciazy nie usune jak ktos tam napisal .

już się mądre/mądrzy odezwały/li to usuń... :o

dziewczyno w trzecim tygodniu i na usg wyszło? normalnie jakiś cud...

no owszem .cud. ale nie po naszej mysli.

HMmm spytam z czystej ciekaowiści: jakie tabletki stosowałaś? no i co było przyczyną ich wadliwego działania? stosowalaś dodatkowo np antybiotyki, czy po protu zapomniałaś jednej?

miala identyczna sytuacje. Wszystko przeniesli na rok pozniej. Zaliczki im nie przepadly. Zawsze jest jakies wyjscie

bralam novinette. zapomnialam jednej

cholera ale pech...aż się nie chce wierzyć... jedna jedyna mała tabletka a takie konsekwencje... Ech...wiesz, jeśli masz kochającego narzeczonego to wszystko sę ułozy...studia zrobisz uzupełniające w trybie zaocznym, chociaż wiem, że nie tak sobie to wszystko wyobrażałaś...:( trzymaj się!

eh no wiem. ale zostaly dwie godziny az narzeczony wroci a ja z nerwow juz chyba wszystko wypralam co bylo w koszu , wysprzatalam salon lodowke lazienke. boze. aby tylko nie usiasc i nie zaczac myslec.

nie martw sie juz gorzej byc nie moze ja bylam w innej sytuacji poniewaz pierw bylo dziecko pozniej slub ale nie rob tragedi nie rozumiem Twoich rodziców co sie stalo to sie nie odstanie takie jest zycie glowa do gory ja dzis jestem szczesliwa mam wspaniala 4 letnia coreczke:)