Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia11111111111111111

Co sądzicie o tej znajomości

Polecane posty

Gość Kasia11111111111111111

Jestem mężatką. Moja koleżanka poznała żonatego faceta. Facet zakochał się w niej i chciał zostawić żonę. Ona chciała zapomnieć o poprzednim facecie. Nie wyszło im, ona wróciła do tamtego. Miłość miedzy nimi zakończyła się, dla niego zakończyła się, dla niej było to zauroczenie. Po tym wszystkim z kolei ja zaczęłam się z nim spotykać. We wszystkim pasowaliśmy do siebie.Dzwoniliśmy, spotykaliśmy się. Wyzwaniał również do niej. Stwierdził, że niepotrzebnie jestem o nią zazdrosna. Jest dla niego przyhaciółką. Spotkaliśmy się któregoś razu, i stwierdził, że nie chce się angażować. Sparzył się na mojej koleżance. O mały włos nie zostałby sam.Stwierdził, że nie traktował mnie przdmiotowo. Bo ja tak sądziłam. Znamy się już trzy lata. Codziennie dzwoni do mnie, wypytuje co u mnie, martwi się. Czasem dzwonię do niego. Do niej też dzwoni. Dwa tyg. temu kochaliśmy się.W tym tygodniu zaproponował ayśmy się spotkali we trójkę , tzn, on ,ja i jakaś kobieta. Wie.ze lubię też kobiety. Nie zgodziłam się.Powiedziałam, że jeżeli mnie szanuje to powienien to uszanować..Powiedział ok.Powiedziałam mu, że tylko we dwójkę.Mam słabośc do niego. Jestem cały czas nim zauroczona. Rozumiemy się w każdym temacie, nie mówiąc już o seksie.Nigdy nie wyznał mi żadnych uczuć.Prawił mi tylko komplementy.W małżeństwie bardzo dużo mu brakuje uczuć, seksu itd.Bardzo mi na nim zależy.Czy wyznać mu co do niego czuję???? Co sądzicie o tym????Proszę o wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on cie traktuje przedmiotowo ty go uczuciowo..daj sobie spokoj i nie zgadzaj sie na 3katy bo tylko sama siebie skrzywdzisz...nic z tego nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Powiedziałam, że jeżeli mnie szanuje to powienien to uszanować\". Ale Ciebie, jako mężatkę, to może posuwać, tak? I to jest ciągle szacunek? Żałosna jesteś. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×