ile zpłacić położnej w Lublinie

placic za prywatna polozna to rozumiem :) ale autorka sama napisala, ze to nie prywatna.

pacjentka...:)jaki byk

Nic z tego nie rozumiem :-( skoro szpital nie jest prywatną kliniką, to dlaczego ktoś ma płacić? Nic dziwnego, że później na oddziale są pacjentki równe i równiejsze.....

nie dalam nigdy w lape, nawet by nie umiala jakbym chciala... I parowek sama nie jem, to dziecku tym bardziej bym nie dala :P Baaaa, nawet psuu parowek nie daje...

a ile płacisz składki zdrowotnej? Bo może ona płaci 10 razy tyle co ty i co wtedy? Ma mieć 10 razy lepsza opiekę, prawda? Składkę odprowadza się procentowo, wielu bezrobotnych także korzysta a nie płacą, więc jak to jest?

nie będę uderzała w moralne dyskusje czy dobrze robie chcąc zapłacić czy nie, bezdyskusyjnie przyczyniam się do korupcji, ale to jest moja prywatna sprawa, niktmi nie będzie prawił na ten temat morałów. Mam swoje zdanie o służbie zdrowie; jakie czasy takie leczenie. Proszę tylko zorientowanych o orientacyjną cenę za asystę położnej , zamierzam rodzić na Al. Kraśnickich

juz widze jak położna własnie dostaje smsa od autorki ze zaczął sie poród, no ale położna w trakcie porodu innej pacjentki, a do przejechania pół miasta, co tu zrobić, co tu zrobić myśli położna. Wzieła krzesło i zatkała pochwe pacjentki. Na szczescie Lublin mały, szybko przejedzie, jak wróci wyjmie krzesło i dokończy. Śmieszne jestescie, przeciez zadna położna w godzinach swojej pracy za zadną kase nie poleci do innej pacjentki i nie zostawi tej, ktorą sie ktualnie zajmuje. Ludzie, rozumu troche.

a ja moze wcale nie kozystam z opieki zdrowotnej tylko mam na mysli innych pacjentow, a moze wlasnie tych bezrobotnych... A Ty oczywiscie o sobie myslisz egoisto :P

też tam rodziłam:) Super szpital:) miesiąc temu kuzynka moja tam rodziła i płaciła położnej, ale już po, zapytam ile dała.

to nie jest Twoja prywatna sprawa. Napedzasz korupcje i cierpia inne osoby :O W dodatku jestes tak zapatrzona w siebie, ze tego nie dostrzegasz :O

idź przed siebie i paś gołębie sprawo społeczna.......

autorko możesz meila podac? ci szerszej informacji udziele jak chcesz.

zlinczujecie mnie pozniej, biję się w piersi jestem moralnym dnem, bo i tak zrobie co zamierzam. Radzę założyć nowy temat odnośnie matek napędzających korupcję zapatrzonych w siebie płacących za należną im przez Państwo opiekę w trakcie porodu. Jak mawia nasza minister poród od zawsza bolał, więc pewnie żadna położna za żadne pieniądze mi w tym cierpieniu nie ulży. Z góry dziękuję chcącym pomóc w znalezieniu odpowiedzi na me wątpliwości

jest to o opieka nalezna Ci podczas porodu. A za taka placic nie powinnas. Jesli uwazasz ta opieka za slaba to idz rodzic prywatnie, nie zajmujac panstwowego lozka i nie zabierajac panstowego czasu poloznej.

joolaa napisala: "pacjentka... jaki byk" o jakiego byka chodzi?

oka, nie dajesz meila to ci tu napisze bez nazwisk:) ful serwis to koszt 400 zł. Z tym ze tam można rodzic ze znieczuleniem darmowym, tylko trzeba wczesniej poprosić, przynajmniej jak ja rodziłam tak było. Pozdrawiam i bezbolesnego porodu Ci życze.

a i dodam że to naprawde super szpital i bez tej kasy danej była byś zadowolona bardzo. Ale skoro już zdecydowałaś to koszt wygląda tak jak napisałam.

madoona, dzięki za pomoc, moje namiary - petitefleur31@interia.pl

zadowolona. Ale jedna z druga musza dac... Dla zasady chyba, ze sa lepsze od reszty plebsu, ktorego nie stac na lapowke

hah wcześniej napisałam "pacjętka"z rozpędu ,więc się poprawiam:) żeby wyjasnić ...jeśli chodzi o położną której płaci Cię prywatnie poza godzinami pracy ,nie odbiera się jej innym pacjentom w tym czasie to jestem za ,jeśli rodzącą na to stać i tego sobie życzy.. dlaczego ma też rodzić prywatnie nie rozumiem! ja też miałam prywatną położną bo mąż nie mógł być przy mnie ,bardzo mi pomogła wtedy.. opłacam składki na ubezpieczenie dlaczego mam płacić za poród???

terminu porodu, wiec mozliwe, ze wypadnie on akurat w czasie dyzuru poloznej... Jesli polozna jest prywatna to ok. Ale jesli pracuje w szpitalu, to mozliwe jest, ze kobieta ktora jej zaplaci bedzie miala lepsza opieke kosztem innej kobiety, ktora nie zaplacila, a ta opieka tez jej sie nalezy (bo placi skladki). O to sie mniej wiecej rozchodzi :)

wiem ale moja położna też pracowała w tym szpitalu ,jednak ja rodziłam wtedy kiedy nie miała dyżuru...od razu zaznaczyła ,ze tylko w ten sposób zgodzi się być dla mnie prywatnie w innym wypadku miała ustalone z koleżanką ,że w razie gdyby poród wypadł w czasie gdy miała mieć dyżur zastąpi ją koleżanka.

no wy naprawde myślicie ze ta położna zostawi jakąś bidulke z taką rozklapiochą na stole i poleci do innej... ludzie, macie rozum?????

Ludzie się chyba nie zastanawiają co piszą...

położna, z którą byłam umówiona nie miała dyżuru, przyjechala specjalnie dla mnie i została ze mną 13 godzin, bo tyle trwał poród. Chodziło mi o to, zeby była ze mną TA właśnie KONKRETNA kobieta i za to jej płaciłam. Chodziło mi też o to, żeby była ze mną JEDNA położna przez cały poród, a nie w przypadku zmiany dyżurów jedna a potem inna. Składki płacę baaaaardzo wysokie i niestety za te pieniądze nie mogę się doczekać tego, czego bym chciała. Co robię z resztą SWOJEJ kasy to moja sprawa. Jak chcę SWOJE pieniądze zapłacić położnej, to nikomu nic do tego. Kto nie chce płacić, ten nie płaci i tyle. Pewnie nie będzie gorzej traktowany niż te, które zapłaciły. Powody, dla których ja dałam kasę podałam wyżej. A dlaczego nie chciałam rodzic w prywatnej klinice to też moja sprawa. Jeśli dla kogoś jestem moralnym dnem, to niech sobie ulży, mnie to rybka.

specjalisty. Idzie taki, da lekarzowi w kieszen i jest przyjety poza kolejnoscia. Jezeli dla Was to ok to w ogole nie mamy o czym dyskutowac ;)

nie da w kieszen tylko jak go stac idzie prywatnie. A jest różnica miedzy położną, do ktrej kolejek nie ma, a specjalistą.

nie mam nic do tych com nic do tych co pojda prywatnie. Ale duzo osob daje w lape panstwowemu, w panstrwowym szpitalu w czasie panstwowego dyzuru i lekarz robi czesto cos na panstwowym sprzecie.

a czy ty widziałas kurwa kolejke do położnej???? na oddziale??? bo ja nie!!!!! i zrozum ze ta babina nie zostawi innej pacjentki ani nie każe czekać rodzącej w kolejce z korkiem w cipie za przeproszeniem!!!!

przeciez nie mowie teraz o poloznej :O Umiez czytac?? Mowie o tej sytuacji ogolnie... O korupcji w sluzbie zdrowia. I zdziwilabys sie jesli myslisz, ze lekarz nie potrafi zostawic pacjenta na stole z flakami na wierzchu...