Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fifififi

facet flirtuje-co robić?

Polecane posty

Co poradzicie na sytaucję,gdy wasz facet, który mówi,że bardzo as kocha, planuje wspólne zycie, itd, itp-gdy tylko w pobliżu są inne kobiety-zaraz z nimi flirtuje,tzn. jakby o was zapominał, przerzuca się na rozmowę tylko z nimi, aptrzy głęboko w oczy itd, itp- wrazenie jest takie,że gdybym wstała i wyszla-to nie zauażyłby.Co robić? kocham go,wiem,ze on mnie tez, a jdnak tak się zachowuje. Rozmowa o tym nic nie daje, bo on autentycznie tego nie rozumie i nie widzi. Proba flirtu na jego oczach z innym-zero reakcji(przynajmniej na zewnatrz). Poradźcie, co zrobić w takiej sytuacji-bo ja zaczynam miec doruch uciczkowy ju ż na sama. propozycje wspolnego wyjascia lub spotkania z innymi osobami(kobietami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoniowa
trochę przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy tylko w pobliżu są inne kobiety-zaraz z nimi flirtuje kocham go,wiem,ze on mnie tez czy widzisz sprzecznosc w tych zdaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spieprzałabym od takiego faceta na drugi koniec świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we flircie, jesli jest taktowny, nie ma nic złego, to może być fajna zabawa pod warunkiem, że ... nie kosztem innej osoby. Jesli facet przy innych kobietach pokazuje, że jesgo kobieta jest mniej ważna, że to one sa na piedestale, a ona może stac tylko z boku na tzw. doczepkę, to dla mnie kompletne dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we flircie, jesli jest taktowny, nie ma nic złego, :D taktowny, znaczy jaki... ?:) i taktowny dla kogo..? :) dla kobiety z która facet flirtuje czy dla kobiety faceta która na to patrzy...? \" och, mój też flitruje, ale wybaczam mu bo robi to tak taktownie... !\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dzieksdzieks
ten typ tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"porusz trochę swoją wyobraźnię i zadzałaj inteligencją" To może ty zadziałaj i wytłumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytlumaczyłam powyżej Gdzie? jak na vademecum to dość kiepsko..... ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama napisałaś
w pierwszym wpisie po prostu wyjść jeżeli wyjdzie za Tobą rozmawiać o problemie ale!!! po trzech wyjściach i braku zrozumienia problemu u faceta dać sobie siana w związku, bo nic nie zbudujecie w przyszłości, on się nie zmieni, a Ty będziesz całe życie się wściekała... bo raczej nie zamkniecie się w wieży bez dostępu do innych kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak facet flirtuje to go zostaw! z tego nic dobrego niebedzie po pierwsze flirt to rozmowa a ty mu calkowicie nieufasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu wyjść dokładnie tak. a jeszcze dokładniej: spieprzać na koniec świata. :) jeśli po pierwszych rozmowach facet twierdzi że nic nie widzi i może jeszcze że robi to nieświadomie..?? :D, to od razu widać że zwykły zakuty barani łeb bez cienia zdolności do empatycznego odczuwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty mu calkowicie nieufasz no i kwestia zaufania, oczywiście podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faworkowa
­­­­­­­­­­­ :o ZOSTAWILABYM DZIADA 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caterimka
wyjść,ale najpierw podejść i szczelić w pysk-z takim głośnym plaśnięciem-może wtedy zatrybi o co Ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjść,ale najpierw podejść i szczelić w pysk-:) :D z jedną poprawką: jeśli flirt jest taktowny, to pogłaskac po głowie i podziękować że jest taki cudowny i tak o ciebie dba... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriona
Retro :)))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro, nie obraź się, ale trzeba być konkretnie ograniczoną, zeby nie wiedzieć, co to znaczy "flirt, który nie odbywa sie kosztem drugiej osoby". Wybacz, ale albo jestes tak głupia, albo twoje relacje z ludzmi są na tyle zubożone, że nie potrafisz pojąc podstawowych pojęć z tego zakresu. Innego wytłumaczenia nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obraź się, ale trzeba być konkretnie ograniczoną, zeby nie wiedzieć, co to znaczy "flirt, który nie odbywa sie kosztem drugiej osoby". :D:D nie ma takiego flirtu:) zawsze odbywa się kosztem kogoś. pomyśl troszkę teraz ty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, jest taki flirt, choć ten, o którym pisze autorka do tej grupy nie nalezy, co wyraźnie zaznaczyłam retro, naprawde nie mam zamiaru dyskutoewć z Tobą o oczywistościach :) - Twoje podejście do pewnych spraw odzwierciedla Twoje relacje z ludzmi. Widac to jak na dłoni. Nie dziwię się, ze miewasz w życiu niemałe problemy (obie wiemy o czym piszę :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki- ale wiecie, poradźcie, co mogłabym konkretnie zrobić. Ja zastanawiałam się nad -wyjściem-ale podejrzewam,że uznana zostałabym za wariatkę-bo cóż złego jest np. w tym,że on rozmawia z inną kobietą? -powiedzenie mu wprost - w towarzystwie-np. \"kochanie, bardzo mi przykro(bardzo niekomfortowo się czuję0,gdy,będąc ze mną,flirtujesz z innymi kobietami -powiedzenie czegoś złośliwego(jest b.inteligentny), np- \" miło,że tak bardzo dbasz o moją koleżankę, pozwól,że ja przysiąde się do zdzicha \"-po czym przysiąść się i gladzić Zdzicha po głowie, itd...(ale jestem w takim momencie tak wściekłą,że wszelkie proby \"odwetu\" sa niemożliwe dla mnie do zrealizowania Co robić? poradźcie kilka sposobów, sprawdzonych- a ja je wypróbuję. czas jest taki,że spotkań sporo-a coś musi zadzialać, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e30
Tez bylam z takim i tez zdawalo mi sie ze kochal. Jesli jest tak jak piszesz, b. inteligentny (moj tez byl), to NIE MA MOZLIWOSCI by nie wiedzial, co robi i jak moze to wplynac na Wasze relacje. Na 99% jest to znak, ze jestes z kobieciarzem. A kobieciarze nie bywaja dobrymi i wiernymi partnerami. Coz. Ja bym powiedziala raz jeszcze, jak widze sprawe. A gdyby nie dotarlo, rzeklabym: SPIEPRZAJ DZIADU :D p.s. to, ze on nie zwraca uwagi, ze Ty z kims flirtujesz, nie musi oznaczac, ze Ci ufa (moj tak twierdzil). Raczej - ze mu sie znudzilas, ma Cie w d... i wie, ze w kazdej chwili moze zmienic na lepszy model. Zastanow sie, nawet jesli facet flirtuje dla sportu, laski, z ktorymi to robi, moga sie zadurzyc (i pewnie tak jest). Co uczynisz, jesli ktoras uwezmie sie, by go miec? To bardzo niebezpieczna sytuacja. Tylko ktos nieodpowiedzialny wplatuje sie w takie rzeczy. Howgh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym strzela
bardziej w lwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, byczek. Dziwne nie? Ale wiem, o czym mówisz-byłam z facetem Wagą kiedyś, faktycznie,byl flirciarzem... To co mi radzicie? niedługo się wybieramy na impr-już mam gęsią skórkę na myśl o tym,co będzie-ale chcę się sprężyć i wypróbowac sposób.Myślałam np. o tym,żeby ,gdy on flirtuje szepnąć mu na uszko:"kochanie,tam dalej siedzi Zenek, on mnie zawsze podrywa, możemy go do nas zaprosić? Nie będe się czuć tak samotnie,jak TY flirtujesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×