Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość isia isia isia

Ludzie są dziwni!

Polecane posty

Gość isia isia isia

Powiedzcie mi dlaczego jest tak,że ludzi,którzy nie studiują traktuje się jak osoby drugiej kategorii? Jestem studentka 3-go roku ale juz po 1-szym roku studiów stwerdziłam,że to nie jest dla mnie,że się w tym ne spełniam,że jest wiele innych rzeczy które chciłabym robić.Powiedziałam o tym mojemu najlepszemu kumplowi a on stwierdził,że jeśli nie skończe studiów to będę nikim. Najgorsze jest to,że juz wielokrotnie spotkałam się z takimi opiniami!Co sie dzieje z dzisiejszym światem?Czy naprawdę papierek jest wyznacznikiem człowieczeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia isia isia
Ale ja nie twierdzę,że wszyscy tak myslą.Jendak bardzo duzo osób tak uważa. Ja zawsze marzyłam o tym,że będę studiować (może nawet 2 kierunki) ale nagle moje życie uległo pewnemu przewarościowaniu.Nie kręca mnie te wszystkie studenckie imprezy a i sam poziom nauczania pozostawia wiele do życzenia. Czas studiów jest dla mnie czasem zmarnowanym,ale boje się zrezygnować bo mnnie tutaj zlinczują!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isia isia isia
Logiki brak!Mi juz został tylko 5 miesięcy tego bagna. Ale wiecie co,zapytałam tego mojego kolege "skoro dla Ciebie ludzie bez studiów są nikim to w takim razei ja też jeśli zrezygnuje będę nikim?" to odpowiedział,że ja to co innego,ale nigdy nie zrozumie mnie jak rzuce studia. TO JEST CHORE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnieeee
hehe no no Ci co nie maja stodiow sa gorsi od tych ktorzy maja nawet tych ktorym mamusi zalatwila papierek.przeciez to smieszne. ludzie po studiach nie zawsze maja prace. czasem nawt to Ci,,goesi,,lepiej radza sobie w zyciu niz osoby dla ktorych papierek jest tak bardzo wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zje....by
A mnie dziwi również,że studenci dzienni strasznie jadą po tych zaocznych.Z tego co zauważyłam to tylko studenci (Ci dzienni oczywiście są super) a reszta to gó*no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnie to jest; jeśli ktoś kończy porządne studia, tzn. niekoniecznie takie, po których z miejsca ma zapewnioną robotę (bo jak się ma takie podejście, to warto np. budowlankę czy fryzjerską szkołę) - to daje mu to, że ma \"wysportowany\" mózg, wiedzę na różne tematy, większą elastyczność myślenia, itd; mi tam lepiej się rozmawia z ludźmi po studiach (dobrych), niż bez; łatwiej po prostu; poza tym - doprowadza coś do końca, wiadomo, że się nie poddał przeciwnościom, przezwyciężył swoje lenistwo, itd... i to jest taka \"wartość dodana\", której sobie człowiek dzięki skończeniu dobrych studiów nabywa - i nie ma co gadać, że jest to nic nie warte; ale jak ktoś ciągnie jakiś beznadziejny kierunek, na beznadziejnej uczelni, to faktycznie, nie ma co w takiej miernocie intelektualnej tkwić... i albo sobie znaleźć coś fajniejszego do studiowania, albo do pracy po prostu... jak te studia faktycznie dają tylko papier - to są to nędzne studia i nie ma co tego na siłę ciągnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam zaraz nikim ja znam sporo ludzi ktorzy nie pokonczyli studii a co dopiero zeby je zaczac i wcale nie sa nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość out of the dark
Agnie faktycznie niektórym z ludzmi po studiach łatwiej się rozmawia na różne tematy.Ja w gronie swoich znajomych mam osoby które skończyły studia i takie które ich nawet nie zaczęły i prawda jest tak,że nie ma między nimi różnicy! A co do łatwości rozmawiania to myslę,że Ty sama wytwarzasz w sobie barierę,która Cię ogranicza w rozmowach i sprawia,że łatwiej Ci rozmawiać z osobami "z tzw. papierkiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie sadzę aby ludzi bez studiów traktowano gorzej:o JA tak nie robię bo dla mnie nie liczy się jakie kto ma wykształcenie a jakim jest człowiekiem. ale chyba tak się już utarło po prostu rodzi sie nam jakiś nowy stereotyp:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o posiadanie papiera i moje jakiekolwiek bariery; mam różnych znajomych i nie o papier to chodzi; jak ktoś jest tępym bucem to i doktorat mu nie pomoże i dalej tym tępym bucem będzie, tyle, że będzie paplać jakieś tam wyuczone formuły bez większego zrozumienia; a jak ktoś jest bystry, to sobie ze studiów skorzysta; nie mówię, że ktoś z niewysokim wykształceniem jest nikim, to nie o to chodzi; po prostu, czasem na różne tematy jest się trudno dogadać z kimś, kto nie ma, że tak powiem stosownego aparatu pojęciowego i na jakiś tam poziom abstrakcji się nie wejdzie, i nie ma co się oszukiwać, że taki problem nie istnieje; co nie znaczy, że nie mogę się kumplować z ludźmi bez względu na ich wykształcenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×