JAK PRZETRWAĆ PIERWSZE TYGODNIE W NOWEJ PRACY

Od poniedziałku idę do nowej pracy i już teraz się stresuje jak to będzie. Z nerw boli mnie brzuch. Boję się nie tego, że sobie nie poradzę, bo raczej bystra jestem, ale boję się nowo poznanych ludzi, że będą się na mnie gapić itp. Do tego będę pracować z ze starszymi kobitkami i nie wiem czy złapiemy wspólny temat. W ciągu każdego dnia będę musiała isć do kierowców (30 facetów) rozdać im dokumenty i to mnie najbardziej paraliżuje. Jak zaczną gwizdać albo specjalnie jakoś podgadywać, to martwię się, że zrobię się czerwona (a faceci jak jest ich tak dużo to wtedy cwaniacy, sami jak by byli to mordy by nie odezwali a w grupie to zaraz zaczną się komentarze). JAK PRZETRWAĆ pierwszy tydzień???? Proszę o rady

Uśmiechać się do wszystkich a na głupie uwagi- nie reagować

Najważniejsze coby mili byli dla Ciebie... Jak będą Ci pomagać to i Tobie będzie lepiej. A to że goście będą sadzić żarciki, to tym bym się najmniej przejmowała ;)

po pierwsze co to za pseudonim jakis kompleks emocjonalny ? po drugie w pracy liczy sie pierwsze wrazenie - i ono jest najwazniejsze po trzecie liczy sie profesjonalizm (takze szacunek do samego siebie) oraz otwartosc na ludzi i zadania po czwarte - ludzi z ktorymi sie pracuje np w pokoju TRZEBA lubic nawet gdy to bedzie stara zgredziala baba po piate - po miesiacu wszytko bedzie ok - bedziesz doswiadczonym pracownikiem

Zachowuj się normalnie, bądź uśmiechnięta. Słuchaj się rad innych i staraj się jak najwięcej nauczyć. Jak czegoś nie wiesz to nie wstydź się zapytać. Na pewno wszystko będzie dobrze.

" W ciągu każdego dnia będę musiała isć do kierowców (30 facetów)" to sie ciesz :D mozesz z nimi zrobic bukkake :D niezla jazda bedzie

30 facetów. - Ciesz się, że nie do 30 bab ! :O Bo francą co długo gdzieś pracują to się w doopach przewraca. A jeszcze jak jest dziewczyna młodsza, to zazdroszczą ;) Mężczyźni znowuż inaczej :) Żarciki i te sprawy. To tylko będziesz mieć z nimi zabawniej. Powodzenia ! :D

Zawsze ktorys cie po tylku klepnie, czy cos. Fajnie masz. Mozesz sie z nimi na seks umawiac, do wyboru do koloru. Moze nawet męża tam znajdziesz

pusć sobie przed wyjsciem wesołą, optymistyczna muzykę, usposób się pozytywnie i niech to z ciebie promieniuje. Do facetów - wyjdx z pewnoscia siebie, z humorem, odszczeknij sie bezczelnie i z humorem.

męża to ja już mam i nawet dziecko. No ja jestem przekonana, że po mesiącu będzie ok, ale najgorszy ten pierwszy tydzień. Może macie racje, że dobrze, że to będą faceci a nie 30 bab, bo wtedy byłoby tylko obgadywanie itp. trzymajcie za mnie kciuki. A co do mojego nicku- to jaki niby to miałby być kompleks, bo nie zrozumiałam ;-D ?