Kocham toksycznie a nie chce

jak mam postapic zeby jej od siebie nie odstraszyc, bo robie to moja napalczywoscia...dac jej czas i nie naciskac?

nie ranie jej tylko nieraz ja prowokuje i ja to niepokoji, moja ironia itd, a

ponawiam pytanie; czego chcesz? chcesz sie z nia zwiazac?

nie ranie jej tylko nieraz ja prowokuje i ja to niepokoji, moja ironia itd, a no jednak nie masz tych komorek, przykro mi

szczery, no fakt ze facet nie do konca rozumie co robi, ale on tez cierpi. badz bardziej wyrozumialy, co?

wyrozumialy??? dla kogo? dla takiego egoisty? wolne zarty :-)

cierpi biedaczek, och och, bo nie wie ktora dziewczyne wybrac , no faktycznie to musi byc taaakie bolesne :-)

narazie to cierpimy tylko my, chcemy byc razem ale nie chcemy zeby ktos inny za to cierpial i dlatego utrzymujemy to wszystko w tajemnicy prze calym i tak juz chyba pozostanie..bo coraz bardziej brakuje nam wiary ze kiedykolwiek bedziemy mogli byc razem..i to wszystko...konczymy ten temat bo juz i tak za duzo napisalem, ale przynajmniej wyrzucilem to z siebie..dzieki wszystkim za komentarze!

ile macie lat?

brawo! ale nie martw sie, kiedys sam bedziesz ta "niecierpiaca" strona, ktora tez "dla jej dobra" bedzie oszukiwana :-)

W pracy tajemnica chyba że pracujecie tylko we dwoje

hej..to ile w koncu macie lat?

Viking :)

wybaczcie ale wiecej nie moge juz pisac..jeszcze raz dziekuje serdecznie wszystkim za komentarze..

taaa, pewnie cierpienie wytoczylo ciezkie lzy na lico niewinne ;-)

Twoja toksyczna miłość rozdarła mi serce dwie kobiety w domu kucharka a w pracy kochanka jesteś wielki /żenada /

w wy jestescie bez serca :)

mow o sobie, ja zwyczajnie jestem szczery :-)

ale ja mu naprawde wspolczuje :)

to ja nie mam serca przepraszam zostawiłem gdzieś

ale ja mu naprawde wspolczuje a czego? tez robisz na dwa fronty? to moze wspolczucie wyjasniac :-) a jego dziewczynie "nietoksycznej" nie wspolczujesz, ze ma takiego pajaca i nawet o tym nie wie?

to poszukaj. facet ma problem, bo kocha inna, nie zdradza zony przeciez (fakt tylko ze dlatego ze nie moze.. ;) ) ale sie meczy. serce nie sluga ;)

dzieki "mandarynce" i "be 52" za zrozumienie a "zawsze szczeremu" za cyniczne komentarze, ktore takze sa dla mnie wartosciowe..