suknie ślubneSZYCIE

słuchajcie...tak czytałam różne fora, ale nigdy nie udało mi się znaleźć konkretnej informacji dla siebie. Otóż poszukuję krawcowej (bądź krawca;P), która uszyłaby suknię ślubną z mojego własnego projektu. Może znacie kogoś takiego, kto jest godny polecenia, a jednocześnie nie aż tak drogi? Za suknię planuję wydać maksymalnie ok.1000zł(oczywiście za materiał+szycie). Najlepiej żeby był to ktoś z Warszawy lub okolic(gdyż mieszkam w Warszawie właśnie). Za wszelką pomoc z góry dziękuję i pozdrawiam :)

i jeszcze jedno:oczywiście zdaję sobie sprawę, że uszycie w salonie jest dużo dużo droższe!więc może znacie jakąś ot tak po prostu krawcową;P moja znajoma szyła u krawcowej za 700zł a suknia była naprawdę piękna jak z salonu...tylko że ta pani jest na drugim końcu Polski, wieć szukam bliżej

ja znam krwcowa co szyje sukni slubne w 2007 roku płacimłam 1100 zł z welonem POLSKA woj. Łódzkie 97-400 Bełchatów ul. Mielczarskiego 31 tel. +48 44 632 85 00 tel. kom. +48 607 676 477 ma storne w necie acha dodam ze szyła wg mojego projektu

bardzo dziękuję za ten kontakt:) na pewno się przyda gdybym jednak nie mogła znaleźć nic bliżej. MYSZKA83 mam malutkie pytanie:czy mogłabyś mi przesłać na maila zdjęcie Twojej suknii?tak z ciekawości i dla sprawdzenia rezultatu pracy pani krawcowej;P.... a do innych forumowiczek: pytanie nadal aktualne:) (w końcu trzeba mieć do wyboru kilka wariantów:)

ok

MYSZKA83 jeszcze raz wielkie dzięki:) dobra z Ciebie Kobieta:)

wiesz wcale w salonach slubnych nie jest drozej, ja byłam u krawcowej która zamuje sie szyciem TYLKO sukni ślubnych szyje wg swoich projektów lub według projektów klientów za moją dosyc prostą sukienkę chciala 1800zł w salonie ślubnym powiedzieli ze to suknie jesli do wpozyczenia to uszyją za 900-1000zł a jesli do kupna to za 1300zł więc zawsze 500 zł taniej :)

hmmm...ja wiem?...to może zależy od tego na jaką krawcową się trafi i od salonu, z którym się te ceny porówna...(a gdzie OLIVVIA żeś dorwała taki taki tani salon?podasz jakby co nazwę i ewentualnie adres?). np. w salonach, gdzie patrzyłam ja, to poniżej 2tys. za gotową sukienkę nie schodzi, a z własnego projektu to jeszcze drożej...natomiast moja znajoma u krawcowej dała ze wszystkim 700zł.tylko jest jeden, a właściwie dwa problemy: 1)kobieta szyje na drugim końcu Polski(co aż tak straszne by nie było, biorąc pod uwagę różnicę w cenie, ale jednak dość uciążliwe) ; 2)skontaktowałam się z ta krawcową i okazało się, że ma kontuzje barka i wykonanie tej sukni jest w rzeczy samej teraz niemożliwe...:( ja to mam zawsze szczęście;( pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że albo znajdę kogoś, albo ta pani wyzdrowieje... ślub 29.sierpnia, więc troszkę czasu jeszcze jest, natomiast krawcowa mówi, że nie wiadomo jak to będzie z tą jej kontuzją...więc, no cóż...liczę na pomoc:)

ja mieszkam na podlasiu w małym miasteczku i nawet niewiedzialam ze w tym salonie szyją sukienki, tak to sprowadzaja z za granicy kiecki ale mają krawcową która dopasowuje ewentualnie cos zmienia jesli panna mloda chce i także własnie szyje niewiem tylko jaka jest jakosc jej pracy moja ciotka chwalila ze jej dwie sąsiadki szyły sobie jedna z nich to kobieta-olbrzym:P i nigdzie nie mogla dostac kiecki podobno krawcowa jej taką uszyła ze jak mogla to zakryła i zatuszowala jej mankamenty a suknia była podobno piękna, druga kobietka to mała chudzinka która we wszystkich kieckach wyglądała jak dziewczynka do komuni mimo ze miala 26lat no wiec krawcowa podobno jej doradziła i równiez uszyła taką sukienke ze wyglądała naprawde fajnie.... w sumie to tyle mi ciotka powiedziala kiecek nie widzialam mam zamiar sie przejsc do niej jak juz wezmie od nich fotki:)

hmm...Podlasie to troszkę daleko:( kurcze czy ja zawsze musze miec takie sczęście, że fajne rzeczy są tak daleko?......a jak by co, to ten salon ma może stronkę w necie?

krawcowa zwana na forach ślubmnych "panią Sabiną z Rembertowa", na 100% mają na nią namiary dziewczyny z forum babiniec-cafe O ile wiem, suknia z dodatkami (halka, welon etc.) kosztuje u niej zwykle do 1000 zł wraz z kosztami tkanin. Czasem po wstępnym spotkaniu po prostu daje dziewczynie wytyczne ile i jakiego materiału nalezy kupić (dotyczy to zwłaszcza koronki - by sama Panna Młoda wybrała sobie tę "najładniejszą" ;) ). Aha, jedno ważne zastrzeżenie - pani Sabina z zasady NIE SZYJE sukien ze sznurowaniem, w grę wchodzi zamek albo guziczki. O ile wiem, większośc szyjących dziewczyn była z efektów jej pracy zadowolona.

ha!a pomysleć, że ja właśnie z Rembertowa jestem;P a nie wiedziałam nic o takiej pani hehe:D byłoby doskonale, tylko właśnie ta zasada: szycie bez wiązań...mój projekt właśnie takie wiązania ma...czy ta zasada jest naprawdę bez wyjątku?czy jednak nie można "pani Sabiny" przekonać?

znam ten bol kiedy chcesz miec cos ladnego i orginalnego a nie masz gdzie uszyc!!!!Ale jestem ta szczesciara ze znam P.Grażyne z Kobyłki ktora pieknie szyje i nie drogo.Suknie wieczorowe ślubne i nie tylko -tel.500694078.Pozdrawiam

Polecan studio mody grejs znajoma mojej zony szyje wszystko dla kobiet zeby byly piekne zobaczcie stronke www.studiomodygrejs.pl pozdrawiam

NIE!!!! DLA STUDIA MODY GREJS w KOBYŁCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niekompetentna, bez inwencji, podejmuje się szycia po czym na 2 dni przed imprezą mówi, że ona nie wie jak szyć,kroi zupełnie inaczej niż ustala z klientką, bez porozumienia tnie i niszczy kolejne metry materiału, nie umie szyć po prostu, bierze miarę a potem i tak kroi alo za duże albo za ciasne, wymaga wielu przymiarek a i tak w końcu oznajmia, że ma dosyć szycia tej sukienki ! NIE POLECAM! żadna z tej Pani krawcowa! Jeśli któraś chce wyglądać jak bałwan, mieć zniekształconą sylwetkę, i wystroić się w wór bezkształtny, to niech się do tej Pani wybierze! zniszczyła mi 5 metrów przepięknego materiału i sukienki nie uszyla! musiałam na 2 dni przed imprezą na szbko coś kupować, a chcialam mieć wymarzoną suknię na miarę. Nie polecam! Nie umie uszyć nawet chalki! A co dopiero sukienkę!