Nienawidzę mojej mordy! a wszystko to przez trądzik

xzasem mam ochote ze soba skonczyc przez swoje kompleksy..

wchodzisz tu jeszcze?

mam to samo;/

a ja sie z tradziku wyleczylam=]

ona taka sobie, a możesz opsiać jak to zrobiłąś? błagam!! :)

jest żel na trądzik CLINDACNE-tylko na raceptę u dermatologa

mogę:) tak wiec tradzik mialam przez rare lat, okropny, niszczyl mi zycie, mialam przez niego mysli samobojcze:( nawet rodzicom nie pokazywalam sie bez tapety, pierwsze co robilam po wstaniu to sie pudrowalam:( jak gdzies jechalam to zawsze mialam w kieszenie puder...to okropne bylo:( najpierw poszlam do zwyklego dermatologa:) gosc mial ze 100lat! powaznie:D taki stary dziad, z plamami na gebie, zachowywal sie jak psychol, albo dawal mi jakiej leki za 50zl albo jakies gowienka za 10zl! w koncu sie wkurzylam i poszlam prywatnie do dermatologa. babka przyjmowala w jakiejs starej okropnej klitce w bloku! juz to mi sie nie podobalo...no ale nic, wchodze do "gabinetu" a tam znowu jakas starucha...:D i nawet mnie nie obejrzala, nie ogladnela buzki...powiedziala ze to poprostu tradzik mlodzienczy. wyciagnela jakas swoja ksiazeczke z lekami i zaczela szukac jakiegos najtanszego! nie wiem czemu, ja tam jej nic nie mowilam ze nie mam kaski:D:D no ale nic. zapisala mi lek BENZACNE [ubostwiam cie!!!:):*] i jakies dwie mieszanki ze spirytusem do smarowania twarzy (ale mysle ze one nie odegraly tu zadnej roli, zreszta nie wiem). bylam niezle wkurzona. myslalam ze babka mnie olala i poszla po najmniejszej lini oporu...a jak jeszcze w aptece okazalo sie ze ten benzacne kosztuje zaledwie jakies 8zl i mozna go kupic tez bez recepty to calkiem nadzieje stracilam! no ale nic, zaczelam go uzywac...i po niedlugim czasie te krochy znikly!!!! bylam tak szczesliwa i wogole:):):) uzywalam go dlugi czas, moja buzka byla w porzadku:) pozniej zrobilam sobie przerwe bo moja skora chyba sie na niego uodpornila, ale zaczely mi znow pojawiac sie krostki wiec teraz dalej go uzywam. tylkjo tak co 2, 3 dni. moge spokojne chodzic bez pudru! moja buzka jest swietna! zastanawiam sie czy ta lekarka tak dobrze sie znala i od razu wiedziala ze ten lek mi pomoze, czy to byl zwykly przypadek...ale to niewwazne:) wazne sa efekty!:) warto sprobowac! jak macie pytania do pytajcie:) ale sie rozpisalam:D

Ja rowniez uzywam Benzacne i jestem z niego bardzo zadowolona:)) a rowniez mialam problemy z tradzikiem teraz juz prawie nie mam...polecam go szcerze z calego serca...pozdrawiam i zycze owocnej walki z pozybcia sie tradziku

Ja rowniez uzywam Benzacne i jestem z niego bardzo zadowolona:)) a rowniez mialam problemy z tradzikiem teraz juz prawie nie mam...polecam go szcerze z calego serca...pozdrawiam i zycze owocnej walki z pozybcia sie tradziku

szkoda sie tak meczyc,trzeba od razu zastosowac izotek,inne lekarstwa Wam nie pomoga,strata czasu a i blizny moga zostac po tradziku,leczylam 15 lat i sie wyleczylam po kuracji izotekiem

tylko BENZACNE!:) powodzenia;*

ona taka sobie a gdzie mieszkasz? moze w warszawie? Czy mozesz podac adres tej dermatolog co Cie prywatnie przyjęła ? dziękuję

ja moge podać namiary na dobrą panią dermatolog w lublinie. leczyłam sie z tego świństwa bez skutku kilka lat u różnych dermatologów (i państwowo i prywatnie nieraz za niebotyczne sumy..) i dopiero ona coś na to zaradziła.

co to ten izotek?Jakos mi się wierzy c nie chce ,że sam benzacne dał radę pryszczom.Ja również mam z tym problem już od 8 lat i tak naprawdę pomogły mi dopiero tabletki anty:)Skóra była rewelacyjna przez prawie 2 lata,teraz odstawiłam anty i znowu:( przed okresem jakaś masakra:(

pieprzenie z tym benzacne ja go uzywalam (chyba juz wszystkiego oprocz izoteku) i nic.... już brewoxyl lepszy

haa myslcie i piszcie co chcecie, mi benzacne pomogl, a mialam naprawde nieciekawa buzke, pisze to szczerze! ale nie daje gwarancji ze pomoze kazdemu! niestety nie mieszkam w warszawie:|

no dokladnie kazdemu pomaga jednak co innego... a po stosowaniu zrobilas przerwe (tzn odstawilas ten krem?) bo w sumie czesto te specyfiki dają tyl;ko doraźne działania i dodatkowo niszczą cerę....:( takim kremem można zaleczyć efekty, ale przyczyna zostaje

no tak odstawilam, bo stwierdzilam ze juz go nie potrzebuje:D no ale krostki znow zaczely sie pojawiac wiec znow go uzywam, ale nie codziennie. nie myslalam o tym czy mi zniszczy calkowicie cere, bylam w stanie zrobic wszystko byle by sie tego pozbyc!:)

ja tez jestem w stanie zrobic wszystko:) ale doczytalam ze te wszystkie kremy niszcza cere, ale cóż zrobić... Poza tym tak jak mowisz krostki wróciły.... Ja szukam na razie metody która uwolni mnie od tych wszystkich tabsów kremów maści... Po nich moja skóra jest taka sucha;/ a zwykłych kremów używać nie mogę bo zapychaja...

benzacne wlasnie na poczatku strasznie wysusza i napina skore...no ale lepsze to niz krochy:P a teraz mam idealna cere i smigam sobie bez pudru:):) mam nadzieje ze tradzik nie wroci! i za Ciebie tez kciuki trzymam:)