Mam 25 lat i nie chcę nigdy mieć dziewczyny

W moich planach na przyszłe życie rownież nie ma miejsca na dziewczyne.

Jeszcze jakby jakaś ładna starała się uwieść to kto wie czy bym jej nie uległ

ojej to był tylko przykład! aby unaocznić tą sytuację, pokazać szerszy kontekst! meble, samochód, telewizor, wyjazd na wycieczkę - cokolwiek! to traci sens, jeśli radości nie można z kimś dzielić! o to mi chodziło. p.s. no i co teraz, wspaniali mądrzy intelidżentni faceci, którym kobiety nie dorastają do pięt i żadna nie ma "pełnego rozumu"? aż takie to powyższe było skomplikowane by zrozumieć? ale koniec z jadem, bo wasze kąśliwe uwagi zbyt widocznie pokazują to, że narzekacie na kobiety bo sami czujecie się gorsi. Alr nie jesteście gorsi! kto wam to wmówił? dlaczego uważacie, że nie załugujecie na żonę, rodzinę, szczęscie? dlaczego wmawiacie sobie, że nie macie na to szans? na pewno nie może być z Wami az tak źle...

za 3 lata koniec świata Dużo tej samotności nie pozostało

ja nigdy nie mialem i pewnie nie bede mial chociaz jestem przystojny jak malo kto i dobrze wyksztalcony i calkiem kasiasty sam juz nie wiem dlaczego nie bede mial ale jako ze nie bede mial to przynajmniej sobie poszaleje np. odwiedze wszystkie kontynenty; zostane wolatariuszem w afryce albo azjii, poucze sie j.obcych /w koncu mam i bede mial czas/ zrobie tak zeby bylo ciekawie i dobrze. moze innym pomoge skoro i tak juz zawsze bede sam...

Cartoon koniecznie psycholog dla ciebie.

mnie sie po prostu latwiej z facetami dogadac (ale gejem w zadnym wypadku nie jestem) pewnie ze chcialbym kiedys miec jakas, ale mam wrazenie ze w moim zyciu nie ma na to miejsca...

"meble, samochód, telewizor, wyjazd na wycieczkę " i znowu projektujesz kobiece myslenie :D samochód jest sensem sam w sobie albo niezbędnym narzędziem wycieczek nei lubię telewizor szkoda czasu a meble już były "ie, że nie macie na to szans? na pewno nie może być z Wami az tak źle..." ja, bo nie mam osobowości i wyglądu. ale lubią swój brak osobowości, no inni ludzie nie

p.s. z tymi meblami jeszcze tak sobie wyobraziłam scenę: facet dostał awans, cieszy się, puszy, jego ego rośnie... dostał awans dlatego, że nie ma rodziny i więcej czasu może spedzać w pracy niż jego koledzy, bardziej się poświęcać. tragarze wnoszą te wypasione meble, nowy telewizor z super funkcjami i zostawiają faceta sam na sam z nabytkami. facet cieszy się ale po chwili siada w milczeniu na jednym z kartonów. spogląda na szafkę ustawioną przed chwilą w rogu. wokół panuje cisza i ciemność. facet zrozumiał, że jest sam, cholernie sam i nie ma z kim dzielić swojej radości. nikt na niego w domu nie czekał. nikogo w sumie nie obchodzi, że ma on nową szafkę. mógłby tak umrzeć i jego ciało znaleziono by dopiero po kilku dniach. w mieszkaniu naprzeciwko mieszka jego kolega z pracy, którego nie byłoby stać na część tych rzeczy, które właśnie kupił X , ale za to zza drzwi rozlega się , melodyjny głos jego żony , radosny śmiech dzieci i jego samego. warto się o to postarać. każdy jest tego wart, ale trzeba sobie na to zapracować, a nie siedzieć z założonymi rękami całe życie i jęczeć, jakim to jest sie nieudacznikiem i jak to nic dobrego juz nie może się mu przytrafić

Ogólnie zasada jest taka że każdego człowieka pociąga uroda i bzdurą jest gadanie że dotyczy to tylko kobiet. Owszem to boli i to czasem bardzo. Jest to niesprawiedliwe ale niestety takie zjawisko występuje i nic się nie da z tym zrobić. Tak samo jak to że Ziemia jest okrągła a nie kwadratowa. Nie powinieneś mieć o to pretensji do kobiet lecz to całego ogółu ludzkości powinieneś mieć o to pretensje i może do siebie też czasem powinieneś mieć o to pretensje, bo ta zasada dotyczy dosłownie wszystkich. Kochać człowieka pięknego nie wymaga żadnego wysiłku, zauroczenie przychodzi samo od siebie. Kogoś brzydkiego trudniej jest kochać, ktoś taki musi wtedy mieć naprawde rewelacyjny charakter żeby mógł zauroczyć, nadrobić że tak powiem braki w wyglądzie. Jak byś miał do wyboru dwie kobiety bardzo podobne charakterem, obie miłe i sympatyczne, przy czym jedna jest gruba i brzydka a druga po prostu zniewalająca urokiem, bardzo ładna i zgrabna to którą z nich być wybrał ? Czy wybór byłby trudny ? Chyba jest oczywiste co byś wybrał. To bzdury że kobieta daje tylko seks oczekując tylko kasy i nic więcej. Postrzegasz kobiety jako utrzymanki, prostytutki, a przecież do cholery większość kobiet pracuje, zarabia. Gdziekoleiwke się nie udasz do sklepu, jakiejkolwiek firmy, urzędu, instytucji, wszędzie pracują kobiety. W małżeństwie kobieta jeśli nie pracuje to zazwyczaj dlatego ze musi zajmować się dziećmi, bo niby kto by się miał nimi zajmować jak nie matka ? Kobiety utrzymanki, bezdzietne laski które nic nie robią, tylko leżą i pachną i potrafią brać tylko kase, kobiety o których ty piszesz to zazwyczaj wąski odsetek kobiet i niestety zazwyczaj tej sytuacji winni są sami mężczyzźni którzy sami chcą je utrzymywać i pozwalają traktować siebie w sposób materialistyczny. Oni sami wtedy nie oczekują od kobiety nic wiecej prócz seksu. Zazwyczaj jednak Ci mężczyźni są bogaci i sami traktują te kobiety instrumentalnie. Jest to wtedy swoista wymiana handlowa podobna do prostytucji tylko w wersji luksusowej. On jej zapewnia standard życia na wysokim poziomie, a ona jemu urodę i seks, bo wiadomo że w tej sytuacji brzydkiej kobiety by sobie taki facet nie brał na utrzymankę. Jednak tak jak napisałam są to marginalne przypadki. Większość meżczyzn ma zakłada rodziny i ma żony i jest to naturalne. Gdyby kobiety były samym złem tylko to mężczyźni nie wiązali by się z nimi, nie zakładali by rodzin, a jednak rodzina - małżeństwo i dzieci to elemantarny stanowiącą swoisty ład i porządek w społeczeństwie. Myślę że wyrobiłeś sobie taką opinię dlatego że miałeś pecha znajdować się w niewłaściwym środowisku lub obracasz się w środowisku młodzieżowym, gdzie ogólnie wszyscy i chłopcy i dziewczyny mają jeszcze pstro w głowie jako ze młodzież myśli dużo w kategoriach materialnych, jest rozpuszczona i dosyć pusta ale to wynika jeszcze z dziecinności i beztroski życia, bo kiedy człowiek kończy szkołe, studia to staje przed obliczem prawdziwego życia i musi po prostu dorosnąć.

superman musisz zrobić dla miłości odrobinę miejsca... może nie chcesz tego miejsca stworzyć... dlaczego?

no włąsnie, a oni tu ciągle tylko narzekają, ze sa bez osobowości, że mają wyglad niewyjściowy,że nie mają kasy , ble ble ble prawidzy facet nigdy się nad sobą nie użala!!!! no chyba,że ma grypę i 30 stopni gorączki, to wtedy sie użala bo uwielbia jak jego kobieta mu nadskakuje :D wy to jakies pizdeczki jesteście i tyle, co tu dużo mówić

Kobieta ogranicza mężczyzne... Niweluje jego marzenia. Kobiety lubią takich silnych troszke nie ociosanych facetów , którzy ślepo będą wypełniać zachcianki kobet. Tacy myślący faceci chcący równoiprawnienia nie cieszą się powodzeniem w śród kobiet. Uważani są za skąpców , egocentryków , egoistów. Są takie czasy jakie są jest ciężko żyć w pojedynke więc poco brać sobie na barki kobiete , która ze swoją zmiennościa nastrojów , irracjonalnym postępowaniem bardziej utrudnia życie niż pomaga... Ile się trzeba na starać żeby ją przy sobie utrzymać. A może by tak zmienic role niech kobieta sie stara i uatrakcyjnia każdy dzien mężczyznie.

sorry 38 stopni gorąćzki miało być

psycholog mi powie że mam zająć się życiem a nie marzeniami i ja to robię wiem że nie mam szans na dziewczynę to chciałbym jakoś żyć po prostu

"prawidzy facet nigdy się nad sobą nie użala!!!!" stereotyp który sprawdza sie tylko w filmach i wśród około 10-20 % populacji

raz sie przejechalem bardzo,a le przeszlo mi, chociaz troche czasu to zabralo. tak naprawde to chyba z przezwyczajenia już...:/ moze jak bede mial 35l to mi sie odmieni cos /teraz mam 25/

""w mieszkaniu naprzeciwko mieszka jego kolega z pracy, którego nie byłoby stać na część tych rzeczy, które właśnie kupił X , ale za to zza drzwi rozlega się , melodyjny głos jego żony , radosny śmiech dzieci i jego samego."" to ten kolega też taki biedny nie jest skoro stać go na kupno/wynajem mieszkania tam gdzie dtyrektr :P

Jedni mają prawo być z kimś a inni nie Nie ma co wychodzić przed szereg jak się jest niegodnym tego. Ja będę miał zawsze kota i może też psa więc sam nie będę

wybacz niedociągnięcia w pisowni. Zjadłam kilka wyrazów bo za szybko pisałam. Mam nadzieje że choć troche zrozumiałeś co chciałam Ci napisać. Szkoda że tylko kobiety postrzegasz jako zło, bo niestety o mężczyznach tak samo można by się rozwodzić ile mają złych cech, ale po co ? każdy człowiek ma dobre i złe cechy niezależnie od płci. Jest to bardzo ludzkie. Cięzko zaakceptować ludzkie przywary ale niestety jest to nieodłączna cecha człowieczeństwa, a życie to nie jest bajka. Nic nowego nie piszę ale tak niestety jest. Chyba nie ma takiego człowieka na świecie na którym nie można by się zawieść (i proszę nie piszmy tego wyłącznie w kategoriach kobiet), ale czy z tego powodu trzeba się izolować od ludzi ? Czy wtedy człowiek sam nie robi się zgorzkniały i zły sam w sobie ? Przemyśl to.

Nie chcesz?.... Twoj wybor :)

to też byś się zawiódł na niejednym mężczyźnie i pisał jacy oni są źli, a że nie masz z facetami doczynienia w sensie uczuciowym to gówno wiesz jacy są. Po kumplach nie pojedziesz bo takiego spotkasz raz na pare dni, zapyta Cie: "Co słychać stary?", poklepie po ramieniu i pójdzie dalej.

ja bym chciał mieć choć koleżankę z którą mógłbym się popieścić

Cartoon są takie na telefon. Koniec świata miał byc w 2000 roku. Co do tego końca świata w 2012 to nie ma on żadnego poparcia naukowego, jedynie jakiś koleś sobie to w ksiązce opisał. Środowisko jest zgodne, że owszem przebiegunowanie Ziemi nastepuje ale jest to proces bardzo pwolny, a nie dobowy. :o

aaaaab dopiero co awansował i na razie jego nowe mieszkanko na ekskluzywnym, strzeżonym osiedlu w modnej dzielnicy jest jeszcze niedokończone :P superman, masz dopiero 25 lat, zamist się poddawać właśnie teraz szukaj i marz! faceci w Twoim wieku dopiero co nabierają tej odrobiny rozumu i sięgają po marzenia o rodzinie - wszystko przed Tobą! jarek 84, znowu opaczne, płytkie rozumienie... pewnie ile bym się nie naprodukowała z wyjaśnieniami, i tak nie zajarzysz... oczywiście że dla publiki, ale jak ktoś żyje sam dla siebie całe życie i nie ma świadomości że daje szczęście równiez innym, to kupowanie i życie dla siebie zaczyna go coraz bardziej boleć... to że kogoś gówno obchodzi że ma nową szafkę, to chodzi o to, że nikogo ten człowiek nie obchodzi, niech se kupuje, niech sie udławi, niech ma... facet nie ma rodziny dla której byłby ważny i kóra również cieszyłaby się jego szczęściem jak i on cieszyłby się, sprawiając jej radość nieszczęśliwe małżeństwa, wredne żony i teściowe i trudne dzieci to osobny topik :P zawsze można trafić lepiej... przecież SĄ szczęśliwe, kochające małżenstwa! nie dajmy sie zwariować! aaaaab, prawdziwy facet nie powinien się nad sobą użalać, kobieta też nie. ogólnie ludzie nie powinni się nad sobą użalać, w znaczeniu płacząc : ach, nic ze mnie nie będzie, nie zasługuję na szczęście, jestem beznadziejny! to użalanie się jest beznadziejne, całe szczęscie można zmienić nastawienie cartoon, każdy ma prawo do szczęścia... o boże, a jak Twój kot /Cie nie polubi? wiesz one bywają wredne...

Nie myślący twardziele lub faceci typu misie mają powodzenie . Wiadomo takich najłatwiej zmanipulować , przysłowiowo urobić a tacy co mają coś do powiedzenia mający swoje hobby których nie chcą sie wyżec najcześciej są sami. Kobiety chcą wejść facetowi na głowe , wycisnąć wszystko co się da, urobić go pod siebie a na koniec znudzone nim chcą odejść do nastepnego...

Ja nie chce miec dziewczyny bo jestem niezaradny i nie potrafiłbym utrzymać rodziny. Po co mam skazywać kogoś na takie życie?

"użalać....................." a jak to jest obiektywna prawda? Ludzi można oceniać w oparciu o obiektywnie kryteria ktoś głupi i bezrobotny jest gorszy od kogoś mądrego i z dobrą pracą to oczywista oczywistość i tak można pogrupować wszystkie cechy, a sporo rzeczy jest obiektywnych. Jeżeli ktoś np.: chodził na kiepskie studia tylko dla papieru i nic nie umie to jest to obiektywna kiepska cecha przy odrobinie uczciwości można szczerze powiedzieć że ma się praktycznie same obiektywnie kiepskie cechy :D

Nie można zaczynać poznawać dziewczyny w wieku 27 lat

aaaab a ja z Twoich wypowiedzi widzę, że dość rozumny z Ciebie facet i nie takie zero... więc o co chodzi?