praca???

Witam , mam problem i nie wiem co robic...Jestem mlodym pracownikiem mam 21 lat ...pracuje w pewnej firmie od 1,5 roku moja stala pewnsja to najnizsza krajowa...praca wogole nie rozwojowa (siedze w malym pokoiku i wystawiam paragony i faktury) czasem niemilosierne nudy ! ...Ostatnio zlozylam podanie do firmy zajmujacej sie "doradztwem finansowym" (leasingi , kredyty , dotacje unijne" dowiedzialam sie ze jest tam wielki przesiew , tylko tam placa bedzie od podpisanej umowy z klientem czyli ok 20% od kwoty na fakturze , klientow sama musze szukac , powiedziano mi rowniez ze bedzie jakas stala pensja i chyba to nie moze byc nizej niz najnizsza krajowa? prawda? dodatkowo nowo przyjety pracownik dostaje samochod , laptopa i telefon...rozmowa byla bardzo wporzadku...tylko ja nie wiem co robic...co myslicie o tym wszystkim , co zrobic jak zadzwonia do mnei z ewentualna checia przyjecia mnie?

umowa o pracę czy własna działalność i zlecenie?

na poczatku umowa zlecenie , pozniej mozliwa umowa stala... nie chca odrebnej dzialalnosci

Czyli zakonczy sie na zleceniach i prowizji :O

a może studiujesz? O podstawie zapomnij. Umowa-zlecenie jest płatna za wykonanie jakiejś czynności - czyli w tym wypadku za podpisanie umowy. Bez tego - nie wykonałaś zlecenia, nie dostaniesz pieniędzy. No chyba, że Twój pracodawca będzie zarabiał na Tobie pół miliona miesięcznie, to może Cię dodatkowo wynagrodzić jakąś podstawą za usilne starania;)

ciesz sie tą pracą co masz chociaż jest nudna. na rozwojową przyjdzie czas masz dopiero 21 lat , a umowe zlecenie niech ce wsadzą. ale podstawa jest możliwa w umowie zleceniu mialem taką propozycje/.

Możliwa, ale przy tym charakterze pracy jaki ma sens? Firma zarabia, kiedy pracownik podpisze umowę. Kiedy nie podpisze - firma nie zarabia. Gdybym ja miała podstawę + prowizję od umowy, brałabym podstawę i w dupie miała podpisywanie umów - po co się wysilać, skoro za nic można dostać kasę. No i zawsze się wytłumaczę, że nie znalazłam chętnego na odpisanie umowy. Ludzie, pracodawcy nie są tak naiwni, jak wy, bo gdyby byli, to dawno by pobankrutowali.

Witam! jestem zainteresowana pracą jako przepisywacz. Proszę o kontakt. Pozdrawiam