sąsiadka

witam, czytam to forum dość regularnie... chciałem się pochwalić, siedzę sobie w domku na zwolnieniu (skręcona kostka). puka do mnie sąsiadka (niepracująca gospodyni domowa)... chciała pogadać, zaproponowałem jej kawę... po 20 minutach zrobiłą mi loda :) nawet jej nie namawiałem... powiedziała że zawsze chciała... lodzik trochę średni ale przyjamniej z finałem na cyckach...

i wtedy się obudziłeś i włączyłes komputer ze stoną F8

bo ja nie mam takiej ,która tak by przyszła i zrobiła loda.Ile ma lat?

uściślając nieco to zdarzenie, sąsiadka ma na imię Irena i jest 74-letnią emerytką, kiedyś pracowała jako kasjerka na dworcu PKS w Chodzieży, a jej pasją jest szydełkowanie nacjonalistycznych haseł na lekko używanej bieliźnie

mają fantazje :)

L4 idz lepiej i kup marchewkę

Albo pobiegaj .. ochłoniesz ;)))) Dawno się tak nie uśmiałem.

To wszystko przez telewizję :-D

fufuffufufu tak stara obciagara