proszę o jakieś sposoby na nudę?

Jestem z chłopakiem pokłócona, mam ferie, koleżanki mają już pozajmowany czas, wyjeżdzam w sobote, a do tego czasu nudzę się okropnie! Może macie jakieś sprawdzone sposoby na nudę? ;)

Pogodzić się z facetem i już. A jak nie, to książki, muzyka, kino, łyżwy, cokolwiek.

a może się rozebrac i ubranka se pilnować?

Chciałabym, ale niestety to jego wina, a ja się pierwsza nie odezwę, robiłam to już za dużo razy. ;) Książki już czytałam, muzyki ciągle słucham, kino samej odpada, łyż nienawidzę... Wyszłabym na imprezę, ale nie mam z kim.

józio, ale to już było

i gry bilard wciąga jak nic ;)

nudziaraa, a koleżanek zadnych nie masz?

No właśnie ciągle siedzę na kompie i bym chciała gdzieś wyjść. Bo mój dzień wygląda tak: wstaję ok 9.00, myję się, suszę głowę, siadam do kompa, wyjde z psem, poczytam troche ksiazke, znowu komp, o 20.40wlacze sobie w11 i ide spac :o

Mam, ale... to tylko koleżanki. Odkąd mam chłopaka straciłam wszystkie przyjaciółki (...). Z koleżankami nie zawsze mam o czym gadać.

rozumiem ze siedzisz w domu, nie pracujesz, ni się uczysz? może ugotuj coś pysznego, tylko dla siebie? ;) i posiedź z pilotem przed tv:)

się poszlajać

ooooo(o) :D - mam ferie, oceny już wystawione, więc nie mam się czego uczyć... gotowanie to w sumie dobry pomysł, ale niestety jestem beznadziejną kucharką. ;) tv włączam wieczorami, bo w dzień nie za bardzo jest co oglądać. dzisiaj mój dzień wyjątkowo beznadziejnei wygląda, bo obudziłam się przed 8 :(

przeanalizuj swoje notowania na życiowej giełdzie.

ja byłam w kinie sama i o dziwo wcale nie byłam jedyną sama osobą basen, jakies muzeum....kup sobie farby i maluj itp

polaz sobie po lumpekasach i znajdz cos fajnego

nie, bo dochodzę do coraz gorszych wniosków :o

zakupy, jakieś ciuchlandy

basenu nie mamy w mieście... w sumie ten lumpeks to nie jest zły pomysł ;)

jestes z malego miasta skoro nie ma basenu? w takich miasteczkach sa najlepsze lumpeksy i to za grosze, lec i pochwal sie co upolowalas. Ja zawsze jak gdzies jestem w malej miejscowosci odwiedzam takie sklepiki, mozna znalezc naprawde perelki.

No właśnie nie, ze Szczecina :D Najbliższy basen jest z Gryfinie, a sama nie pojadę, bo się zgubię :D

nawiasem tez mam podobny problem i ostatnio ciagle w domu siedze co sie mija z moim postanowieniem noworocznym wiec dzis biore sie w garsc i wylaze gdzies polazic :)

OOoo no tym bardziej nie powinnas sie nudzic, masz ich jeszcze wiecje :-D

A co złego jest w pójściu samej do kina?:)

no, to bede musiala sie przejsc :D chociaz pogoda nie za ciekawa :P nic, ale ja bym się głupio sama czuła... zresztą widziałam już ludzi, którzy przychodzili w pojedynkę i na szczęśliwych to nie wyglądali :P

tez bym sie glupio czula sama wk inie. nie ma z kim komentowac scen ;p