Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

Ale jestem zapominalska! Dostalam sms od Brzusiowej. Ciagle sa w szpitalu, bo z nia byly jakies problemy. Nie wiem nic wiecej :( Ma sie odezwac jak wyjdzie do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za troskę :D jestem nic mi nie wypada czuję się świetnie i twardo z synek czekamy na termin . Musiałam w pracy dłużej posiedzieć .Jesień tyle pracy w ogrodzie dzielnie nadzoruję w pracach ogrodowych .Marzyły mi się róże nowa odmiana ,ale mąż nie lubi kwiatów boję się ,że nic by z nich nie było na wiosnę . BETIX-GRATULUJĘ 🌼 doczekałaś się kruszynki chyba 10 dni przed planowanym terminem? Kasiu -Szymuś jest uroczy i te włoski tylko czesać .:) Martwię się o Brzusiową i Tymczasem .Dziewczyny urodziły i nie dają znaku życia . Odezwijcie się proszę . Trzymak kciuki za dziewczyny po "terminie" sama urodziłam córkę tydzień po i wiem ile kosztuje to nerwów .Czekanie jest najgorsze . Pozdrawiam życzę miłego wieczoru 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Reniu wszytko dobrze .Wysłałyśmy post w tym samym czasie :) No właśnie co z Brzusiową .Tymczasem też się nie odzywa . Jeszcze raz miłego wieczorku i bezbolesnej nocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam rano :) Noc jak noc, 20% przespania, 60% sapania i 20% wiercenia sie... ehh M juz dawno pojechal, wiec ja lezakuje ze skrzyzowanymi nogami :D Brzusiowa -- trzymaj sie dzielnie w szpitalu i szybkiego powrotu Wam zycze :) Malgosia -- ja bylam pewna, ze Ty juz w Esculapie :) a Ty w pracy - oszczedzaj sie ;) Dorka, Pultaska -- jakbym wiedziala,ze jestescie poznym wieczorkiem na forum to bym wpadla. Choc kompa zostawilam na drugim koncu mieszkania i straaaaaasznie nie chcialo mi sie wstac po niego ---> ehh ale len ze mnie. Wczoraj postraszylam troche synusia. Jak sie polozylam na boku, to mnie stasznie zaczal kopac, dluzsza chwile to znosilam, ale jak juz mi braklo ciepliwosci to mu grzecznie i dosadnie wytlumaczylam, ze jak nie przestanie kopac mamusi, to go zaraz przetransportuje do Jego lozeczka i bedzie spal w osobno... i... podzialalo :D cisza i spokoj nastal, czyli ja jeszcze poczekam na dzidzie, zrobi wszystko, zeby siedziec w brzusiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam śpiące bądź rodzące Panie :-) U mnie pada deszczyk, a tak wciąż cisza ;-) ile jeszcze można czekać:-) kejtlin- ja brałam fenoterol w 8 miesiącu do tamtej soboty, zapewniano mnie że po tygodniu urodzę i co?;-) Gdzie jest moja dzidzia:-) wciąż jestem w dwu paku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ale mamy jesień dziekuje za miłe słowa odnośnie Szymusia. mi też sie on podoba i musze uważać żeby go nie schrupać :-) a ja dzis pierwszy raz czuje sie wyspana.. mimo iż co 2-2,5 godziny karmienie. chyba sie przyzwyczajam. poza tym wczoraj była moja mama, zrobila obiadek, poprawsowała ciuszki. w ogole musze ja pochwalić myslalam ze bedzie bardziej sie "panosić" a ja jej wrecz nie poznaje. małego miała tylko raz na rekach jak ja poprosiłam zeby go potrzymała. wszystkiemu sie przyglada, nie komentuje a rady udziela w sposób "może jak to nie zadziała spróbuj..." , a nie "musisz" czy "powinnaś" perełka ja już po porodzie a tez ne mam sie w co ubrać - u mnie troche potrwa zanim nie bede wygladac jak w ciazy bo o powrocie do figury nawet nie mysle rumianella na czym byliscie w kinie; ja tak lubie chodzic do kina a teraz nie wiem kiedy sie wybierzemy. podejrzewam ze to nie kwestia tego ze nie mam z kim Szymka zostawic ale że boje sie go zostawic :-) renatinka- pozdrów brzusiową, ciesze sie że z rudzielcem lepiej. a propos zwierzat to moj wilczur super przyjal synka, wyszedł z niego stróż jak mały płacze to on jest pierwszy przy kołysce, w ogóle jakiś taki spokojniejszy jest. musze tylko mu poswiecac troche wiecej czasu wiec jak tylko kłade Szymka ide do drugiego pokoju troche sie pobawić z psem :-) i dopiero wtedy moge sie położyć Małgosiu - ja również zastanawiam sie co sie dzieje z dziewczynami, kurcze strasznie przeżywam wszystkie nasze porody :-) koncze bo mały sie obudził, buziaczki dla wszystkich brzuszków , dzieciaczków i mamuś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiek11
Hej Wszystkim dziewczynom, melduję się dalej 2 w 1 . Wczoraj nie wchodziłam na neta bo do południa tak sprzątałam aż mi coś trzasnęło w kręgosłupie i tak mnie bolało że nie mogłam się już ruszyć i bałam się strasznie że jakby mnie wtedy wzięło to bym nie miała wogóle siły rodzić masakra i dałam sobie spokój już z tym sprzątaniem. Właśnie gotuję obiadek. Sorki dziewczyny że nie odpisuje każdej z osobna ale jeszcze was nie ogarniam wszytskich :) dużo nas tu jest :) mazia-> jesteś jeszcze? Boję się też wywoływania porodu masakra jakaś Jutro jadę do lekarza i się okaże kiedy mnie zabiera do szpitala czy we wtorek czy w piątek Chcicłabym pooglądać wasze dzieciaczki ale niewiem jak :( Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiek11
Perełka ja też się strasznie boję wywołania porodu i to ciągłe oczekiwanie na "cud" że może nagle się pojawi jakiś objaw ja nie mam żadnych objawów. Co prawda ja miałam pewnie później owulację bo cykle miałam około 40 dniowe wieć pewnie to wszytsko później ale co z tego jak mnie wezmą do szpitala no a ja chce sama jechać :( A Tobie czop odszedł może? Mnie nic a nic się nie dzieje :( a kiedy idziesz do lekarza czy masz już skierowanie do szpitala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiek11
aaa dziewczyny jeszcze chciałam Was zapytać czy którąś bolą piersi ?? i ja od jakiś 2 tygodni mam dużo lepsza przemianę materii niż miałam wcześniej a podobno na końcówce "powinno' się mieć zatwardzenia? Czy którąś dziewczynę wzieło na porodówkę mimo że wcześniej nie miała żadnych specjalnych objawów?? Sorki że tak przynudzam ale już mam dość tego czekania :( Boję się porodu ale przeżyć to jakoś trzeba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki! na 12 jade do szpitala. Albo bede tylko badana albo badana i podadza mi ten nektar wywolujacy. Jestem zestresowana i bede miala pewnie duuuuuuuuuuuuuuze cisnienie! do tego duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuza waga i wogole znowu sie naskucham! mam juz dosc tych kontroli.... czuje sie jak przed egzaminem....... trzymajcie za mnie kciuki, boje sie:( P.S. walizke mam zostawic w domu.Oni podaja ten nektar i kaza jechac do domu. Jak mi nie dadza go to moze sama poprosze...sama nie wiem co robic?! 😡:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perelko???????????? moja kompanko? co u Ciebie? u mnie zniknelo plamienie i nie ma juz nic. Tylkko cisnienie na pecherz ale to tez nie az takie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) pultaska - sprobuj na spokojnie o wziasc,wczoraj przeczytalam ze oddzial polozniczy to najszczesliwszy oddzial w szpitalu :) i tej wersji sie trzymam :)bedzie dobrze ja wczoraj mialam silne bole jak na @ i odszedl mi czop a dzis cisza i zadziwiajaco dobrze mi sie spalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiek11
Pultaska trzymam kciuki nic się nie bój będziesz miała już niedługo za sobą wiem że ciężko teraz tak myśleć , bo ja też trzęsę już "portkami" :) ale bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiek -> tez się boję tego wywoływania, boję się jak mój organizm na to zareaguje, jeszcze biorąc pod uwagę wagę dzidzi...też ciągle czekam na ten "cud" a tu cisza, nic nie boli, nic nie cieknie... czop mi chyba odszedł jakiś tydzień temu ale nie wiem czy cały i do tego barwy mlecznej co nie wróży szybkiego porodu... a do szpitala nie mam skierowania, jadę jutro na KTG i wtedy być może się czegoś więcej dowiem, mam w planach umówić się na konsultację z ordynatorem w związku z dużą wagą dziecka ale on chyba przyjmuje dopiero we wtorek... wiec tak czekam i czekam i czekam :( piersi mnie nie bolą, biegunki też nie mam więc zero jakichkolwiek objawów Pultaska -> trzymam za Ciebie kciuki moja kompanko! może ten magiczny nektar coś Ci pomoże, nie stresuj się! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BETIX gratulacje:) Kasiu widzisz jak to mija juz tydzień ma Szymuś i jka się wszystko unormowało i jest śliczny!!!!!!!!!! Anulka wczoraj mi gin powiedział że większość kobiet na końcówce ma właśnie bezsenne noce Perełka może coś ruszy i nie będą musieli wywoływać trzymam kciuki Camisia no niezła jazda z ta koleżanką mam nadzieje że my wszystkie jednak zdążymy:) Renatinka dobrze że z kotkiem wszystko ok, dzięki za wiadomość od Brzusiowej Agata widzisz jaki Twój synuś jest grzeczny i jak mamusi słucha Pultaska powodzenia Suri może to już tuż tuż? Aja wczoraj byłam u gina mała waży 3200, w dwa tygodnie przybrała 60 dkg to chyba sporo , jak na razie żadnego rozwarcia i żadnych objawów a te bóle co mam to przepowiadające i normalne , więc mojej dzidzi nie spieszy się a myślałam że troszkę chociaż zaczyna się coś dziać gin powiedział że dzieciaczki najlepij wiedzą kiedy są gotowe i że on wie że mi juz ciężko ale widocznie dzidzi dobrze i jeszcze tego czasu potrzebuje no nic będziemy czekac dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumanella
witam, dacie wiare, ze dopiero wstałam, cała noc przespana a rano nie mogłam sie obudzic, dopiero teraz... normalnie jakas śpiączką, pare razy wstawałam po ścianach na siku i dalej spać, teraz tez bym jeszcze spała, ale trzeba coś przekąsić... czy wy wszystkie bezsenne, czy któras ma nagle takie śpiączki? w każdym razie poje pierwsze kroki po wc skierowałam do kompa sprawdzić, czy ktoś tu sie nie rozpakował, ale widze ze nic nie przegapiłam... ale dzień sie jeszcze nie skończył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny u mnie tez ciszaaa i o dziwo dzis czuje sie ja nie w ciazy normalnie gory bym mogła przenosic i spałam calutka noc dawno mi sie tak dobrze nie spało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alocha :) własnie pozbyłam się córci na chwilę,oglada z tata kosmiczny serial a ja korzystam z chwili wolnej i stukam do Was:) Wczoraj wybralismy się na zakupy ciuchowe z samcorkiem,córę zostawilismy z babcia ale już po trzech godz rodzice za mną wydzwaniali bo mała odczuwała braku cycka:( Mleka jej odciągnęłam dużo,ale brakowało mamy bo jak wróciłam od razu pojawił się spokój.Za miesiąc mamy wesele kumpeli teraz nie wiem jak się wybiorę bo Emilka robi sie mała terrorystką i tylko przy mnie chce leżeć spokojnie.. Dni ma różne - potrafi jednego dnia przespać cały dzień,drugiego spi jak aniołek,najwazniejsze że nocki są w miare spokojne,budzi sie tylko na cycka i zaraz zasypia:) Problemów (tfu tfu tfu odpukac) z nią nie mamy więc strasznie się cieszymy :) Jedyny nasz problem to ostatnio kot - notorycznie wchodzi do kojca i kładzie się obok małej,albo zabiera jej witaminy (bo opakowanie szeleści) czy też maskotki..Teraz nam wymiotuje wszedzie ale myślę że z tego że nie daje mu maści na kłaczki..Mała tak mnie absorbuje przez cały dzień że zapominam o bożym świecie.. A i seksu mi się chce...Czujemy się z samcem jakbyśmy wrócili do czasów kiedy zaczęliśmy się spotykać..A ja jeszcze nie moge :O Piszecie o bólach krocza..Wy to opisujecie o bólach przez rowerek a ja jakbym całą noc na koniu jeździła:) Mnie bolało krocze przez ostatnie 3 miesiece ciązy - niestety nie ma na to żadnej rady.Mi pomagał spacer jak rozchodziłam jakby mniej bolało..( albo przyzwyczaiłam się już do bólu..??)w każdym bądź razie obiecuje Wam dziewczynki że zaraz po porodzie zapomnicie co to za ból :) A jaką antykocepcje zamierzacie stosować jak bedziecie już po wszystkim?? Camisia 🌼 fajnie to napisałas z tymi pieluchami :) Powiedziałam tak mojej mamie i i już mi nic nie odpowiedziała.Więc mam już swięty spokój :) A Tobie kochana dziękuję za cenną poradę 😘 Beatix[ kwiatek] moje gratulacje mamusiu :):) Kasia 🌼 przystojniacha z twojego synka :)Ale bedzie miał branie :) 4sz4 🌼 zazdroszcze dodatkowych kg :):)szczęściara mi udało się przytyć 22kg...Nawet nie wchodzę na wagę żeby się nie dołować:( W ciuchach chodzę z 4 miesiąca ciąży.. Cholera musze spadać:( mała marudzi tacie i muszę sie nią zając Buziaki dla wszystkich przyszłych i obecnych mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rumianella - tak samo dzis z tym spaniem mialam i wiesz co??weszlam na wage i prawie 2 kg mniej sprawdz czy tobie tez ubylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyska, ale ci dobrze ze masz przy sobie skarbka... i z tym eksem to tez pocieszające;) suri, jak to możliwe ja mam 1,25 kg mniej!!!! co to oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella 🌼 więc korzystaj póki możesz:):) A co do kg,właśnie słyszałam że w ostatnim miesiącu się waga może pójść w dól..Więc dziewczynki wszystko jest jak w najlepszym porzadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella 🌼 kochana juz niedługo i Ty bedziesz mieć koło siebie swojego skarba;)Już w przyszłym miesiącu bedziemy narzekac na brak wolnego czasu :) No i własnie Emily dostała czkawki..a już spała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyska, wiem ze juz coraz lizej do spotkania z moją córcią, ale ciągle wydaje mi się, ze ją przenoszę... piję te wszstkie swiństwa, robie przysiady i nic nie czuje zeby miała sie wkrótce urodzić... ucałuj emily;)) kasia, pytałas co to był za film, w sumie w heliosie nie było jakiegos super wyboru i poszlismy na Bękarty Wojny. I jak to fim Tarantino, był specyficzny, długie dialogi i troche okrutny, co dla baby w ciąży nie było przyjmne. Ale objadłam sie przynajmniej popcornem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×