Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka2+1

PAŹDZIERNIK 2009

Polecane posty

kurcze deszcz nas na spacerze zlapal :( dzisiaj bylismy u lekarza bo malemu troszke powieki spuchly. dla pewnosci jutrp mocz do badania. Kuba wazy juz 4800:) klocek jeden we wtorek idziemy na szczepienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Kasia -- dzieki za pamiec. Podlamalam sie dzis troche. Mam wyniki i poziom bilirubiny to 10mg/dl. Jutro lece do lekarza i zobaczymy, co dalej. Boje sie, ze bedzie podobnie jak u Ciebie i kaze mi odstawic od piersi, a tego bym bardzo nie chciala. Jaki poziom mial Szymek i w ktorej dobie zycia?? Nas wypisali ze szpitala w 3 dobie i Filip nie mial zoltaczki. Mysle,ze teraz to moze byc ta postac przedluzona zwiazana z karmieniem piersia. Daj znac Kasia, jak to u Was dokladnie bylo, bo bardzo sie denerwuje. Camisia-- daj znac jak sytuacja z zoltaczka Hani. Poza tym mam drugi problem zwiazany z Filipkiem. Wysypalo mu dzis twarz czerwonymi kropkami. To chyba ten tradzik niemowlecy. Ma krostki na nosie, pod nosem, kolo ust i troche kolo oczu. Ktoras ma podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusiowa - ja pytałam o to położnej i powiedziała, że raz dziennie wacikiem z wodą przecierać delikatnie ten śluz. Kasia - teraz to nie wiem ile waży Nadia, ale jak wychodziłam ze szpitala to ważyła 3260, a po 3 tygodniach 4210. Teraz idę do lekarza za tydzień, to napiszę. Nieznajoma- buziaczki dla Twojej księżniczki!!! A ja mam pytanie, czy Wasze maleństwa też tak marudzą. Moja Nadia dzisiaj wstała o 9:30 i marudziła strasznie, musiałam ją nosić, dawać cyca non stop a i tak marudziła. Na leżaczku nie posiedzi, tylko ręce i zasnęła dopiero tak porządnie po 15. A i martwię się, że ona popuszcza kupkę cały czas. Jak puszcza bączka jak płacze to z kupką. Czy ktoś też tak ma, bo to chyba nie jest normalne. Myślicie, że to przez kolkę? Migotka - na ile wystarcza Ci buteleczka Sab Simplex, bo mi na nieco ponad tydzień. Nie wiem czy nie daje małej za często? Odpowiedz proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kurde nie wiem jak to nazwać :D:D:D:D:D To wygląda troszkę inaczej niż śluz jaki pamiętam jak byłyśmy ze szpitala :) Proszę o dokładne opisy jak u Waszych ślicznotek to wygląda :-P 4sz4 🌼 zazdroszczę :-P Renatinka 🌼 moja żabunia też ma te krostki już dwa tygodnie, lekarka mówiła, że to zejdzie :) Nawet od 2 dni ma na brzuszku i nie wiadomo czy po prostu nie przesadziłam z nabiałem (bo prawdopodobnie stąd te silne kolki), albo od proszku. Ale na buzce się nie przejmuj, to normalne, Malinka jak ma atak wrzeszczenia, bo głodna, a cycuś się długo nie zbliża ;-) to ma ich więcej :) A co do żółtaczki, to moja miała najmniej 10,6 a najwięcej 14,4 :( Lalune 🌼 ja już myślałam, że moja tylko tak marudzi do południa i wczoraj była u nas położna i mnie oświeciła :D:D:D:D:D że to właściwie moja wina... Już tłumaczę :) Bo my kobitki przed południem to wszystko byśmy chciały i szybko :-P Prawda??? Mieszkanie ogarnąć, bo ktoś może nas zaskoczyć wizytą, zrobić obiad.... Masę przykładów :) A nasze pociechy to czują, że na (sorry za wyrażenie) dziko karmienie, myśl żeby tylko dziecko zasnęło.... I jak na złość jest wszystko odwrotnie i nasze nerwy się udzielają :( No i rzeczywiście, dzisiaj dałam na luzzzzzzzz Byliśmy w przychodni, w mieście na spacerku, zrobiłam obiad, zjadłam go :D i zdążyłam nawet naczynia pomyć :) A moja córeczka nadal śpi, a ja dziś o dziwo mam czas na kompa :) No a ile dajecie Sab Simplex??? W jakich proporcjach i co ile się te kropelki podaje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusiowa - co w zwiazku z ta zoltaczka? Byla naswietlana? Daj wiecej szczegolow :) No i dzieki za info o tych krostach. Nie wyglada to za ladnie, no ale coz.. Kasia444 -- skoro mamy te same pory karmnienia, to jak dzis bedziesz zasypiala z dzieckiem przy cycusiu o 4 rano, to pamietaj, ze 100 km dalej ja robie to samo hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka - Kuba mial bilirubine 22 ale u nas to inna bajka. powyzej 20 robi sie nieciekawie. nic z nia nie robili, (lampy byly tylko 1 noc, potem zrezygnowali), zeszla przy okazji leczenia gronkowca i dzieki nawadnianiu dozylnemu. dzisiaj nasza pani doktor powiedziala ze gdybysmy sie zglosili kilka dni pozniej to moglibysmy Kube stracic :( az nie chce myslec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzusiowa🌼 moja mała miała to samo:) nic sie nie martw-to normalne ja przecieram jej katarzynke jednym ruchem z góry na dół watą namocząną w przegotowanej ciepłej wodzie nie rozchylaj jej warg ani nie wkładaj waty głęboko moja ma już czytą kasie:) doczekałam sie wreście położnej...ufff wszystko ok mała ma początki pleśniawki na języku i zastanawiam sie jak mam moim wielkim paluchem umyć jej mały języczek:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miała ją od 2 doby * 2 doba 10,6 * 3 doba 14,4 *5 doba 12,8 *6 doba 13,9 *7 doba 11,9 była naświetlana Najpierw leżała w tym jezdziku co mają na oddziale, ale nie miała materacyka, tylko taki wkład z lampami i w tym śpiworku się opalała, tylko plecki były naświetlane, ale jak znowu bilirubina wzrastała, to dali mi do pokoju tą największą lampę, to już nie było miłe. Ona leżała tam na samym pampersie, lampy z każdej strony, temp około 36 stopni, gaziki na oczach, a na to te czarne okularki i jeszcze opaska... Jak mi jej żal było, biedna :( Ryczałam jak bóbr nad nią, bo ona nawet nie chciała jeść, a ja nie chciałam jej zdejmować tego do karmienia, bo potem miałam problem by założyć, bo miała igiełkę w główce :( Ale dalysmy rade i po calej dobie wyszla do domu, to dopiero pomoglo pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzusiowa---->moja mała tez miała taki śluz ale zawszę przy kąpieli jej dokładne wodą przemywam.Co do szwów to to mi powiedzieli że mam jeden ciągły rozpuszczalny ale tez poczekam jeszcze 2 tygodnie:) LAlune---->a może to mokre bączki albo biegunka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczka, smalle - wielkie gratulacje to my juz chyba wszystkie rozpakowane? co do śluzu, to moja mała tez ma, a ze wczoraj była połozna, to powiedział,zeby sie tym nie martwic, ze to prawidłowe i przemywac tylko po wierzchu wodą, nie wyciągac nic ze środka co do cycuszków, laryska jedenma brdziej nabrzmiały, połozna powiedziała ze jak bardziej urośnie to robic okłady z altacetu: na gazik, przykładać do cycuszka, na to woreczek, gazik i kaftnik od porodu do wczoraj larysa po wymyciu spała 4 godziny, a od wczoraj marudzi, pręży się i nie chce zasnąć. moze za wcześnie ją kąpiemy: o 19? moze pół godziny później... co myślicie? jedno czerone oko mi zeszło po porodzie, wiec teraz mam juz tylko jedno czerwone, ale to wygląda jeszcze bardziej głupio, jak bym dostała lanie od męża!!! jutro idziemy na spacer - juz sobie skombinowałam ciemne okulary, błagam niech świeci słońce, bo ludzie pomyślą, że sfiksowałam;) nieznajoma: te teksty o dzieciach, które wkleiłas bardzo poprawiły mi humor!!!! jutro wkleję zdjęcia larysy mam pytanie, czy wasi mężowie przewijają i kąpią dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianella---->mój mąż ma zawsze dyżur jak tylko w drzwiach stanie,z resztą on tak się nią nacieszyć nie może jeszcze i jak jest w domu on wszystko robi a ja tylko do cycka dostaję!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz nie dopuszcza mnie do kapania. Wzial to na siebie :) Ja tylko ubieram malego po kapieli. Jesli chodzi o przewijanie, to tez nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smalle , Misiaczka gratulacje mój mąż też kąpie a ja ubieram do kąpieli a syn rozbiera więc każdy ma jakieś zadanie no i mój zawsze przebiera i odbija w nocy i w sumie w dzień jak jest w domku to też my byłysmy dzisiaj na długim spacerze i było super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renatinka Szymuś miał następujące wyniki: 3 doba - 10,66 4 doba-12,53- wyjście ze szpitala 5 doba-13,26 - decyzja o odstawieniu od piersi 6 doba-13,28- kolejny dzien be piersi nastepnie nie był badany bo pediatra stwierdzil ze juz nie rośnie i moge karmić piersią , że nie mam sie martwić 17 doba - wizytya u pediatry spoza szpitala- stwierdzil ze nadal jest zażółcony - badania nie zalecił tylko powiedzial ze je jezeli zauważe ze nadal nie schodzi w następnym tygodniu mamy się zgłosić. po kilku dniach zadzwonilam i powiedzialam ze nie wiem czy schodzi czy nie bo tego nie widzę więc przyjechaliśmy i mial mieć pobraną krew. chyba była to 23 doba. jak doktor go zobaczył to stwierdził że mały nie jest zażółcony , więc zrezygnowaliśmy kłócia bo mi byo go żal , a lekarz też był tego zdania karmienie piersią rzeczywiście spowalnia znikannie zażółcenia zwłaszcza jak mleczko jest tłuste bo bilurbina lubi tłuszcz - tak gdzieś przeczytałam. a patrząc na wagę Szymka moje jest bardzo tłuste. Nie przejmuj się poziom normy jest chyba do 13 ale jak możesz to skonsultuj to na wszelki wypadek z lekarzem tak dla spokoju. wydaje mi się że nie grozi ci odstawienie od piersi. zresztą w książce czytalam ze na zachodzie robi się to na prawdę w skrajnych przypadkach. smalle - nie wiem czy gratulowałam wieć może jeszcze raz- GRATULACJE :-) kejtlin - dzieki za informacje o charczeniu brzusiowa, 4sz4, lalune wasze maleństwa bardzo ładznie przybierają, tak akurat kz Kasia- lepiej nie mysleć o tym co by było gdyby , dobrze że wszystko jest w porządku iże mały rośnie w oczach :-) lalune- Szymuś też ostatnio trochę zaczął marudzić, jak już nie mam siły to daję mu smoczek i wtedy się uspokaja , ale mam zawsze stracha że przestanie mi ssać pierś wieć staram się ie robić tego za często, a tak staram się go lulać, przytulać, zagadywać- szok ile głupich piosenek już wymyśliłam :-) Renatinka- dopiero dziś przeczytałam posta ale punkt czwarta jak mały dostawał pierś to pomyśłałam o Tobie :-) czy wam też sie zdarza przysnąc w trakcie nocnego karmienia w łóżku? dorka- nie mogę z tej nazwy - katarzynka :-) rumianella - i jest u was słońce? nieznajoma, Renatinka, Lubila- zazdroszcze aż takiego zaangażowania Panów, ja swojemu opowiadam o Waszych i dziś powiedział że sam wykąpie Szymka - tylko ja się boję :-) mały wczoraj wieczorem miał chyba kolkę albo coś podobnego. prężył się płakał nie chciał zasnąć. podobno kola może się pojawić od nadmiaru bodźców w ciągu dnia - a unas wczoraj wiercili bite 4h po spacerze. kurcze i podobno nie skonczyli. POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH- są jeszcze jakieś brzuszki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajebiście własnie zaczeli wiercić!!!!!!! ja już mam dość, całe mieszkanie się trzęsie mały właśnie zaczął zasypiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
agatek -gagatek----a moj zjada z butelki 30-60 ml. to masz malego glodomorka! albo ja --niejadka! gratulacje dla nowych mam !! strasznie ale to strasznie jestem do tylu z czytaniem i pewno juz tego nie nadrobie. a moj brzdac dzis chyba z 4-5 godzin nie spal w nocy (wczoraj bylo to samo). najgorsze jest to ze chcialby byc ciagle na rekach noszony i jeszcze bujany. nieznosny ten moj filip. a ja coraz czesciej nie mam juz sily!! u mnie wielki slonce dzis ,wezme dzis moich chlopakow i pojde do mamy w sumie to tylko 10 minut drogi no ale nie ma to jak spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja sie przyznaje my z M juz "ten tego" na poczatku strasznie sie balam ze bedzie cos nie tak! z pierwszym tak sie nie balam pamietam ,jak urodzilam to nie balam sie tego pierwszego razu po porodzie a teraz........jakos strach mnie oblatywal. ale moj M byl kovhany cudowny i wogole wogole wogole. zadziwil mnie--NAPRAWDE!! minely dopiero 4 tygodnie ale uwazam ze troszke za wszesnie zaczelismy. poczekam jeszcze i przez nastepne 2 tyg. damy sobie spokoj. dziewczyny ile zamierzacie miec jeszcze dzieciaczkow?????????? moze to teraz pytanie nie na miejscu ale co tam... pytac zawsze mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) Kasiu444---->mi tez często gęsto zdarza się przysnąć przy nocnym karmieniu ale moje dziecko jakoś to czuję i budzi mnie jak za mocno za sutek złapie:):):) Może idz do tych panów od wiercenia z dzieckiem na ręku i powiedz że skoro obudzili to teraz trzeba znowu uśpić:p ciekawe jakie miny by mieli:):):) Betix---->ja kochana boję się jak nigdy że może gumka pęknie bo mam jeszcze 2 tygodnie do wizyty a mąż pełne jaja ma:):):)A ja zawszę marzyłam żeby mieć dużo dzieci.Nie wiem czemu nas była 3 i było głośno i wesoło w domu:)Brat starszy o rok a siostra młodsza o dwa lata więc mieliśmy wspólny język z bratem a z siostrą szafę:):):Mi 4 by pasowała:):)A ty Betix ile jeszcze bobasków Ci się marzy:) I przyznam się że po wczorajszej kąpieli mojęj Żabci o 19 była w wannience położyłam sie z nią (ja tez już po kąpieli,wzięłam prysznic o 17 jak spała)w pełnej gotowości w piżamie z pilotem w ręku co POLEGŁAM.Tak Tak usnęłam z małą i obudziłam się dziś 0 7 rano.W nocy dwa razy pieluszka zmieniona i z cycem na leżąco karmiona przy zgaszonym świetle oczywiście.AA i zanim usnęła jak ją karmiłam to nakryłam jej główkę tetra żeby ja telewizor ni raził i z każdym pociągnięciem cyca oczka coraz mniejsze coraz....i padłyśmy we dwie nawet nie wiem o której mąż wrócił.Ale tak się wyspałam że jestem gotowa na ząbkowanie:):):)żebym tego nie żałowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bukiecik dla Ciebie malutki, aby odpędził smutki, żeby Ci kwitł i w zimie i w lecie nawet wówczas gdy śniegiem miecie. Jeden kwiatek to uśmiech, drugi to miłe słowo, trzeci to szczęście dla Ciebie i jeszcze listki to moje serdeczne uściski. W Dniu Urodzin samych szczęśliwych dni życzy Natalia,Łukasz i Blanka:* ....... .•´—) ¸,o¤°``°¤o,¸(—`•.¸ .•´—),o¤°``°¤o,¸¸,o¤°`°¤o,¸(—`•.¸ ,o¤°``°¤o,¸¸,o¤°``°¤o,¸,o¤°``°¤o ....._.;_'.-._ ...{`--..-.'_,} .{;..\,__...-'/} .{..'-`.._;..-'; ....`'--.._..-' ........,--\\..,-"-. ........`-..\(..'-...\ ...............\.;---,/ ..........,-""-;\ ......../....-'.)..\ ........\,---'`...\\ .....................\ .:) Pultaska STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam! :) Gratuluje wszystkim Mamusia! Chyba juz sie wszytskie rozpakowalysmy??? :):):) Superowo! Ja wczoraj nadgonilam forum, ale braklo mi juz sil cos napisac ;) Moj Emilek jest przekochany, mimo, ze czsami daje w dupe :D Np dzisiaj w nocy budzil sie co godzine (!) i narzekal ok 40 min... czyli noc calkowicie nieprzespana... ale nie wiem skad, ale mamy sile razem z M na normalne funkcjonowanie ;) Wlasnie moj skarb slodko zasnal obok, ma prawo... w koncu cala noc nie spal :D Swoja droga to serce mi sie kraja jak widze te jego steki, minki i przykurcze... widze, ze strasznie go meczy brzusio, nie wiem czy to kolka, bo ponoc kolka trwa ciagiem ok 3h, a mojego tak meczy na raty :(. Co do oporzadzania synusia to moj M spisuje sie na medal. W nocy zazwyczaj M przewija, kapiemy razem, ale to M robi wiecej, nawet ubieranie idzie mu lepiej niz mi...czasami ciezko przepchac raczke przez te waziutkie rekawki. W ogole M oszalal na punkcie synusia! Czasami mowi sie, zed po porodzie facet idzie w odstawke, ale u nas to ja poszlam w odstawke, przez cyce dopuszczaja mnie tylko do siebie :D Moj w 10 dobie mial 11,35 bilirubiny, lekarka powiedziala, ze powyzej 15 robi sie powaznie, poki co synus troszke blednie, wazne ze bialka w oczkach sa choc troche odzolcone No i katarek dalej Mu nie minal, a bylo go baaardzo duzo. Odciagamy frida, dajemy sole fizjologiczna. Lekarka poradzila tez, zeby wziasc wate skrecic w maly waski stozek, wsadzic do noska i krecic... oczywiscie wszystko delikatnie, farfocle powinny sie chwycic waty i mozna dosc pokaznego glucika wyciagnac ;) Oki dzidzi sie budzi. teraz bede bardziej na biezaco, bo duzo ciekawych tematow poruszacie :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i buziaczki sla skarbkow pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam. Pultaska- WSZYSTKIEGO NAJNAJNAJLEPSZEGO ;) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻 🌻🌻 nieznajoma- ten tekst... "boję się jak nigdy że może gumka pęknie bo mam jeszcze 2 tygodnie do wizyty a mąż pełne jaja ma" ...po prostu mnie rozwalił :D:D:D:D:D:D śmieję się do teraz ale prawda jest taka że mój bidulek ma tak samo. zaproponowałam mu nawet robótki ustne ale powiedział, że może się to źle dla mnie skończyć jak się rozkręci :P aaa byłam właśnie się zarejestrować do lekarza i byłam pewna że uda się na za tydzień, ale położna wielmożna powiedziała że musi być równe 6 tygodni i mam na 3 grudnia :(:(:(:(:( płakać się chce. ale za tydzień kupuję gumy. trudno. ilość dzieci- ja ze względu na młody wiek narazie mam zamiar mieć jedno. ja też jestem jedynaczką, mąż ma dwoje rodzeństwa i jednego brata na cmentarzu ale też chce tylko Oleńkę. powiedziałam że wrócimy do rozmowy o dzieciach za 10 lat ;) ja będę mieć 30, on 32 więc zobaczymy. na razie 10 lat bezdzietnych. :P betix- czemu uważasz że za wcześnie? bolało? (jeśli mogę spytać oczywiście)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamusie:) u mnie piekna pogoda wiec niedługo bedzie spacer, troche sie martwie o małą bo u mnie wszyscy wkoło zakatarzeni:( betix ja juz dzieci nie planuje, mam juz parke tak jak zawsze chciałam i wystarczy, wiadomo roznie w zyciu bywa no ale poki co zostane przy dwojce gadacie tak o tym seksie ze mi sie po nocach zaczał snic:O ale u mnie dopiero 3tygodnie dzis mija to jeszcze tydzien poczekam:P poki co maz skorzystał z ,jak to 4sz4 super nazwała, robotek ustnych:P mam pytanko:czy wasze dzieci zaraz po kapieli usypiaja?bo moja amelka od jakiegos czasu przez jakies dwie godziny po kapieli nie spi, nie wiem czy to kolki czy cos innego, wczoraj uspiła ja moja tesciowa a przedwczoraj sprzedałam dziecko mezowi do drugiego pokoju bo juz miałam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Polozylam moja niunie na brzuszku, jak ona tego nie lubi:-P Czekalam,az głeboko zasnie i doczekalam sie;-) Wlasnie sie obudziła,wrrrrrrrrrrrA tak chcialam,zeby puscila pare baczków 😡 Czy wasze pociechy robiły moze zielone kupki (przy karmieniu mlekiem modyfikowanym)? Co do sexu,ja nie mam na niego ochoty:-( Cały dzien jestem z mała, maz wraca po 19, wiec mysle tylko o tym,zeby mu ja wreczyc i zrobic cos koło siebie. Ide do mojej "fajterki";-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiad już zrobiony,spacerek zaliczony:) 4sz4---->ja nawet robótki ustne zaczęłam tylko jak blisko końca było to wtedy łłłłłłłłłłłłłłłłłłłłeeeeeeeeeeeeeee i przyznam się że ja to nawet sie cieszyłam ale mąż nie mógł dziecku wybaczyć:):):):) agatek---->mnie kochana to się śni już od dnia porodu i powiem Ci że aż się boję bo jak się stary do mnie dorwie......ale czego nie robi sie z miłości:)Moja mała na początku nie spała po kąpieli teraz gaszę światło,nakrywam główkę tetrą i usypia:) Dagar---->ja karmie piersią więc nie pomogę ale buziak😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raptem troszkę mnie nie było a temat ten tego dalej na fali. U nas niestety dalej post, podobnie jak nieznajoma czekam do wizyty bo jednak mimo chęci posiadania jeszcze jednego dziecka to wolałabym trochę przerwy mieć. A robótki jak to określiła 4sz4 zaliczyliśmy trzeciego dnia po porodzie, ale zamiast ulżyć to jest jeszcze gorzej, jak to się mówi-w miarę jedzenia apetyt rośnie. Z tym łeeeeee to też się nam zdarzyło. Nasze pociechy wiedzą co robią-dbają o swoje interesy. Moja mała potworzyca śpi u mnie na kolanach, dwugodzinny spacer przespała a 5 minut w łóżeczku i łeee. Aby tylko być blisko. W nocy jednak niemal regularnie co 4 godzinki pobudka, karmienie, pielucha i zasypia bez problemu. Dziś jednak z godzinkę nie spała, ale M zaczął do niej gadać, zaczepiać ją i się rozjuszyła. M za chwilę dupą się odwrócił a mama musiała przytulać dziecko, całować i gładzić po włoskach. Z tymi naszymi złymi postępowaniami faktycznie jest prawda. Ja nie rano tak miałam ale wieczorem miałam napady, że dziecko nie śpi, bo chciałam sie wykąpać, a obejrzeć jakiś fillm, a chwilę pobyć z mężem. wystarczyło, że zmieniałam swój sposób bycia i już jest lepiej. Kąpię się wcześniej albo jak się nie uda to w nocy podczas pobudki, obiad robię na dwa dni żeby się nie stresować, że obiad nie zrobiony a Mała nie śpi, powoli też udaje mi się raz na kilka dni usnąć w dzień, itd itd Betix---jeśli mogłabym wybierać to chciałabym mieć dwoje dzieci. Mam troje rodzeństwa, mąż dwoje i nie wyobrażam sobie, że nie miałabym do kogo zadzwonić albo z kim pogadać. nas nie było za wiele to i dwoje nie będzie za dużo. A jak się trafi więcej to tez nie będę płakać--no może trochę na początku :-) śluz u dziewczynek----położna mi zabroniła rozchylać i czyścić w środku. Jak wyjdzie na zewnątrz to normalnie przecieram. Dziś w nocy to musiałam nawet lekko głębiej umyć bo narobiła rzadką kupkę i chyba byłoby gorsze gdybym zostawiła te zarazki niż, że ją wyczyściłam. Grudki się czasem robią i delikatnie zmywam wacikiem i wodą z mąką. Tylko mojej Niuni wyszły jakieś czerwone krostki poniżej warg i nie są to potówki, są większe i bez ropki-jakby komar ugryzł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny po jakim czasie od cc mozna sie kochac . Ja jestem 5 tyg po porodzie , odchodow juz nie mam , blizne tez malo co juz widac. dagar ja karmie butla i kupki sa koloru musztardowego:) jesli dzidzia marudzi to pewnie boli ja brzuszek , najlepiej dac wtedy herbatke koperkowa lub espumisam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( jestem smutna. Bylismy dzis u pediatry i juz chcial nam wypisac skierowanie do szpitala. Maly dostawalby tam kroplowki na zbicie bilirubiny. Powiedzielismy mu jednak, ze naszym zdaniem zazolcenie schodzi powoli i dzieki temu dostalismy jeszcze jedna szanse. W czwartek powtorne pobranie krwi. Jesli bilirubina sama spadnie, to super. Jesli nie, to szpital nas czeka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×