Ratunku!

Witam wszystkich,jestem tu pierwszy raz ale już sama nie wiem co robić.W skrócie,jestem mężatką od roku,układa się nam dobrze,mamy małe dziecko.Problem mam tylko z pewną dziewczyną,która 3 lata temu zakochała się w moim mężu(wtedy był moim chłopakiem).Przez ten cały czas wydzwaniała do niego,chciała się spotykać.On czasem z nią poszedł na piwo,gdyż ją bardzo lubi.Podobno się dobrze rozumieją. Powiem szczerze,że jestem zazdrosna,bo ona jest bardzo atrakcyjna i w ogóle fajna.Nie wiem czy powinnam tak się temu przyglądać? Boję się,bo wydaje mi się,że ona ma obsesję na jego punkcie i tylko czeka,aż między nami się popsuje. Albo już sama jestem zwariowana. Co byście zrobiły na moim miejscu dziewczynki? Czy mam powód do obaw?A może jestem chorobliwie zazdrosna?

Kurde,to miaŁO BYĆ NA OGÓLNYM

zastanawia mnie jedno Autorko droga, najpierw spokojnie porozmawiaj z mężem o tym, powiedz mu że masz obawy, że jesteś zazdrosna, że nie chcesz tak się czuć i chcesz żeby uszanował Twoje obawy i zachował się odpowiednio, spokojnie, bez paniki a ze swojej strony Ci tylko dodam, że kobiety bywają sprytne i przebiegłe i niszczą czasem najbliższe więzi, zaś mężczyźni na ogół niestety padają ofiarami, bo są łasi na pochlebstwa i komplementy ( co najmniej tak samo jak kobiety ) nie podejrzewam twojego męża o niskie poczucie wartości ale z takimi kobietami Oni głupieją więc bądź mądra i spokojnie z Nim porozmawiaj, przez szacunek dla siebie i męża :-) pozdrawiam

Dziękuję Ci bardzo. Masz rację,powinnam się uspokoić i porozmawiać.Chociaż szczerze mówiąc już próbowałam.Wyszło z tego,że ma jej powiedzieć by przestała się tak zachowywać i wydzwaniać(dla mnie takie jej zachowanie jest chore).Ale ostatnio jak siedzieliśmy razem na kompie,to znowu mu wysłała wiadomość na gadu. Głupio się poczułam. W sumie kaqżdy ma prawo do własnych znajomych.Mąż nigdy mi nie dał powodów do zazdrości,ale jak każdy facet jest łasy na komplementy i widzę,że ta znajomość z nią pochlebia mu. Strasznie się jej boję,bo należy do osób,które mają wszystko,co zechcą. A my mamy dziecko,za duża to stawka jest.

upupupup

do serial killer: czego się bojsz, że odejdzie, jak Cię kocha, to nie odejdzie, a jeśli odwrotnie, to żebyś cuda robiła, to i tak odejdzie. Ja swojego chłopa, to namawiam do znalezienia sobie kochanki, a on nie chce, bo mnie kocha i nie pójdzie do innej. Co ty na to? Jeśli się kochacie masz udany seks, wit i opierunek, to niech sobie ma Po czasie mu się znudzi, bo takie kochanki potrzebują seksu, nic więcej. Za dużo ma do stracenia odchodząc od Ciebie dziecko itp... Bąć kobietą odważną, a nie będziesz się płaszczyć o ,,wielkie cudo"

Droga autorko Napisze Ci, co wiem z autopsji. Przyglądaj się temu uważnie,ale nie wypytuj męża, nie oskarżaj itp. Absolutnie nie daj po sobie poznać,że jesteś zazdrosna!!!!!! Bo jeśli to zrobisz, to on może pomyśleć że ta dziewczyna rzeczywiście musi być piękna i wspaniała, skoro przez nią masz takie jazdy. Zadbaj też o siebie i czasem gdzieś wyjdz bez niego, a zobaczysz, że po jakimś czasie przestanie sie interesować tamta dziewczyną

Dzięki za dobre rady:) Faktycznie jolantyna 32,jak będzie chciał odejść to i tak odejdzie io nic na to poradzić nie mogę.Tak to jest niestety,że lęk i tak mam. Dużo mi dało to co powiedziałaś o odwadze,właśnie mi tego brakuje.Bardzo go kocham,ma wszystko ode mnie,czego chce. To "wielkie cudo"fajnie brzmi:) Do perfekcyjna-czyli nic nie mam z tym robić i tak będzie lepiej wg Ciebie? Z tą zazdrością to najgorzej mi bedzie udawać,bo po mnie wszystko widać.Faktycznie faceci lubią pewne siebie kobiety,a mi tego brakuję.Muszę nad tym popracować. Nie wiem,czy przestanie się nią interesować,to już trwa 3 lata. Czasem żałuję,że za niego wyszłam i teraz muszę się użerać z jakąś idiotką.A wiedziałam przed ślubem,że za nim lata. Najlepsze jest to,że powiedział mi,że zerwał ten kontakt,a cały czas mu dzwoni jakiś nr o dziwnym opisie w stylu g5.Ciekawe kto to? Wychodzi do innego pomieszczenia żebym nie słyszała rozmowy,bo wie,że będę zła o to.

No chyba sobie zadzwonię pod ten dziwny nr,ciekawe czy to ona pod innym opisem.

Jestem w końcu serial killer,to chyba powinnam wiedzieć co robić:)