F**k buddies - bardzo zly pomysl?

Mieszkam sobie za granica, mam 23 lata, lubie sex. Poznalam faceta, 30pare lat, bez zony dzieci i innych takich. On nie chce miec dziewczyny, ja nie chce miec faceta. Przespalismy sie ze zoba. Teraz on zaproponowal mi taki sex uklad - spotykamy sie kiedy chcemy sie przeleciec. ;] Nie wiem czy to dobry pomysl.. czy ktores z nas nie przekroczy granicy.. albo po prostu czy to nie bedzie oznaczalo ze jestem "latwa". Bo nie jestem. :D Hm.. Jakies rady? Dac sobie spokoj?

nie radze - zakochasz sie predzej niż sie tego spodziewasz

będzie dobry bo kobietom w czasie orgazmów wydziela się hormon odpowiedzialny za powstawie psychicznego przywiązania

Nie no ja raczej sie tak latwo nie zakochuje.. Bardziej boe sie ciazy, chorobsk :P i innych takich glupot ;|

powiedz raczej że masz ochotę dać doopy i tyle :D..nad czym się rozwodzić :D

a łatwa juz jesteś..jejku :D

fuck friends teraz ponoć to norma

Wg PN seks uprawiany bez uczucia nie podlega zastanowieniu Idziesz i robisz swoje. Choroba i inne takie wam akurat nie grozi bo to dopada tylko tych co z z uczuciem

mi facet zaproponował to samo jakies 3 mies temu, i powiem Ci, że mi na nim coraz bardziej zeleży:/

a potem będziecie żałosne pisać tematy.."dlaczego on mnie porzucił? "...zero szacunku dla Siebie...niestety :(

owszem kiepski pomysł brakuje ci ruchu - idz do siłowni

Zero szacunku? Mysle ze mam wiecej szacunku do siebie niz laski puszczajace sie po kiblach w knajpach.. Ja faceta znam, lubie.. ale mi na nim nie zalezy jakos bardzo. Ani jemu na mnie - lbimy sie i chcemy od czasu do czasu sie ze soba przespac. That's all. Widze jednak ze to niezbyt popularny sposob, ze raczej krytyka mnie tu tylko spotka..