moja teściowa to czarownica

czt ktoś tez tak ma?

ja

ja miałam ale pozbyłam się babsztyla razem z niedojrzałym syneczkiem...

Ciekawe czy ja tak nie będę musiała zrobić... :(

ja ale mieszkam w innym kraju i to mnie ratuje ;p

moja to też potwór z piekła rodem

Jestem raczej tolerancyjna ale to co ona wyprawia przechodzi juz granice wszelkiej przyzwoitości. Mam wrażenie, że postawiła sobie za cel honorowy rozbicie naszego małzeństwa a że słaba jej się to udaje ucieka się do najbardziej wyrafinowanych środków.

hehe - masztalski przychodzi zawiany do domu, a w progu stoi teściowa z miotłą. Masztalski widzac to pyta "mamusia zamiato czy odlatuje?"

..;) witaj w klubie;D... o mojej az sie boje mowic;D ...dobrze ze mieszkamy taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak dalkeo od siebie;D

zazdroszcze szczerze tym, którzy teściowe mają daleko. Macie na te czarownice jakieś sprawdzone sposoby?

a ja się pochwalę że moja teściowa jest zajebista :D

spsób na tesciową? wygarnąc prosto w oczy najpierw męzowi, niech zrobi z mamusią porządek, jak nie pomoże, wygarnąć teściwej prosto w oczy wszytsko to co myslisz i co Tobie przeszkadza, pozdrawiam

pewnei, że jest!;) TO ona zawsze ma racje:) NIGDY sie jej nie sprzeciwiaj Jak moj do twoje meza NIE wtracaj sie:) WYRECZAJ ja z wszytkich mozliwych obowiążów! ZROB pyszna kolacje!;) I najwaznjiesze! ... pros ja o rade typu: a co mama zr by na miommijescu? a jak mam mysli? uitd. te stare kwoki to uwilkbiaja!;)

pobono istnieje przysłowie , nie chwal dnia o poranku, a teściową za życia...... Z teściową, też można zaznać przyjemności uczuć mieszanych, kiedy w twoim nowym samochodzie spada w przepaść. Ja i moja żona mamy na szczęście teściów , nad wyraz małomównych teściów , że tak powiem wiecznie milczących.

a najgorsze jest to, że niechcący jesteśmy teściami

Niestety próby ,, zaprzyjaźnienia ,, również nic nie dały ona poprostu nienawidzi mnie od pierwszego wejrzenia i tyle. Chociaż myślę, że jeśli na moim miejscu byłaby każda inna to teściowej w nienawiści nie sprawiłoby to większej róznicy.

ona poprostu nienawidzi mnie od pierwszego wejrzenia i tyle. Chociaż myślę, że jeśli na moim miejscu byłaby każda inna to teściowej w nienawiści nie sprawiłoby to większej róznicy. Ullanka: dokładnie jak moja :) A może mamy tą samą teściową ;)

z moją dzieli mnie jakieś 70 km widzimy się raz w roku jak dobrze idzie ona ma nas w dupie i my ją tez i tak jest dobrze, bo mało o niej wiem ale to co wiem wystarczy żeby stwierdzić że miłości by między nami nie było a tak mogę powiedzieć że jeszcze nigdy od 7 lat nie miałam zatargu z teściową i tego Wam drogie Panie życzę :)