Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjjjjjjjjtttttttttt

jak żyć z takim mężem

Polecane posty

Gość jjjjjjjjjjjtttttttttt

Jestem mamą 11-mies najcudowniejszej córci na swiecie i żoną, ale już niestety nie tak szczęśliwą... Mąż pracuje ja jestem z dzieckiem i z tego powodu ciągle każdego dnia słyszę od męża obelgi i drwiny w stylu"jedni pracują-inni odpoczywają, że siedzę całe dnie d...do góry. Wykańcza mnie to. en brak szacunku, siedzę i ciągle jem, to moja jedyna przyjemność, tym zabijam swój smutek, poczucie niższości.Skutek jest taki że jestem gruba, poo ciąży nie schudłam mój brzuch wygląa okropnie, ale to inie jest najgorsze, Najgorszy jest ten brak miłości i szacunku ze strony męża, który wogóle mnie nie szanuje, i wiem że mu się nie podobam, np.wczoraj powiedział że wyglądam jak patafian....i przeniósl się spac do drugiego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorszy jest ten brak miłości i szacunku ze strony męża, który wogóle mnie nie szanuje, i wiem że mu się nie podobam, np.wczoraj powiedział że wyglądam jak patafian....i przeniósl się spac do drugiego pokoju zadam ci pytanie - twoja najlepsza kolezanka opowiada ci te historie - co jej radzisz? - i to wlasnie zrob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
a jak ty znosisz siedzenie w domu pasuje ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wez sie za siebie
podziekuj mu a wspolprace, rozwiedz sie, wywalcz alimenty i znajdz sobie kogos z kim bedziesz szczesliwa. rady typu wez sie za siebie=schudnij, wsadz sobie w buty, nie rob nic dla niego, rob dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda z długopola zdroju
przede wszystkim powinnaś zdobyć szacunek do samej siebie!!! mogłabyś odpowiedzieć na kilka pytań? jak Ty zareagowałaś na to, że Cię tak nazwał? po pierwsze nie mozesz pozwolić sobie na takie traktowanie... po drugie czy pasuje Ci siedzenie w domu? no i najważniejsze czy wy się w ogóle kochacie? (z mężem) w sensie fizycznym i uczuciowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukinsun jeden
powiedz dla tego dupka ze podziesz do pracy i szukaj!a go zostaw chociazby na tydzien samego z dzieckiem w koncu jest jego ojcem i krzywdy mu nie zrobi,co ja mowie zostw go na dwa dni niech zobaczy to twoje nierobstwo wyjedz do matki ,do kolezanki...:O o rany jak mnie wkurzaja takie glupie fiuuty,i jeszcze jedno koniecznie przestan sie objadac to zadna metoda i pewnie sama ze soba zle sie czujesz,zapisz sie na aerobik niech ten zapyzialy kutas posiedzi troche z dzieckiem a ty zacznij dbac o siebie,tu masz link http://www.avona.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=76&Itemid=54 znajdz cos takiego w swoim miejscu zamieszkania to super sprawa troche kosztuje ale dziala!! glowa do gory i do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
"weź się za siebie" - rady godne kafe.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko co w tym
pustym frazesie "weź sie za siebie" sie zawiera? bo tak to kazdy może powiedzieć na odczepne i zadowolony jak to niby "doradził".😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
tiaaaaa....oczywiscie.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniaro lepiej wez sie za
nauke bo jeszcze nie wiesz co cie w zyciu czeka i zebys sie niegdy nie musiala dowiedziec co to znaczy wez sie za siebie....łachachachachacha "weź się za siebie" - rady godne kafe.tylko co w tym pustym frazesie "weź sie za siebie" sie zawiera? bo tak to kazdy może powiedzieć na odczepne i zadowolony jak to niby "doradził".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy wszzyscy weźcie sie
za siebie.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniaro lepiej wez sie za
[zgłoś do usunięcia] łachachachachacha tiaaaaa....oczywiscie. nawet nie nauczylas sie jeszcze mowic ...tiaaa tak mamusia mowi do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, czy jesteś gruba, czy nie w zasadzie tu nie ma znaczenia. Nawet gdybyś była szczupła tak właśnie by Cię traktował. W tym przypadku to już chyba tylko rozwód będzie lekarstwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gowniaro wez sie za
a ty masz jakies problemy emocjonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
do gówniary.... a skąd to takie frustracje u ciebie?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry_jail
cokolwiek powiedziano wcześniej, autorka tematu nie jest całkiem obiektywna wobec siebie. Oczywiście najłatwiej zostać z dzieckiem w domu, siedzieć (w przerwach) na d**ie i żreć. Obawiam się, że każdy mąż by wymiękł widząc, że żona mu sie w kaszalota zmienia. Zobaczcie (i tu na kafe się o tym pisało), że możliwa była inna alternatywa. Właściwa dieta, powrót do pracy zaraz po skończeniu urlopu macierzyńskiego (w końcu można się wspomóc w opiece którymiś dziatkami, cała Polska tak robi), jakaś aktywność fizyczna, by się nie stać pasztetem etc. etc. ... Ale jak ktoś woli pójść na łatwiznę - potem trudno sie dziwić, że są problemy :o P.S. Chyba, że autorka ma mentalność kury domowej i siedzenie z tyłkiem w domu 24h jej odpowiada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
oczywiscie, ze nie jest obiektywna wobec siebie dlatego najlepeij by było usłyszec relacje obydwu stron.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniaro lepiej wez sie za
nie mam zadnych,tylko jak czytam te twoje wypociny to mi sie nie dobrze robi ,a co dziewczynko poczulas sie urazona...:) kobieta ma powazny problem i chce pogadac a nie sluchac twoich glupich tekstow,moglabys to uszanowac,zrozumialas powiedz ze tiaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
no i dlatego pisze, ze takie "rady" typu "weź sie za siebie" autorce nie pomogą. dla ciebie moge być nawet urażoną dziwczynką jak to ci poprawi humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniaro lepiej wez sie za
nie odzywaj sie pustaku juz tylko tiaaa i 🖐️ strasznie madre te twoje wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniaro lepiej wez sie za
to udziel lepszej rady,potrafisz??wypowiedz sie i poradz cos madrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
no z twoimi niestety nie moga konkurowac złotko, gdzieżbym ja maluczka sie do ciebie umywala.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
no ale dobra, to ty napisz co rozumiesz pod pojęciem "weź się za siebie"? rozwn swoją wypowiedz i naprawdę pomóż autorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gowniaro lepiej wez sie za
powiedz dla tego dupka ze podziesz do pracy i szukaj!a go zostaw chociazby na tydzien samego z dzieckiem w koncu jest jego ojcem i krzywdy mu nie zrobi,co ja mowie zostw go na dwa dni niech zobaczy to twoje nierobstwo wyjedz do matki ,do kolezanki... o rany jak mnie wkurzaja takie glupie fiuuty,i jeszcze jedno koniecznie przestan sie objadac to zadna metoda i pewnie sama ze soba zle sie czujesz,zapisz sie na aerobik niech ten zapyzialy kutas posiedzi troche z dzieckiem a ty zacznij dbac o siebie,tu masz link http://www.avona.pl/index.php?option=com_con tent&task=view&id=76&Itemid=54 znajdz cos takiego w swoim miejscu zamieszkania to super sprawa troche kosztuje ale dziala!! glowa do gory i do roboty mysle ze na poczatek wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
no czuję sie usatysfakcjonowana, wybacz ze tego nie dostrzegłam.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łachachachachacha
ale to niestety nie moja wina ze zmieniasz nicki z sukinsyna na gowniare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjuggschsciosio
Moja rada to opiekunka ,do pracy i szukac lepszego modelu. Z wlasnego doswiadczenia wiem, jak to jest byc tak traktowana. Wychowywalam 2 malutkich dzieci, a w tym czasie moj maz robil kariere. Do domu wracal nocami. A przy najblizszej okazji opowiadal mi jak to ja nic nie robie. Poszlam do pracy, bedac w ciazy z 3 dzieckiem, i co slysze nadal...ze nic nie robie. Zapierdalalam do konca ciazy, po porodzie odrazu wrocilam do pracy, a slysze nadal to samo. Coraz czesciej mysle o rozwodzie. Ten czlowiek niczego nie potrafi docenic. Dupe miodem smarowac a bedzie zle. On widzi tylko siebie. Zawsze dbalam o swoj wyglad dla niego, zawsze wygladalam swietnie, a jednego komplementu nie uslyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latwo powiedziec czasami
" powrót do pracy zaraz po skończeniu urlopu macierzyńskiego (w końcu można się wspomóc w opiece którymiś dziatkami, cała Polska tak robi" tiaaa, pod warunkiem ,ze : - dziadkowie zyja, nie pracuja i nie mieszkaja np. 500 km dalej :) a w innym przypadku ,ze moga pozwolic sobie na opiekunke do dziecka na 10 h dziennie (praca 8 h + dojazdy/zakupy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezatka z doswiadczeniem
kazdy ma swoje granice tolerancji dla upokorzen, Ty swoje najwyrazniej poszerzasz coraz bardziej, az brakuje ci sil ,wiec wchodzisz na kafe i pytasz bezradnie "jak zyc z takim mezem?" czego oczekujesz, rad jak zniesc jeszcze wiecej obelg i przykrosci? Wyjsc jest wiele, ale ja bym wybrala najprostsze: niezaleznosc. Jesli masz dokad, to uwolnij go od swojego towarzystwa i widoku Twojej znieksztalconej ciaza figury. Jedz do rodzicow, krewnych, gdziekolwiek. Postaraj sie o niezaleznosc finansowa. Mala niedlugo skonczy rok, mozesz ja oddac do zlobka (ja swoje dalam jak mialo 15 miesiecy i bylo super). Jak zateskni, to mozesz zaczac z nim dialog, ale na TWOICH zasadach. A tak szczerze, to kopnelabym w d... takiego patafiana. Gdyby Cie kochal, nigdy by sie tak nie zachowywal. Chcesz zyc z kims kto Cie tak malo kocha i nie szanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×