Ile można czekać na to, aż facet napisze?

Poznałam wczoraj na dyskotece świetnego faceta, dobrze nam się razem siedziało i tańczyło, on wziął numer, bardzo się upewniał, czy na pewno dobry mu z pamięci dałam, mówił, że napisze jeszcze tego samego dnia i napisał chwilę potem, gdy poszedł pierwszy, czy ja już też wracam do domu. Odpowiedziałam, że właśnie wróciłam i na tym się skończyło. Dzisiaj siedzę z komórka przyklejoną do ręki i chyba zaraz mnie coś trafi :D Ile można czekać... A kiedy oznacza, że mu jednak nie zależy? Wiem, że za wcześnie o to pytam, ale dodajcie mi proszę trochę otuchy :P

koles byl nalany to napisal, teraz trzezwieje i ma cie w dupie.

juz mu nie zalezy

Spierdalajcie :D Już nie założę tu topicu :P

jeśli jesteś wampirzycą to możesz czekać 300 lat.

hmmm... no własnie i tu zrobiłas 2 błedy pierwszy... to on powinien tobie podac nr swojej kom. - wtedy ty bys decydowała kiedy sie odezwac a on by czekał a dwa , skoro juz tak wyszlo to.. nie powinnas mu odpisywac w nocy na tego smsa, tylko np nastepnego dnia wieczorem napisac co słychac tu cos w tym stylu.

tez dalam nr tel i facet odezwal sie nastepnego dnia po deyskotece kolo 14 z zapytaniem czy pojde z nim na kawe:) i tez wypil wtedy:P wiec niekoniecznie jak wytrzezwial to ma Cie gdzies, ale mysle ze max 2 dni mozna czekac nie dluzej...

Mysle ze mozesz czekac cala wiecznosc, jesli zamiast sama teraz cos napisac, liczysz, ze on sie domysli. Ah, jak ja nie znosze tych kretynskich gierek :o

zrobilas mu loga czy dalas sie przeleciec to po co ma pisac:D wez dorosnij:P

Jak mu zrobila loga, to na pewno sie odezwie jak bedzie mial problemy informatyczne :P

poczekaj do 3 dni :D heh magiczne trzy dni :p ;d a jak sie nei odezwie to moz eznaczy ze teraz Ty powinnas napisac bo czasami jets tak ze otrzewial i sie wstydzi, heh napisz jak nei odpisze daj sobie spokoj :)

Nie chcę takiego, co się wstydzi :/ Ofiarom dziekujemy. A odpisałam mu wtedy, no bo jak miałam nie odpisać? Pytał, czy dotarłam... no to... ehh... Ja nie chcę pierwsza zagadywać, muszę się oduczyć latania za facetami.