Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfjhfjhghklhljolihj

czuję że dużo życia straciłam

Polecane posty

Gość hfjhfjhghklhljolihj

czuję że przez niego dużo życia straciłam jak dzis moja znajoma dowiedziała się że miałam tylko jendego faceta to mnie wyśmiała mam 26 lat i nie ejstem z nim szczęsliwa i chyba nie byłam nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak twoja koezanka jest głupia. ja bylam z jednym facetem 9 lat i nie zaluje to byly pikne chwile slub dzieci . a teraz musze szukac i dopasowywac sie do innych ,my bylismi zgrani w lozku i wydaje mi sie ze z niki nie bedzie mi tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hfjhfjhghklhljolihj Jestes mloda osoba postaraj sie przeanalizwac swoje zycie i wyciagnac wnioski z bledow nastepnie spruboj zmienic to co odbiera Ci szczescie ;) Jak chcesz sie zwierzyc czy pogadac mozesz pisac na mail jak kazdy uzytkownik tego forum, ktory chcialby pogadac ;) wyslucham kazdego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfjhghklhljolihj
jestem nieszczęsliwa ciągle rostania potem znowu razem it tak w kółko od pięciu lat a od pięciu lat jesteśmy małżenstwem, jedyną radośc co mi daje z tego związku to dziecko które mamy a wszytsko inne jest do kitu, chciałabym się uwolnić od niego od uczucia do niego ale nie potrafie ejstem zby słaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfjhghklhljolihj
czasem myśle że jestem głupia jak but a pamiętam słowa mojej matki nie żeń a teraz kurde pije piwo które se naważyłam czasem jest lepiej ale dzis znowu siedzę i ryję mam tego dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli Ci ciezko to wylej swoje zale mi np. w mailu czasem dobrze sie wygadac komus nieznajomemu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfjhghklhljolihj
z powdu braku szacunku z jeg strony, niedogadanie ciągłe kłotnie wyzywanie mnie , nie mówię że jestem idealna bo nie jestem ale on nigdy nie chiał gadać jak był jakiś porblem kiedy podejłam decyzje o wyporwadzce nie zatrzymał mnie nie chciał porozmawiać, jedyne co chciał zrobić to zaciągnąc do łóżka potem wrcoiliśmy do siebie i wtedy on się wyprowadził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ich
pitus, a jakie masz doświadczenie życiowe? tzn. ile masz mniej więcej lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfjhghklhljolihj
z biegiem czasu stwierdzam różne teorie wymyslałam czemu nam sie nie układa ale ostatnio stwierdziłam że nie pasujemy do siebie że to nie jest on a ja nie jestem dla niego kurcze jak bym chciała cofnąc czas i nie podejmować decyzji o śłubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ich ja mam 20 lat, ale potrafie wysluchac problemow innych ludzi i lubie to robic pozatym uwazam, ze dobrze sie wygadac komus czasami nieznajomemu :) Jesli chodzi o doswiadczenie w milosci to mialem jedna straszna porazke, po ktorej juz nic nie bedzie takie jak bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co piszesz wynika że nie potraficie ze sobą rozmawiać...z jego strony widzę trywializowanie problemów i ogólną niechęć do dialogu...dlaczego zgadzasz się na to by myślał ..że łóżko jest rozwiązaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ich
no właśnie, dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ich
pitus, odezwałam się na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooopppkaa
momentami mam podobna sytuacje do autorki dlatego wiem co czujesz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjhfjhghklhljo
tak dokładnie nie potrafimy ze sobą rozmawiać, często wpsominałam chciałam rozmawiać a on nic nie wiem czemu ogólnie to soba zamknięta w sobie, nigdy nie chciał rozmawaić o porblemach, a co do rozwiązywania problemów przez łóżko nie wiem czemu tak źle wyszło ale jakoś wyszło, wiem że żle zrobiłam pozwalając na to bo i tak po wszytski ja nie czułam się lepiej a on myślał że już wszytsko oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×