normalnie szok !!!!

Niektorzy pewnie znaja moja historie a niektorzy nie ale postaram sie strescic to w kilku zdaniach no , wiec : Bedac w Uk , zakochalam sie w pewnym facecie , ale musialam wrocic na studia choc wracjac mialam zamiar zalatwic wszytskie sprawy i wrocic tam dla Niego ale kiedy pisalam do Niego eski , nie odpisywal wiec dalam sobie siana i zeby nie robic z siebie idiotki zostalam . Strasznie rozpaczalam ze tak mnie olal , chcialam dla niego rzucic studia a ten sie tylka mna zabawil i nawet nie potrafil na glupiego eska odp choc by \"odwal sie \" wiedzialam tez od brata ze wypytuje o mnie czasem ale wiadomo to nic nie znaczy . wywalili mnie z uczelni , wpadlam w depresje itd Dzis brat pow mi ze wczoraj pytal Jego o to dlaczgo wyjechalam z Uk , wkurzylam sie bo o takie cos to powinien mnie spytac a nie brata wiec napisalam jemu ze jak chce wiedziec dlaczego wyjechalam to niech mnie zapyta a nie mojego brata bo po 1 nie lubie czegos takiego a po 2 brat tak naprawde gowni wie . Odpisal mi ze nie pytal go o to dlaczgo wyjechalam a o to czy przyjade tutaj i czy chce . Glupie sie poczulam i napisalam ze zaszla pomylka , brat przekrecil i ze sorka za to ze tak na niego naskoczylam oraz ze wysylalam do niego eski ale nie odpisywal wiec nie chcialam robic z siebie dalej idiotki wiec dalam sobie siana . Odpowiedzial mi ze nic nie doszlo i nie mial mojego nr tela . Wiem ze to nic nie znaczy bo jak tak logicznie myslac , nie chce mi sie wierzyc ze az tyle eskow nie doszlo , ok zeby 1 nie doszedl to ok ale zeby kilka? :O Wiec po czesci mozna stwierdzic ze odpisal mi tylko dlatego ze chcial sie wybronic :( co o tym myslicie ?

jestes ostro po jeba na :O

żenuła....

Normalnie piszesz jak nastolatka i to mało rozgarnięta. Szkoda pisać, zastanów się nad sobą i swoim życiem. Poważnie. :O

dlaczego pojebana? prosze o wypowiedzi osob ktore tutaj siedza nie po to aby dokopujac innym chca sie dowartosciowac a potrafia normalnie skomentowac sytuacje . Pisze tutaj to po to bo nie wiem dlaczgo odp : dlatego ze chcial sie wybronic czy dlatego ze rzeczywiscie nie dochodzily do Niego moje eski . a wasze zlosliwe uwagi nie dzialaja na mnie .

jesooo no to wlasnie dlzatego pisze i prosze o komentarz zeby zastanowic sie nad tym wszystkim bo wiem ze ostatnio jestem rozstrojona emocjonalnie i potrzebuje osob ktore spojrza na to obiektywnie , chyba wyrazilam sie jasno , prawda?

Mex, mówiłaś w listopadzie, ze Ci z tym gościem przeszlo, a okazuje się, że nie.

moze ma na ciebie ochote :P

ano mowilam ale to bylo tylko chwilowe :( dziekuje za normalny komentarz :)

Weź mexx wymyśl cuś nowego. Dzisiejszą powtórkę oceniam na miernie

Kobieto nawiazałaś z Nim znowu kontakt,wiec nie gdybaj tylko zachowaj zimną krew,by znowu nic nie spieprzyć chcesz wracać ? napisz----tak wracam ide spać powodzenia

I naprawdę wywalili Cię ze studiów?

nie chcesz to nie czytaj i nie odpowiadaj , nie zmuszam :) powtorze to po raz kolejny chcialabym wiedziec jak wy to oceniacie bo i moze faktycznie jestem jeszcze dzieckiem i podchodze do pewnych spraw zbyt emocjonalnie i wcale sie tego nie wypieram :]

jak sie o Ciebie wypytuje tzn ze tez o Tobie mysli

Gdyby mu zależało to zdobyłby do Ciebie telefon.

kurwa, rezygnowac ze studiow z powodu depresji milosnej :o zal :o

przyjazd, więc dotarłby również do nr telefonu, gdyby mu na tym zależało- to chyba jasne?

*sami* jakby dal mi druga szanse to na pewno nie spartole , bede sie pilnowala :) ale to i tak nic nie wiadomo bo nie wie dlaczgo mi nie odpisywal na moje eski : dlatego ze rzeczywiscie nie nie mial nr bo nie dochodzily one czy tez to tylko taka wymowka . wiem ze nie jestescie jasnowidzami ale chodzi mi o to zebyscie wypowiedzieli sie co myslicie o tym :) dobranoc Sami szprot - tak , naprawde mnie wywalili bo nie chodzilam , w sumie dostalam druga szanse , bo przysioslam zaswiadczenie od lekarza ze lezalam w szpitalu i nie bylam w stanie uczeszczac na zajecia ale nie wiem czy uda mi sie wszytsko pozaliczac , przeciez to jest caly semestr :O

tez tak mysle ze jakby mu zalezalo to by zdobyl sie na odwage i poprosil brata o moj nr aczkolwiek znam go juz troszke i moge stwierdzic ze jest nieco inny , byc moze sie wstydzil czy co ... bo w sumie ma swoje rozne takie tam zachamowania . badz co badz to nie jest tak ze tlumacze jego i cos sobie wkrecam .poprostu rozpatruje rozne mozliwosci

nikt juz nie ma nic do powiedzenia? szkoda:(

jak nie to nie , w takim razie ide spac , nie bede tutaj siedziala i czekala jak na zbawienie . dobranoc :)

O ile dobrze pamiętam, to Twój obiekt westchnień jest całkiem dorosly, a jak mówisz, ma poważne problemy w porozumiewaniu się z ludźmi. Ponieważ jest facetem i jest starszy, to można by oczekiwać, że on pokieruje losami waszej znajomości. Najwyraźniej nie potrafi tego zrobić albo nie chce. Tak czy inaczej, rokowania na przyszłość nie są dobre.

Jesteś strasznie rozemocjonowana Mex.

nie usprawiedliwiaj go że jest dziwny, jakby mu zależało to by znalazł przez ten czas chwile na kontakt z Tobą. ja bym takiego cwaniaka co mnie olewa a potem udaje że nic sie nie stało od razu skreśliła :-o

problem w tym, że on nie jest cwaniakiem, tylko emocjonalnym popaprańcem.

eh Mexx Mexx... podaj adres , bzykniemy sie i Ci przejdzie :P

/eski/ sreski /robię z siebie idiotkę/ robisz, robisz debilko.

radca szprot ma racje cwaniakiem to on nie jest bo jakby Nim byl to by juz dawno mi do majtek sie dobral , przelecial i powiedzial \"cial\" maly kasiaze -> bardzo kuszaca propozycja ;) ale musze nad nia porządnie sie zastanowic hehe :P

Hej only, już pisałem, zrób krok, zagadaj jakoś do ukochanego, zadzwoń, napisz zwykły list!! Myślę, że może się do Ciebie odezwać!!

Mr. no napisalam ze sie odezwal ale nie znam powodow : dlatego ze chcial sie tylko wybronic i sciemnial ze esemesy nie doszly czy rzeczywiscie nie doszly esemesy i to byl 1 ktory doszedl do Niego i dlatego sie odezwal dlatego czekam na rozwoj wypadkow , zobacze czy sie sam z siebie odezwie bo jezeli tego nie zrobi to napewno ja tego tez nie zrobie .