qyn ma urodziny i sasiadka ma pretensje o to ze jest za glosno

teraz ma 4 kolegow troszke glosniej muzywke , bawia sie mowia glosno a sasiadka z dolu ma pretensje , bez przesady , mowi ze sa po operacjach z mezem ale co ja mam robic? Dziecko ma 12 lat

syn oczywiscie

Niech sie buja.

Wolno miec pieski i rozdarte bachory, to wolno miec impreze i chuj.

ale bez przesady zeby przyjsc o 14 i miec takie choore pretensje przeciez to nie moja wina ze te bloki sa tak beznadziejnie zrobione po prostu taka zlosliwosc jest straszna niby jest po operacji a jak dzieci stoja na klatce bo czekaja na syna to ma do nich pretensje ze brudza i swiatlo pala a to ejst 5 min

Bez przesady, która to jest godzina żeby Cię uciszali. Masz prawo do głośne j muzyki, zwłaszcza o tej porze.Ignoruj skargi

Olej ją. Niech idzie do hospicjum jak chce sobie pohorowac.

niby olejeale naprawde to jest nienormalne by taki babsztyl sie wtracal w koncu ja place zamieszkanie i nie bede w nim wiezniem

ja uprzedzałam sasiadów,nikt nie mial pretensji myśle,ze taka strategia jest dobra ;)

NIestety sąsiadów się nie wybiera...A szkoda

Pusc glosniej, stwierdzi ze jestes pierdolnieta i sie odczepi.

ona jest w jakims sensie niezdrowa wiec niewiem moze isc do spoldzielni jak zrobie glosniej

tacy sasiedzi sa niereformowalni tylko sie kisza w chacie i kazdy halas im przeszkadza powinni wille na wsi postawic

Sama to sobie moze :D isc i plakac ;p

ta sasiadka to chyba glosnych sasiadow nie zna u mnie wieczorem zawsze jakies lubu dubu i dzieciaki wrzesza pod oknem chorzy ludzie zyja w blokach

Trzeba wychowac, sekunde po ciszy nocnej volume na max .

ona taka jest czepialska przed blokiem ogrodzila kawalek podworka nasadzila drzew i latem ma pretensje jak komus np pila spadnie niby tacy chorzy a od rana chodza po zakupy grubi sa z przejedzenia od 7 juz obiadki gotuja typu kapusniak itp

niestety starsi ludzie w blokach sa okropni chdza plotkuja wszystko im przeszkadza zgredy jak diabli a jak tak od rana gotuje to pewnie macie doplaty za gaz

Nikt do animnalsow nie zglasza hodowli psa w bloku ale muzyke to uhuhuh :D a poszli w pizdu.

twój problem jest niczym w poruwnaniu do mojego. Ja mam tak pierdolnieta sasiadke, ze ona uwaza ze ja jestem sprawdca jej wszystkich chorob i w kolko policjie na mnie nasyla

Magia spoldzielni jest taka ze wiekszosc o czyms decyduje :P o skargach tez , a nikt nie podpisuje bo pozniej ma przejebane.

Sama mam taką sasiadkę zaraz puka w sufit jak mały stuknie w kuchni ze dwa razy garnkiem o podłogę, co mam zrobić dziecko jest ciekawe... jeszcze do nas nie pszyszła ale jak przyjdzie to jej nawciskam. Nie przejmuj sie tym pokoleniem moherowym , mysla ze im wszystko wolno.Jaki oni przykład dają młodzieży.Niestety na szacunek trzeba sobie zasłuzyć...

Nasraj jej na wycieraczke.

a co powiecie o moich sasiadach ? to dopiero sa dziwacy.. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3971435&start=0

dokladnei na szacunek trzeba zasluzyc ale to jest takie zgorzkaniale malzenstwo ze szkoda gadac maja jednego syna ktory chyb aich da razy do roku odwiedza i wszystko jej nie pasi

Albo pusc z ranca lubudubu i idz na dluuuuuuuugie zakupy, niech sie skurwialy moher uczy.

pierrdolone malolaty kupcie sobie domy i tam rzadzcie a z sasiadami trzeba zyc w zgodzie w tez kiedys bedziecie starzy i zycze wam zeby gowniarze pluli wam w pysk!

czytalam twoje przypadki najgorsze ze nie mozna nic zrobic bo co? W bloku to juz wogole jest tragedia nie wiem czemu moja sasiadka uwaza ze skoro mieszka na parterze to kllatka jest jej pojebane babsko

powiem ci ze miaszkałam w bloku 17 lat..56 mieszkan i nie miałąm takiego problemu jak z nimi..strasze..ja umieram psychicznie..

co ty kolego gadasz ja nie ejstem malolatem mam dzieci i moj syn 12 lat ma urodziny to co kolegow nie moze ugoscic co maja siedziec jak dorosli i pic po cichu kawe? Teraz poszli sie przejsc a bez przesady ja stara nie ejstem i nie urzadzam imprez w domu ze strachu a przecie ludzie maj gosci i tez muzyke puszczaja