Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żebram o miłość

Znacie jakieś młode dziewczyny które urodziły dziecko z zespołem Downa?

Polecane posty

Gość moze i wyjsc pozytywny
nie mozesz niestety nic z tym zrobic,Down to wada genetyczna, zaden Folik ci w tym nie pomoze, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekretarkamia
bzdury piszecie ja pracuje u gina jako sekretarka i wiem ze on badania na zespol downa (przyzernosc karkowa i mierzenie kosci nosowej) zleca glownie kobietom po 30 roku zycia jeszcze nie zdarzylo mi sie zebym mlodym kazal to badanie robic, zapisywaly sie jedynie jak chcialy, a te po 30-tce to juz byly kierowane slownie popierane wlasnie statystyka, ale nie straszone oczywiscie, jak nie chcialy to nie robily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekretarkamia
Od dziesięcioleci ciężarne kobiety powyżej 35. roku życia są rutynowo badane, by wykryć ewentualne defekty chromosomalne płodu, zwłaszcza zespół Downa. Młodsze kobiety były badane znacznie rzadziej ze względu na mniejsze ryzyko wad wrodzonych oraz zagrożenia związane z inwazyjnymi procedurami w rodzaju amniopunkcji. Ryzyko poczęcia dziecka z defektem chromosomalnym ZWIEKSZA się z WIEKIM. W przypadku zespołu Downa ryzyko wynosi 1 do 1250 w wieku 25 lat, ale 1 do 106 w wieku lat 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie ze glupoty piszą...
...bo co ma Folik do zmniejszenia ryzyka Downa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja nie pisalm ze folik
zmniejsza ryzyko zespolu downa bo wiem ze tak nie jest. folik brany jeszcze przed ciza zapobiega waom ukladu nerwowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ma uklad nerwowy co Downa
? dziewczyno poczytaj moze co to jest zespol Downa a nie kompromituj sie takimi ifantylnymi pytaniami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez wiem ze uklad
nerwowy nie ma nic do zespolu downa!!!!!!! ktos tu czytac nie umie. chodzi mi o to ze moze odkryto ze brak czegos tam powoduje wlasnie te trisomie. tak jak odkryto ze brak w organizmie matki kwasu foliowego przed ciaza i w czasie pierwszego miesiaca zwieksza ryzyko wad cewy nerwowej. ja doskonale odrozniam jedno od drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież to logiczne, że po 35 roku życia ryzyko urodzenia takiego dziecka jest większe bo mniej kobiet rodzi w ogóle a mniejsze poniżej 35 roku bo do tego wieku najczęściej rodzą kobiety; ot- statystyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia 23
tak znam to ja urodziłam córeczke mając 23lata 2 miesiące temu i miała zespół Downa Pisze że miała bo niestety nie żyje bo oprócz zespołu miała inne wady Oboje z mężem jesteśmy zdrowi i nasz kariotyp również ale byliśmy w gronie pechowców tzn.wada powstała juz przy zapłodnieniu!strasznie to przeżywam i boje się kolejnej ciąży z bedzie tak samo chociaż wiem ze mam tylko 1% ze następne bedzie chore!!to straszne co przezyłam bo dowiedziałam się miesiąc przed porodem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co w ogole robic badanei prenatalne co ma byc to bedzie, ja sie codziennie modle o to by moje dziecko było zdrowe, kiedy lezalam na poczatku ciazy w szpitalu poznalam kobiete ktora robila to badanie i ono wykazało ze dziecko jest w 100 % zdrowe co się jednak okazało urodzila i po 2 dniach dziecko zmarło poniewaz miało rozległe wady serca, tragedia ale wyobrazcie sobie ta sytuacje na odwrót tzn robicie to badanie wynik negatywny usuwacie ciąze a co jesli by się okazało ze usunełyscie zdrowe dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donia510
moja mama urodziła siostrę z zespołem downa wiec proszę się nie wypowiadać czy usunąć czy nie jezeli nie miał w rodzinie nikogo chorego ani się taką osobą nie zajmował. Jest to obciążenie na całe życie dla całej rodziny. Napewno gdyby mama wiedziła że urodzi chore dziecko to by na to nie pozwoliła. poświeciła całe swoje zycie zawodowe i prywatne nie jest tą sama kobieta co kiedys. Wychowac dziecko z zespołem downa jest to naprawdę cieżka praca. niebawem obowiązki przejda na mnie z racji mamy wieku i co ze mna i moim życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rita39
A ja szczęśliwie w wieku 39 lat urodziłam 6 tygodni temu cudownego chłopczyka, to mój drugi syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Nie jest prawdą, co pisze sekretarka ginekologa, że u kobiet po 35 roku życia dochodzi częściej do poczęcia dziecka z zespołem Downa. Prawdopodobieństwo jest takie samo, tyle że w przypadku młodszych kobiet częściej dochodzi do poronienia w takim wypadku. Jest to potwierdzone badaniami statystycznymi, natomiast lekarze nie potrafią powiedzieć, dlaczego tak się dzieje. Pytacie czyrobić badanie, jeżeli ciąży i tak się nie usunie. Kiedys czytałam na forum wypowiedź mamy, która urodziła dziecko z ZD i jej odpowiedz brzmi - tak, lepiej wiedzieć. Po pierwsze masz parę miesięcy, aby się z tą myślą oswoić. Wiadomo, że dziecko będzie musiało być rehabilitowane, na co potrzeba kasy, więc nie kupujesz wózka za 3 tysiące. Po drugie dzień narodzin dziecka nie jest dla ciebie związany z szokiem spowodowanym waidomościa o jego chorobie, tylko jest normalnym szczęśliwym dniem. Po trzecie takie dzieci mają często wadę serca, więc rodzisz w klinice, gdzie maluchowi w razie czego będą mogli udzielić pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___rodzice___
Wiek przedszkolny to szczególny okres w rozwoju dziecka. Do 6 roku życia następuje rzeczywisty rozwój mózgu. Im młodsze jest dziecko, tym szybciej przyswaja nowe informacje. Im później je przyswoi tym dłużej będzie trwał ten proces i będzie coraz trudniejszy. Niestety często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego chcemy Państwu pomóc i zaproponować zestawy, pomoce naukowe do stymulacji dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Produkty naszej firmy wspomagają wszechstronny rozwój dziecka, przygotowując do poznania i pojmowania wiedzy. Sprawią, że Wasze pociechy szybciej i pełniej rozwiną się poprzez zabawę. Zestaw nr 3 to pond 150 literek i znaków o wysokości 5 cm do samodzielnego przyklejenia na blok techniczny, ( blok nie wchodzi w skład zestawu). Idealna pomoc do nauki alfabetu, pierwszych wyrazów, prostych zdań. Litery wykonane są z najwyższej jakości miękkiej samoprzylepnej folii. http://allegro.pl/literki-do-nauki-alfabetu-czytnia-zestw-3-i1313276713.html http://allegro.pl/cyferki-naklejki-zestaw-edukacyjny-nr2-i1313720175.html http://allegro.pl/alfabet-litery-literki-naklejki-zestw-nr-1-i1313720239.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma ze studiów
Moja znajoma urodziła synka z ZD w wieku 25 lat po polrocznych przygotowań (badania, folik), była w szoku. Mały teraz ma 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakiś pseudonim
"Znacie jakieś młode dziewczyny ....." Moja żona :) Sprostuję tu trochę informacji bo głupoty piszecie: "Urodzila downa, ale okazalo sie to dopiero po kilku dniach ze to down." O jak ja tego nie lubię. Prosiłbym o używanie słów Zespół Downa lub trisomia 21. Słowo Down w Polsce jest uważane jako obraźliwe. To wina neonatologa, że nie rozpoznał cech zespołu dowana - partacze. "dlatego ja tej przeziernosci nie robilam bo po co? i tak bym urodzila wiec po co sie stresowac 9 miesiecy??" A dlatego, żeby zdobyć informację i przygotować się na przyjście "niestandardowego" noworodka. Prawdopodobieństwo owszem zależy od wieku, ale młode matki w wieku "reprodukcyjnym" mają więcej dzieci z ZD. "no niestety u nas w Polsce nie mozna legalnie usunac ciazy jesli u dziecka stwierdzi sie trisomie chromosomu 21 (zespol downa) gdyz czlowiek z ta trisomia moze zyc a usunac mozna tylko ciaze jesli dziecko ma niewielkie szanse na przezycie np. w przypadku trisomii chromosomu 13..." Nie prawda. Niestety trisomia 21 jest poważną wadą genetyczną i podchodzi pod ustawę o aborcji. Lekarz może odmówić, bo np sumienie mu na to nie pozwala, ale musi wskazać lekarza lub ośrodek który tego dokona. Ja nie potępiam takich ludzi co zabijają nienarodzone dzieci z ZD to ich wybór, a wychowanie takiego dzicka to wielka odpowiedzialność. Przed jakąkolwiek decyzją tacy rodzice powinni udać się do najbliższego stowarzyszenia i zobaczyć poprostu "takie" dzieci i porozmawiać z rodzicami. Jest pełno stereotypów które w ogóle nie są prawdą. Z USG prenatalnym jest tak że przy dobrych wiatrach da się określić z 80% dokładnością prawdopodobieństwo i nic więcej. Dopiero inwazyjne metody typu aminopunkcja dają 99,9% pewności. " nie mozesz niestety nic z tym zrobic,Down to wada genetyczna, zaden Folik ci w tym nie pomoze, bez przesady." Nie wypowiadaj się jak nie masz o tym pojęcia. w 25% przypadkach przy wadzie genetycznej kobiety która wpływa na cykl SAM tj m.in. na kwas foliowy i homocysteinę można zminimalizować ryzyko po badaniach tych poziomów z krwi obwodowej i po prostu je suplementując przed ciążą. "bzdury piszecie ja pracuje u gina jako sekretarka" Napisz jego imię i nazwisko i gdzie przyjmuje z adnotacją aby trzymać się od niego z daleka bo się nie dokształca. Przezierność karkowa pod koniec 10 tygodnia to standard nawet w krajach mniej rozwiniętych niż polska u każdej kobiety w ciąży. "Ryzyko poczęcia dziecka z defektem chromosomalnym ZWIEKSZA się z WIEKIM. W przypadku zespołu Downa ryzyko wynosi 1 do 1250 w wieku 25 lat, ale 1 do 106 w wieku lat 40." Bardzo stare statystyki przed 15 lat. Obecnie średnie prawdopodobieństwo urodzenia żywego (!) dziecka z ZD to 1:800 tylko że np w USA 98% nie dożywa narodzin bo są zabijane. Statystyki powinny mówić o prawdopodobieństwie błędu podczas zapłodnienia a nie narodzin dziecka. " tylko 1% ze następne bedzie chore!!" nie 1% a 3% ale to szczegół. " 2 dniach dziecko zmarło poniewaz miało rozległe wady serca" Lekarze przed każdą diagnozą na ciąży powinni dodawać słowo "chyba" Moja córka też miała być zdrowa, a ma ZD i miała CAVAC zaraz po urodzeniu (brak przegród w sercu - tak w dużym uproszczeniu) "moja mama urodziła siostrę z zespołem downa wiec proszę się nie wypowiadać czy usunąć czy nie jezeli nie miał w rodzinie nikogo chorego ani się taką osobą nie zajmował. Jest to obciążenie na całe życie dla całej rodziny. Napewno gdyby mama wiedziła że urodzi chore dziecko to by na to nie pozwoliła. poświeciła całe swoje zycie zawodowe i prywatne nie jest tą sama kobieta co kiedys. Wychowac dziecko z zespołem downa jest to naprawdę cieżka praca. niebawem obowiązki przejda na mnie z racji mamy wieku i co ze mna i moim życiem..." No co z twoim życiem. Hmm raczej nie kolorowo skoro takie masz uczucia do siostry. A jakby była zdrowa i nagle uległa wypadkowi to też byś tak smąciła? Czy twoja mam kiedykolwiek Ci powiedziała, że gdyby była taka możliwość zabiłaby Ci siostrę? Coś mi się zdaje że potrzebujesz pomocy specjalisty nad psychiką. bukaa - dobrze pisze "Moja znajoma urodziła synka z ZD w wieku 25 lat po polrocznych przygotowań (badania, folik), była w szoku. Mały teraz ma 6 lat." Tak jak pisałem trzeba zrobić badania i dopiero jak one źle wyjdą to przyjmuje się gigantyczne dawki kwasu foliowego. To jest tylko 25% przypadków. A co do statystyk to po 45 r.ż. jest aż 25% na ZD. Co go powoduje - wszystko - czyli tak naprawdę jeszcze nie wiadomo. Wiadomo już jak do tego dochodzi ale nie wiadomo dlaczego - za małe stężenie jednego z enzymów podczas podziału komórki. Wyczytałem że nawet promieniowanie kosmiczne ma na to wpływ. Nie chce mi się już pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołkowamama
Trafiłam na to forum bo sama szukam jakiegoś wyjaśnienia dla sytuacji w jakiej się znalazłam. Mam 25lat i straciłam swoje dziecko. Po badaniach prenatalnych ryzyko wyszło mi 1:10 po dodatkowym teście pappa 1:2. Później amniopunkcja a tydzień później - 17tc na wizycie kontrolnej informacja że nasze dziecko nie żyje. Szok. przytrafił taki los. Lekarz od razu wiedział że choroba się potwierdzi. Mały jak później pokazały wyniki miał ZESPÓŁ Downa i jeszcze podczas amnio lekarz zauważył nieprawidłowe przepływy co nie wyszło na badaniach prenatalnych kilkanaście dni wcześniej. Szok i niedowierzanie. W końcu kobiety po 40roku rodzą zdrowe dzieci a nam się W końcu sensowna wypowiedź - Jakiś pseudonim - Brawo. Ile można czytać bełkotu lub wymądrzania się ludzi, którzy nie mają najmniejszego pojęcia w danym temacie ale piszą chyba dla samego pisania żeby się dowartościować jaka ja nie jestem mądra. Przed badaniami wiedzieliśmy, że nawet jeśli byśmy mieli chore dziecko nie usunę ciąży. A dzień w którym miałam wywołany poród i musiałam sama urodzić małego w łazience jeszcze bardziej mnie utwierdził w tym, że nie mogłabym zabić swojego dziecka. Był chory ale czy to pomniejszało naszą miłość do niego?? NIE!!! Był kochany od pierwszej chwili jak zobaczyliśmy go na USG i zawsze będzie w naszej pamięci. I terminacja - usunięcie ciąży z powodu zespołu Downa jest w Polsce możliwe, gdyż trzech lekarzy podczas badań informowało mnie o takiej możliwości. Czy badania prenatalne są potrzebne? Uważam że TAK! Jak wcześniej pisano można się w jakiś sposób przygotować na przyjście na świat chorego dziecka, po części jakoś oswoić z tą informacją. Piszę po części gdyż tak naprawdę nie sądzę że można się z tym do końca pogodzić i być wszystkiego świadomym. Pewnie taka wiedza utrudni zadowolenie z ciąży, ale pozwoli się przygotować na nieuniknione. Kilka miesięcy w ogóle przed tym jak sami dowiedzieliśmy się o mojej ciąży podczas rozmowy ze znajomym 26lat rozmawialiśmy właśnie o chorobach genetycznych. Oczywiście doszło do ostrej wymiany zdań z moim mężem gdyż kolega stwierdził że on chciałby usunąć ciąże jeśli dziecko byłoby chore, albo by je oddał do adopcji jeśli by się to okazało po urodzeniu - dlaczego? - Bo to by go ograniczało, bo to by zmieniło jego życie, bo na chore dziecko byłby skazany do końca życia. Jego jedyne argumenty to BO ON. (Nie wiem jakie jest zdanie jego żony). Jasne najlepiej jeśli dzieci by się same zdrowe rodziły ale tak nie jest i większość nawet sobie z tego nie zdaje sprawy. Ale podejście do sprawy BO TO ZNISZCZY JEGO ŻYCIE jest dla mnie okropne. Ale problemem wg mnie jest właśnie mała świadomość społeczeństwa o takich chorobach, i mała pomoc ze strony Państwa - różne ośrodki itp. Gdyby takie dzieci miały zapewnione odpowiednie ośrodki, szkoły itp. rodzicom byłoby łatwiej i nie baliby się tak tego że mają chore dziecko. Ale póki zostają zostawieni sami sobie z tą sytuacją większość zapewne będzie decydowała się na usunięcie ciąży bo tak będzie im łatwiej. Ale nie chciałabym żyć później ze świadomością że się zabiło własne dziecko. Ja swoje straciłam w 17tyg i to było najgorsze co nam się przytrafiło i do tej pory mi ciężko jak myślę o planach jakie mieliśmy o tym jak machał rączkami na USG. Ludzie naprawdę zastanówcie się zanim coś głupiego napiszecie nie mając pojęcia w temacie gdyż możecie komuś sprawić wielką przykrość. I pamiętajcie - Badajcie się dla dobra waszego maleństwa i waszego abyście się mogli lepiej przygotować w przypadku najgorszego scenariusza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam 19 lat jak urodziam corke z Zespolem Downa .W tej chwili ma skonczone 25 lat , jest najszczesliwszym dzieckiem na swiecie , a ja najszczesliwsza matka . Nie powiem ze bylo latwo , czasami bylo bardzo ciezko . Zgodze sie z moja przedmowczynia ,drazni mnie jak ktos mowi ze dziecko z Zespolem Dawna ogranicza. Mam znajomych nie tylko mezczyzn , ktorzy twierdza ze w ogole dzieci ich ograniczaja ,mimo ze sa zdrowe i sliczne. Takze kazdy ma w zyciu inne piorytety. A tak naprawde zapytajcie matek ktore maja dzieci z Zespolem Downa , czy ktoras z nich jest nieszczesliwa przez to ze ma dziecko z ZD .Nie watpie ze znajda sie takie ktore beda narzekac, ale wiekszosc matek jest szczesliwych i kocha bardzo swoje dzieci, mimo ze musza z wielu rzeczy w zyciu zrezygnowac.Pozdarwiamm wszystkich i przepraszam za brak polskich liter , pisze z Norwegii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe ma reguł. Mam znajomą, która bardzo świadomie podchodziła do tematu ciąży. W chwili, gdy planowała ślub i wesel z narzeczonym, już brała kwas foliowy i wszystkie witaminy, żeby podrasować się na okoliczność ciąży, o którą zabiegali szybko. Udało im się również szybko, radość i szok po porodzie, bo się okazało, że synek ma ZD. Jak go urodziła miała 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam osobiście dwie starsze matki ,u mnie w bloku mieszkają jedna ma syna to już mężczyzna z ZD ma w tej około 30 lat ,mieszkała dziewczynka zmarła 3 lata temu miała ok 18 lat..Mieszkałam w Nowym Porcie ,ci którzy mieszkają w Gdańsku wiedzą ze jest tam ośrodek dla dzieci z ZD ,pamiętam jak dzieci były odbierane ,bo zawsze bawiliśmy sie tam na boisku ,to przez tyle lat widziałam zawsze starszych rodziców ,co nie znaczy że młode kobiety nie rodzą dzieci chorych ,nie wszystkie dzieci były odbierane niektóre pozostawione same bo jest tam internat ,ale niektóre były porzucone bo pamiętam jak mój dziadek malował u jednej z pań wychowawczyń i ona opowiadała o dzieciach w tamtych czasach ,nie było tam fajnie .Nie zapomnę nigdy jak w mieliśmy tam zajęcia a naszą szkołę vis a vis zamknęli z powodu awarii i zajęcia mieliśmy w jednej z sal w ośrodku a za kratą ,stały dzieci ,wyciągały do nas ręce cos po swojemu mówiły a wyszła kobieta i zaczęła odciągać od krat ale w taki dosyć brutalny sposób ,nie wiem dlaczego Ci byli zamknięci bo niektóre z dzieci wychodziły na boisko ,bawiły się ,smutny widok tych za kratą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To smutne co napisalas, ale niestety tak jest. Najwieksze szczescie dla kazdego dziecka (nie tylko z Zespolem Downa , czy tez z innymi chorobami) ,jest zycie w kochajacej rodzinie. Niestety wiele dzieci nie ma tego szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirinda7up
pół roku temu moja przyjaciółka 25 lat dokonała terminacji ciąży z dzieckiem z ZD :( ja znam kilka przypadków dzieci z ZD i to zawsze byli młodzi rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytałam wszystko co pisałyście - że to wcale nie jest obciążenie itp. ciężko się nie zgodzić. Byłoby mi wstyd - ale ja też bym przerwała taką ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka z liceum urodziła chorego chłopca w wieku 23 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiok89
Hej mam 24 lata i urodzilam córke z zespolem downa nie mialam robionych badan prenatalnych ale nawet gdybymwiedziala juz w ciazy ze urodze takie dziecko nic by to nie zmienilo bo kocham swoje dziecko takie jakie jest moja coreczka Wiktoria ma teraz prawie roczek i narazie rozwija sie jak zdrowe dziecko niezamienilabym je na zadne inne dziecko jest poprostu kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam. Miala 22 lata, po 4 latach urodzila tez 2 corke- zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie nie znam,ale codziennie wozac syna do szkoly spotykam w autobusie dziewczyne na oko okolo25 lat ktora wozi do przedszkola swojego synka wlasnie z ZD,osobiscie to nie rozumiem ludzi ktorzy z powodu tego zespolu pozbywaja sie ciazy i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlkarlkarla
Moja koleżanka urodziła syna z zespołem Downa mając 23 lata. to był szok, ale ponieważ mały dobrze się rozwijał i ogólnie jest to rodzina dość zamożna, postarali się trzy lata później o drugie dziecko. Dziś chłopak ma 18 lat, a jego siostra 15 lat i rodzice od początku uczyli ją szacunku i ona teraz nie wstydzi się go, tylko chwali się nim i dużo mówi o nim w szkole itd. Chłopak świetnie sobie radzi, jest samodzielny i bardzo rozumny, myślę, że to dlatego że żyje w miłości i tolerancji, mama po urodzeniu go zrezygnowała z pracy żeby naprawdę się nim zająć, a i tak na wszystko ich stać. Z kolei druga koleżanka urodziła córkę mając 40 lat i synka mając 45 lat i żadne z nich nie jest nawet w najmniejszym stopniu upośledzone, coprawda wstydzi się mówić o tak późnym macierzyństwie, nie wiem czemu, przecież kobieta w tym wieku to nie staruszka, ale ważne, że marzyła o dziecku i ma dzieci. Daje im dużo miłości i też jest to zamożna rodzina. Teraz córka ma 14 lat, a synek 9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×