Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cukierecek

STUDIA- fizjoterapia

Polecane posty

Gość zalezy gdzie te studia
jak na AWF to bedzie duzo sportu, jak na akademi medycznej mnostwo zakuwania a jak na jakiejs prywtake uczelni to bedzie luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na 3 roku
Hej,jestem na 3 roku fizjoterapii........... ODRADZAM:) już lepiej wybierz się na medycyne,bo w programie fizjoterapii sa przedmioty takie jak... np.chirurgia,ortopedii,neurologiia,pediatria,geriatria,nie wspominając już o tym,że jest tak dużo praktyk do zrobienia że całe wakacje musisz na nie poświęcić!Strasznie napięty program i nawet jesli wybierzesz się na fizjoterapię zaoczną to nie masz szans na pracę,bo zajęcia są też w tygodniu jak i praktyki:-/ Do tego ciagły kontakt z chorymi i jesli nie jesteś odporny czy odporna można naprawdę osiwieć jak naoglądasz się tych nieszczęść w szpitalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matkoboska
po tym jak piszesz, to polecam jakas pedagogike, wylegarnie głupich cipek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem na 3 roku
cukierecek naprawdę jest masa zajęć w szpitalach,no a tam wiadomo,zdrowi ludzie nieprzychodza:-/ i na praktykach robisz dużo,prawie tylko co pełnodyplomowy fizjoterapeuta,to straszna odpowiedzialność,ja żałuje że wybrałam te studia.... to jest naprawdę bardzo ciężka praca,wiadomo że daje dużą satysfkację gdy można komuś pomóc lub przywrócić sprawność ale jakim kosztem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idziesz do kasacji dziewczynko
Ja też zastanawiałam się nad fizjoterapią, ale ostatecznie chyba wybiorę położnictwo. Z tego co słyszałam na fizjoterapii nie jest za ciekawie, tzn. ogólnie ciężko. Do tego jeszcze dochodzi dużo ćwiczeń, a ja tam jednak wolę zakuwać niż nadmiernie się męczyć ;) No i jeszcze podobno ten kontakt z chorymi jest do bani... bo wiadomo... Po pierwsze: nie wszyscy się myją :p; Po drugie: wiadomo, że trzeba umieć wesprzeć takie osoby. Czasami trafiają się starsze, zgryźliwe osoby, które wiadomo... potrafią zniechęcać. No i jeszcze lekarze traktują czasami fizjoterapeutów ... no powiedzmy... jak ścierwo :o Słyszałam też, że czasami zalecą jakieś ćwiczenia choremu, które nie zawsze muszą pomóc, a wręcz przeciwnie: mogą zaszkodzić. Ale kiedy lekarz się uprze, to nie ma zmiłuj :) No i właśnie z tego co wiem, to tak mniej więcej to wygląda. Pewnie nie zawsze i nie wszędzie, ale jak tak trafisz źle? Dlatego ja idę na położnictwo. Nie powiem, żeby to był jakiś kierunek - cud, ale nie jest zły. I jest się przy narodzinach takich malutkich, pięknych stworzonek :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×