cza mojego faceta bedzie wkurzalo jak...

bede towarzyska, zawsze wesola, bede sie spotykala z przyjaciolmi kiedy bede miala na to ochote...?? czy to moze faceta wkurzyc?? bo wlasnie o to mi chodzi.. zawsze jestem spokojna, nie wychodze nie spotykam sie ze znajomymi, poswiecam sie dla niego...a on mnie olewa i tego nie docenia... jak myslicie wkurzy go to?

Pewnie bedzie zaskoczony....ale masz prawo przeciez zrobic tez cos dla siebie...wiec powinien to uszanowac:):)

ale ja chce zeby go to wkurzylo...:) to co mam robic??

Zależy jakiego masz faceta. ale nie powinno go to wkurzać. Po pierwsze masz do tego pełne prawo. Po drugie faceci przewaznie lubia bardziej żywe dziewczyny.

jak bedziesz mu mniej uwagi poswiecala i wiecej go samego zostawiala to pewnie sie wkurzy.......ale czy tego naprawde chcesz??

A po co masz go wkurzać? Dlaczego zawsze takie topiki zakładaja pomarańcze, a nie ktoś o czarnym nicku? Znow jakaś durna prowokacja :O

a to zależy z jakiego powodu on cie tak olewa. może jesteś dla niego za dobra a jemu tak wygodnie. jeśli on jest w przeciwieństwie do ciebie imprezowy to może go wkurzać fakt, że razem z nim na balety nie chodzisz. w efekcie może okazać się tak, że jeśli zaczniesz być \"baletowa\" to jemu wreszcie będzie w to graj i twoje plany zagrania mu na nerwach mogą okazać się nieskuteczne. albo... pomyśli że masz innego a wtedy pozostaną ci modły do nieba :)

no wlasnie za dobra jestem dla niego.... czyli to moze poskutkowac...? :)

on jest srednio imprezowy wlasnie. Nigdy nie jest zazdrosny, nigdy nie interesuje niczym co dotyczy mnie....ja musze to zmienic!! kiedys poznalam jednego goscia i bylam w stanie rzucic mojego dla tamtego, on to wyczul...i wtedy dopiero sie dzialo! wtedy pokazywal ze mu zalezy...a teraz dalej olewka...:(

??? poradzcie, co moge zrobic...?