Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani wpadka

WPADKA - 33 LATA

Polecane posty

Gość Pani wpadka

Witam! tak sobie siadłam i myslę cały czas nad tym co się stało. Mam 33 lata, 2 miesiace temu poznałam faceta, tak mocno zaiskrzyło ,że stalo sie , kochalismy sie,cała ta znajomosc galopowala.Zabezpieczalismy sie a dzisiaj okazalo sie ,ze jestem w ciazy...nie wiem jak to sie stalo...caly czas sie zastanawiam... ja jestem po studiach , podyplomowkach , mam prace ( srednio płatna) mieszkanie , samochód, on jest wolny ma prace, 38 lat....ale jakos przeraza mnie to ze znamy sie tak krótko,nic o sobie tak naprawde nie wiemy, zastanawiam sie co zrobic, czy urodzic czy usunąć...nie wiem czy bede miala pomoc z jego strony, nie wiem czy damy rade finansowo,poza tym jaki wstyd ...taka wpadka po 30..zle sie z tym czuje, choc wiem ze to moja kretynska wina..co o tym sadzicie?tak na chłodno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna wpadka
porozmawiaj z nim na temat dzieci itp podpytaj czy chciałby juz albo postaw sprawe jasno i razem podejmijcie decyzje widze ze nie bardzo jestes gotowa na to dziecko wiec jak masz pozniej załowac i psuć zycie dziecku lepiej usuń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani wpadka
Inna wpadko...urodziłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto co Ty mowisz....
no i fajnie,bedziesz miala dziecko...i niewazne czy facet tego bedzie chcial czy nie...ciesz sie szczesciaro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagaha
e tam suchaj idalny wiek na urodzenie , dziecka , kiedy masz zamiar zostac mama jak bedziesz po 40 , nie przejmuj się , głowa do góry urodzisz dziecko , będziesz mieć w nim oparcie co zawiniło że wpadłas nie zabespieczylliscie się ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pewno
ja bym brala bez zastanowienia w tym wieku to gwiazdka z nieba, pomysl jak nie spotkasz odpowiedniego faceta przez nastepne 5 lat, nie urodzisz dziecka to zostaniesz sama na starosc, a tu takie szczescie masz mieszkanie, prace no i samochod tez jest cholera potrzebny facet sam bez alimentow i zony, pasuje Tobie w lozku mysle ze jemu w tym wieku tez to przypasuje i nie obrazaj sie za wzmianki o wieku, ja tez mam po 30-tce, niedawno urodzilam, jest cudnie , wesolo i pelno milosci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani wpadka
nie wiem co zawiniło....zawsze kochalismy sie z prezerwatywą..na 3 dni przed spodziewanym okresem bez ale nie do konca....w totolotka nie trafilam nigdy nawet 2-jki a tu dziecko bez wytrysku....masakra jakas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna wpadka
tak urodziłam ale ja miałam 22 lata i faceta za którego wyszłam i cóż hhhmm jestem szczęśliwa rozwódką ale wiem ze samotne wychowanie dziecka nie jest łatwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagaha
trafił ci się dar od Boga , nie wiem jak tam twoje relacje z tym facetem , ale napewno on też mysli żeby się jakoś ustabilizowac ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani wpadka
on panikuje bardziej niz ja....nie chce dzieci...wiem ze pozytku z niego to nie bedzie ...stad moje obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto co Ty mowisz....
a potwierdzilas u ginekologa ze jestes w ciazy czy tylkorobilas test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pewno
finansowo dacie rade gowniary na garnuszku rodzicow jakos chowaja dzieci tez, a tu Wy oboje dorosli z praca, wlasne mieszkanie, hu hu hu nie narzekaj!!!! a jak powie ze nie to niech spada, sama dasz rade a jak powie ze fajnie to zobaczysz , czasto takie krotkie zwiazki przed slubem i dzieckiem rokuja lepsze relacje na prezyszlosc niz takie dlugie, znudzone i bez dreszczyku emocji- tyle jeszcze o nim nie wiesz, a na pewno jest to wiele ciekawych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sagaha
kurde aż te prezerwatywy aż zaczełam się bac , jutro ide do ginekologa po tabsy ,a ty głowa do góry , dzidziusia będziesz miec teraz , się dobrze odrzywiaj , wypoczywaj , i napisz po 9 miesiacach na kafeteri jak sobie radzisz powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qpppaa
jak nie chcesz dzieciaka to usun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja na pewno
jak panikuje to znaczy ze ma jakies uczucia i poczucie odpowiedzialnosci dasz rade sama, a zobaczysz jak dziecie sie urodzi to zwariuje, nie mowiac o jesgo rodzinie, ktora pewnie czeka na wnuczatko od 18 lat, he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja mam 18 lat i wpadłam z 19-nastolatkiem ,bałam sie jego reakcji i rodziców ,tak mówił ,że nie jest jeszcze gotowy na dziecko ,bo w sumie taka prawda ... Ale nie usunełam dziecka ,zmierzyłam się z opiniami otoczenia ,zaczął się czwarty miesiąc i uwierz różne myśli przychodziły do głowy jak zobaczyłam dwie kreski na teście. Dasz rade,myślę ,że jesteś na to na prawde gotowa,tylko musiałabyś się przezwyczaic do tej myśli. Ja cały czas mam obawy czy sobie poradzę .Rodze w lipcu ,skończe dopiero 19 lat,ale w życiu nie usunęłabym swojej dzidzi. Kochana jak zobaczysz ją na USG i jak serduszko jej bije ,uwierz ,że pokochasz to Maleństwo odrazu. Premyśl to. Moze to akurat będzie jakaś zmiana w Twoim zyciu? Ja ogolnie jestem ZA ,ale to Twoja decyzja. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjojjjojjj
dajcie sobie czas a się oswoicie z tą myślą - będziesz miała dzidziusia kobieto - nie masz 16 lat a ułożone życie i napewno poradzisz sobie!! i zobaczysz jakiego będziesz miała skarba na całe życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Uważam ,że to jest na prawde odpowiedni czas dla Ciebie,jeżeli ginekolog potwierdzi ciążę to myślę ,że nie powinnaś usuwac Maleństwa. Może tak po prostu miało byc? A jeżeli chodzi o tego faceta ,to porozmawiaj z nim ,jeśli powie ,że nie chce tego dziecka ,to wtedy decyzja będzie należała tylko do Ciebie. On może go nie chciec ,ale jeżeli Ty bedziesz chciala to żadną siłą Cię nie zmusi do usunięcia. A o alimenty będziesz miała prawo walczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bykulec
I ja zaliczyłam "wpadkę". Znaliśmy się 8 miesięcy. Przeżyłam szok kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Różne głupie pomysły przychodziły mi do głowy. Zanim powiedziałam chłopakowi o ciąży minęły trzy dni. Trzy dni płaczu, wycia dosłownie. Kiedy siedziałam skulona w wannie i płakałam przypomniała mi się moja znajoma, która sama wychowuje dziecko - ojciec nigdy nie widział tej dziewczynki a i tak wszystko się ułożyło z pomocą rodziny. To mi dało zajebistego kopa i nadzieję. Dziś jestem mamą ślicznej dziewczynki i nie wyobrażam sobie, że mogło by jej nie być na świecie. Jestem przeciwna aborcji. Myślę, że jest niewiele kobiet, które są w stanie pozbierać się po tym. Posłuchaj, to nie prawda, że dziecko może się szczęśliwie wychowywać tylko w pełnej rodzinie. Co to jest pełna rodzina? Że ma być ojciec i matka i to wystarczy? Rodzina to ludzie których łączą nie tylko więzy krwi. Ja mam żywy dowód na to, że to prawda. Pochodzę z rozbitej rodziny, rodzice od zawsze się kłócili. I co? I jakoś żyję. Co prawda po terapii :D hehe ale już jest lepiej. Nie zakładaj z góry, że to nie wypali. Znacie się dopiero 2 miesiące - i co z tego? Nie myśl szablonowo. Może w Twoim życiu zacznie się teraz to co najlepsze? Nie zakładaj z góry, nie przekreślaj. Powiedz o ciąży partnerowi. Daj mu podjąć decyzję. Nawet jeśli z początku będzie zszokowany. Niech to sobie przetrawi. To WASZA decyzja. Masz pracę i wykształcenie. Zobacz jak to dużo. Ja w ogóle nie chciałam mieć dzieci. Nie czułam w sobie instynktu macierzyńskiego. Nie umiałam mówić do córki, nie wiedziałam co robić - wszystko przyszło z czasem :-) Okres ciąży, poród (nawet!!) wspominam z rozrzewnieniem. Gdybym mogła to chciałabym to wszystko przeżyć jeszcze raz...Nie podejmuj pochopnie decyzji, zapytaj siebie dlaczego tak naprawdę nie chcesz tego dziecka. Jak czytam czasem w jakich beznadziejnych warunkach kobiety wychowują dzieci....Same, bez środków do życia...a jednak jakoś dają radę. Wczoraj trafiłam przypadkowo na TEN http://www.youtube.com/watch?v=z3WA9iHz5ww&NR=1 filmik Wiem wiem. Zaraz mnie tu zjadą za tani sentymentalizm. Mam to gdzieś. Ja oglądałam i płakałam. Macierzyństwo to piękna rzecz. Tak myślę, chociaż u mnie to dopiero początek :-)Życzę Ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proste pytanie: chcesz mieć dziecko? bo jak tak ..to już pora najwyższa..jak ktos napisał- usuniesz, oddalicie sie od siebie pewnie, rozejdziecie i bedziesz miała uraz do kolejnego..czas ucieka i mozesz nigdy juz nie urodzic..no i komplikacje bywają usuwając pierwszą ciąże..czego nie zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chciałaś kiedykolwiek dziecko to sprawa jasna...gratuluję bo to najlepszy moment,ja byłam o wiele młodsza kiedy "wpadałam"ale tatuś ucieszył się z tego tytułu i jestem mu wdzięczna za to ,że mamy syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×