Reklamacja w sklepie - co robic ?

Oddalam do sklepu wadliwy odkurzacz. Oczywiscie przyjeto reklamacje i poinformowano mnie, ze dwoch tygodni sprawa bedzie zalatwiona. Minelo 2 tyg.pojechalam do sklepu i powiedziano mi, ze przewioziono go do serwisu do sprawdzenia i jeszcze nie wrocil. Po kolejnym tygodniu znow tam pojechalam i poinformowano mnie, ze nadal towar nie wrocil, wiec bedzie zwrot pieniedzy. W chwili obecnej minelo 2 miesiace a ja nie mam ani towaru ani kasy - co powinnam teraz zrobic ? :(

ja mialam podobna spraw z mp3. Oddawalam ja, a oni tlumaczli sie a to nie ma czesci jakiejs, a to sie cos przeciagnelo, a to musieli ja odeslac gdzies tam itp. 3 razy dawali nowa kazda byla zla. W koncu powiedzieli,ze mialam molziwosc zwrotu tylko 3 razy. Zarzadalam kasy, a oni stawierdzili, ze juz okres reklamacji sie skonczyl i zostalam udupiona, a oni specjalnie przeciagali.;/ dopilnuj swego! zapoaznaj sie ze swoimi prawami. z prawami konsumenta i rozmawiaj z nimi rzeczowo. jesli zosrientuja sie, ze znasz sie na rzeczy i znasz swoje prawa to nie beda z Toba tak pogrywac!

polecam kontakt z rzecznikiem praw konsumenta, sklep ma 2 tygodnie na reklamację