facet chcial wrocic..odmowilam ..jak Ty bys postapila na moim miejscu?

kiedys miedzy nami byl flirt nie bylismy para nie poszlismy do lozka ale dowiedzialam ze kogos ma :( tego mi nie mowil wyszlam na idiotke usunelam sie nie rozmawialamz nim o tym teraz doszlo do spotkania mamy wspolnych znajomych wystroilam sie i poszlam na impreze on na moj widok zrobil wielkie oczy mowiac ze mnie nie poznal bawilam sie super na niego nie zwracajac uwagi mimo iz wciaz mi sie podoba pozniej napisal sms ze chce pogadac pow ze chce abysmy sprobowali odmowilam co wy na to?

bardzo dobrze zrobilas:)

Jesli nie byliście parą to On nie chciał wrócic, tylko chciał zacząć. Nie wyszłaś na idiotkę, bo nie wiedziałaś nic o tym, ze kogoś ma. To raczej on wyszedł na ....flirtując z Tobą i mając dziewczynę. Może i dobrze że odmówiłaś, ale jak zapyta drugi raz - to bym sie ostroznie zgodziła. Ale bardzo ostrożnie.

W kazdym razie pogadać bym się zgodziła

moim zdaniem dobrze zrobiłas, bo facet zdradza laskę swoją na każdym kroku, skoro Ciebie wykorzystał to pomyśl ile mogło być przed Tobą :o po co masz tracić czas na takiego....powiem delikatnie młotka. Teraz Ciebie zobaczył, może wyglądasz lepiej niż kiedykolwiek i zrobiłaś się niedostępna a facetów to kręci :o uważaj na niego bo znowu będzie chciał sie zabawić Twoim kosztem :(

kochana przede wszystkim to nie Ty wyszłaś na idiotkę tylko on!

w sumie racja zle napisalam nie wrocic a zaczac:) ale wiecie jak ja sie poczulam widzac go jak idzie z ta dziewczyna za reke? jak debilka ..bo uwierzylam on sie lekko speszyl a pozniej probowal zagadywac ale ja zawsze codp i szybko sie zmywalam:O

Dlatego zgodzłabym się porozmawiać. I w tej rozmowie wygranełabym mu tamtą sytuację. A czy ta rozmowa coś by zmieniał a- to by sie okazało. No właśnie, nie warto się tak bardzo stroic na spotkania z byłymi, bo i po co?

ja sie nie stroilam dla niego po prostu dbam o siebie i lubie ladnie wygladac dla siebie to byly urodziny mojej kolezanki

nie rozumiem czemu teraz chce a wtedy mial mnie w dupie byl z tamta a ja nic dla niego nie znaczylam mimo ze usychalam z bolu nawet bralam leki na uspokojenie cierpaialm dosc dlugo i dosc dlugo sobie tlumaczylam zeby wyjsc z tego dolka na co on mi teraz? po tym co przeszlam juz nie chce:(

Jak nie chcesz to po co sie pytasz. Jeju, dziewczyno! Jesli nie chcesz to odpowiedź jest prosta. Nie napisałś jak wyglądał ten flirt, ile się wycierpiałaś i ze brałaś leki. Jak tak go przeżywasz, to dobrze zrobiłaś, ze mu odmówiłaś.

wiesz on nadal mi sie podoba ale jak sobie przypomne jak cierpialam to nie chce

dobrze zrobilas po co sie meczyc z kims kto mial cie w dupie teraz niech sam poczuje jak to jest