Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mucia.xd

Ciąża to dla was choroba czy nie ?

Polecane posty

Gość Mucia.xd

Tak staraczki i ciężaróweczki do do was . Raz słyszę " nie będę siedziała 9 mc w domu , bo ciąża to nie choroba" a następnie "ciaza to jest choroba, bo tylko nieliczne kobiety maja szczescie dobrze sie czuc wtedy" . :O :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża to nie choroab, niektóre kobiety są aktywne przez 9 mc, chodzą do pracy, dabają o dom a inne muszą całą ciąże przeleżeć, łykac tabletki czy tez brać codziennie zastrzyki. Różnie to bywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokia tune
W pierwszej czułam się fantastycznie. Góry mogłam przenosić. Pracowałam do samego końca. Prowadziłam aktywny tryb życia. Po prostu super. W drugiej ciąży 5 razy lądowałam na Patologii. Jak nie leżałam w szpitalu to plackiem w domu. Wstawałam tylko na siku. Nawet jadałam na leżąco bo każdy gwałtowniejszy ruch kończył się krwawieniem i skurczami. Nie wspomnę, że nawet najlżejszy wysiłek fizyczny przypłacałam krwotokiem z nosa albo omdleniem. I jeszcze moje ulubione wspomnienie... :O Rwa kulszowa... Poznałam dosłowne znaczenie powiedzonka "wyć z bólu"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie ciąża to nie choroba. Jednak wiele kobiet chciało by się popieścić i być traktowana na szczególnych warunkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agataaaannnnn26
ciąża to nie choroba, ale ciąża jest swoistym pasożytem dla organizmu kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm2
ciaza to okropna choroba brrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddooooooooooraaaaaa
Ciaza te nie choroba ale nie kazda ciaza przebiega latwo, w tym czasie kobiete moze dopasc wiele roznych dolegliwosci, roznie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciaza to nie choroba,aczkolwiek wiele chorob wtedy moze sie przyplontac,na poczatku mialam nudnosci,ciagle przez cala ciaze chcialo mi sie siku,najgorsze co mi sie przytrafilo to kolka nerkowa,wylam z bolu,8dni w szpitalu,juz wolalabym jeszcze raz urodzic niz miec kolke nerkowa,dziecko uciskalo na organy,przez co tez doszlo do zastoju w nerkach.Bolalo mnie spojenie lonowe masakrycznie,jakby Golota przywalil mi w krocze:-D Zgage mialam taka ,ze myslalam ze zaraz zione ogniem jak smok:-D Na poczatku ciazy tez mialam codzienne bole glowy,dziasla mialam oslabione,wypadaly mi wlosy,paznokcie lamaly sie,zreszta jak zaczelam karmic piersia ,to jeszcze bardziej wszystko mi sie posypalo,zeby rowniez.I tak moglabym jeszcze wymieniac i wymieniac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciąża
Dla mnie ciąża to też choroba! Okropnie się czułam, mdłości do 5 miesiąca, póżniej omdlenia i krew z nosa.czułam się strasznie:(. A dziś mój synek kończy roczek:) nie wiem kiedy ten czas tak zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka1982
niepowazne jestescie? ciaza z choroba nie ma nic wspolnego, to naturalny stan. co, zaszlyscie w nia lapiac jakiegos wirusa z powietrza, czy swiadomie podjelyscie decyzje i doszlo do zaplodnienia? a ze ma sie wtedy wiele dolegliwosci, to chyba nic dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze ciaza to nie choroba. Jestem w 13 tygodniu i mimo, ze czuje sie roznie (mdlosci na porzadku dziennym, czasem wymioty, zgaga co wieczor, kosmiczna wrazliwosc na zapachy, a jeszcze dzis przyplatalo mi sie jakies przeziebienie) to i tak zamierzam pracowac do konca, a przynajmniej do kiedy sie da. Nieuzasadnione L4 uwazam za naciaganie pracodawcy i zwykle oszustwo, a wrecz za mega glupote uwazam dzisiejszych lekarzy typu \"To co, idzie pani na L4? Wybor nalezy do pani\"!! Dla mnie to chore!Co innego oczywiscie jesli ciaza jest zagrozona, ale kiedy normalnie przebiega...wrrr...co za naciaganie... Czyli generalnie uwazam, ze ciaza to nie choroba chyba, ze zagrozona, wtedy to oczywiscie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny nie generalizujcie,bo to niepowazne!!! Ciaza to absolutnie nie choroba,a odmienny stan fizjologiczny.Jednak to ze nie nazywamy go choroba nie oznacza ze jest mniej ''bolesny''czasami powiedzmy niz nie jedno chorobsko.ja jestem w 8mym tygodniu ciazy zagrozonej niestety.24h na dobe musze lezec plackiem i tak samo jak kolezanka pisala wstaje tylko na siusiu,nawet przewracanie na bok czasami sprawia mi bol.w dodatku mam mdlosci,przez ktore nie moge chwilami nawet myslec o jedzeniu i zwykla herbata doprowadza mnie do ....wiadomo czego.Nie mam zamiaru opisywac tu jak to jest strasznie,bo moje kolezanki przechodza ciaze calkowicie bezobjawowo i gdyby nie usg to nawet o niej by nie wiedzialy.wiec co z tego ze nie nazywamy ciazy choroba.w moim przypadku i pewnie wielu innych dziewczyn czasami ciaza jest bolesniejsza niz wiele chorob.Ciaza to indywidualny stan fizjologiczny,jedne dziewczyny sa jak okazy zdrowia a inne niestety nie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj pan gin powtarza "ciaza to nie chroba a stan fizjologiczny" moja byla super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×