Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulinka 13334

Zaczęłam masturbowac się w bardzo mołodym wieku,czy to może?

Polecane posty

Gość Paulinka 13334

Mi przeszkodzic w osiągnięciu orgazmu pochwowego z chłopakiem? Zaczęłam już jak miałam 8,9 lat. Jeśli tak? To dlaczego? :( I jak mam w takim razie nauczyc się osiagania orgazmu z facetem? Piszcie o swoich przeżyciach i poradźcie mi co mam w takiej sytuacji zroibic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie, mogłas się przyzwyczaic (a konkretnie twoj organizm) do jednego typu pieszczot i reakcji na nie - ale to nie jest pewne na szczescie. Z moich "wywiadów" :classic_cool: wynika, ze to nie u wszystkich ma znaczenie, niektóre szczytują i pochwowo, i "łączono"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
Ale ja najwyraźniej przyzwyczaiłam się do orgazmu łechtackowego. Sex sprawia mi lekką przyjemnośc. Daleko mi do orgazmu. Wolę innego typu pieszczoty. Czy już zawsze będe musiała udawac? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu jak sobie wyobrażam 8 letnia dziewczynkę masturbującą się to sie dziwnie czuję :O niechce miec corki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotkaaaaaaaa
mam ten sam problem... Przykro mi sie robi kiedy widze jak moj facet sie stara;/ oklamujesz swojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
Ja udaję... Nawet to głupie udawanie sprawia mi przyjemnośc :) Zawsze miałam dusze aktorki :P Widzę,że jest mu dobrze... Ale co w takim przypadku zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no udawanie to jest najmniej mądry pomysł...skąd facet ma wiedzieć żeby próbować innych rzeczy skoro wysyła sie mu sygnały że wsio jest ok? ja tam jestem zdania że orgazm przychodzi z czasem, ja i kilka koleżanek z którymi o tym rozmawiałam- wszystkie miałyśmy podobnie:)cierpliwości a jesli się nie uda- łechtaczkowe tez są fajne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotkaaaaaaaa
ja zaczelam pozniej bo w wieku 11-12 lat. Nie udaje orgazmu. Chociaz mialam taka ochote. Dzieki temu mooj partner zaspokaja mnie w inny sposob i tez nam jest dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
To nie jest tak,że miałam 8 lat,włałam pornole i zaczęłam się maturbowac. Przypadkowo to odkryłam n. zabawa w doktora... Teraz tylko masturbacja i orgazm łechtaczkowy sprawia mi przyjemnośc, kiedy robię to sama. Jak to zmienic? Co zorbic zeby szczytowac w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
Miałam właśnie około 10 lat,może troche mniej, może więcej. Dokłądnie nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
Łechtaczkowe też są fajne... ale... Jak mój facet ma mnie doporwadzic do orgazmu w taki sposób podczas stosunku? Albo jak mam się nauczyc przyjemności ze stosunku? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotkaaaaaaaa
Musisz powoli poznawac siebie... Dowiedziec sie co sprawia Ci przyjemnosc i kierowac chlopakiem tak zeby bylo Ci dobrze. Nawet jesli nie uda Ci sie dojsc w ten sposob to trudno, nie to jest najwazniejsze- liczy sie to co was laczy. Natomiast jezeli chodzi Ci o orgazmy to lechtaczkowy powinien ci wystarczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze kup wibra, i spróbuj (sama) zrobić sobie sesję "tylko wewnętrzną"? i zobaczyć czy dojdziesz? stwierdzic, gdzie pobudzac najlepiej, jak, itd..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
Wystarcza mi,ale jak chłopak ma go mi zrobic podczas stosunku? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
nom... spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotkaaaaaaaa
no jezeli chcesz podczas to zostaje ci nakladka wibracyjna- troche sie przekreca ale jest przyjemnie mimo, ze wiecej przy tym jest smiechu... U mnie jest tak, ze moj partner najpierw mnie doprowadza a pozniej wchodzi we mnie i tez jest przyjemnie- uwielbiam czuc go w sobie mimo, ze nie konczy sie to orgazmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka 13334
No to fajnie :P Trochę mi lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo kochajcie sie na przykład na boku albo od tyłu i niech pieści swoją łechtaczkę przy tym:) czytałam gdzieś o sposobie z delikatnym zaciskaniem ud kiedy kocha się na boku- podobno przynosi skutki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze niedobrze
nauczycie się robić sobie dobrze, a skąd ojciec dyrektor weźmie niedoruchne baby, żeby klepały zdrowaśki, tzn dawały na tace. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×